MŚ U20: Szwecja ciągle bez straty gola [WIDEO]
Po dwóch meczach ciągle bez straty gola na Mistrzostwach Świata do lat 20 jest reprezentacja Szwecji. Wczoraj jedno trafienie wystarczyło jej do odniesienia zwycięstwa.
Szwedzi w Scotiabank Centre w Halifaksie pokonali rozgrywających swój pierwszy mecz na turnieju Niemców 1:0. Jedyną bramkę spotkania zdobył draftowany w tym roku do NHL przez Montréal Canadiens Adam Engström. 19-latek ciągle jest jednak graczem Rögle Ängelholm i we wrześniu można go było oglądać na katowickim Jantorze podczas meczu Hokejowej Ligi Mistrzów, w którym grał przeciwko "GieKSie". Dla zwycięskiej drużyny mógł wczoraj trafić również Fabian Lysell, ale w drugiej tercji nie wykorzystał rzutu karnego.
Szwedzki bramkarz Carl Lindbom zachował "czyste konto" dzięki 28 skutecznym interwencjom. Po dwóch meczach na tegorocznych MŚ U20 jest niepokonany, bowiem w poniedziałek zaliczył komplet obron w spotkaniu z Austrią. Wtedy "Małym Koronom" poszło znacznie łatwiej, bo rozgromiły Austriaków 11:0.
Wczoraj jednak długimi fragmentami zaporą nie do przejścia był dla nich niemiecki bramkarz Nikita Quapp, który obronił 43 strzały. Bez goli zwycięstwo niemieckiej drużyny było jednak niemożliwe. A ze Szwecją na Mistrzostwach Świata juniorów nie wygrała jeszcze nigdy. Kolejne niemieckie roczniki poniosły ze Szwedami już 23 porażki w historii konfrontacji w ramach tej imprezy.
Szwedzi w Halifaksie gola jeszcze nie stracili, ale mają za sobą tylko mecze z teoretycznie łatwiejszymi grupowymi rywalami. W czwartek ich obronę powinni poważnie przetestować Czesi.
Niemcy U20 - Szwecja U20 0:1 (0:1, 0:0, 0:0)
Engström (20.)
W drugim rozegranym tej nocy meczu grupy A Czesi rozgromili Austrię 9:0, pozwalając przeciwnikom oddać zaledwie 8 strzałów. Sami uderzali na bramkę rywali 47 razy. Wybrany w pierwszej rundzie ostatniego draftu NHL przez Buffalo Sabres Jiří Kulich popisał się hat trickiem, a jego partner z pierwszego ataku Matyáš Šapovaliv zaliczył 4 asysty. Dwukrotnie trafił Gabriel Szturc, bramkę i asystę zanotował David Špaček, a swoje gole ustrzelili też: Jakub Brabenec, Aleš Čech i Petr Hauser. Kapitan Stanislav Svozil dorzucił do wygranej 3 asysty, a bramkarz Tomáš Suchanek zachował "czyste konto" nie mając wiele pracy, ale za to aż dwukrotnie asystował. Dzień wcześniej zaliczył też asystę w wygranym meczu z Kanadą, co oznacza, że po tych dwóch spotkaniach jest już najlepiej punktującym bramkarzem w historii juniorskich Mistrzostw Świata. Austriacy po dwóch meczach mają bilans bramkowy 0-20. W 29 spotkaniach w historii swoich występów na MŚ U20 zanotowali 1 remis i 28 porażek.
Austria U20 - Czechy U20 0:9 (0:3, 0:4, 0:2)
Brabenec (4.), Kulich (17.), (29.), (41.), Hauser (19.), Szturc (22.), (31.), Čech (23.), Špaček (55.)
Środa:
Kanada - Niemcy
W grupie B, która swoje mecze rozgrywa w Moncton, pierwsze zwycięstwo na turnieju odniosła reprezentacja Finlandii. Po poniedziałkowej niespodziewanej porażce ze Szwajcarią, tym razem podopieczni Toniego Lämsä pokonali Słowację 5:2. Po golu i asyście zaliczyli dla zwycięzców dwaj napastnicy pierwszego ataku: kapitan Oliver Kapanen i najskuteczniejszy fiński gracz rozgrywanych w sierpniu poprzednich mistrzostw Joakim Kemell. Jani Nyman trafił w przewadze potężnym strzałem, po którym krążkowi zmierzono prędkość 146 km/h, a strzelali także Brad Lambert i Sami Päivärinta. Słowacki bramkarz Patrik Andrisík wpuścił 4 z 15 strzałów i został zmieniony w 34. minucie przez Mateja Marinova, którego rywale pokonali raz na 8 uderzeń.
Finlandia U20 - Słowacja U20 5:2 (1:1, 3:0, 1:1)
Päivärinta (9.), Kemell (24.), O. Kapanen (28.), Nyman (34.), Lambert (46.) - Repčík (20.), (44.)
Drugie zwycięstwo na turnieju odnieśli z kolei Szwajcarzy. W poniedziałek pokonali Finlandię po dogrywce, a tym razem wygrali z Łotwą 3:2 po rzutach karnych. Zwycięskiego karnego wykorzystał mający tajskie korzenie Liekit Reichle, który wywodzi się z systemu szkolenia klubu GCK Lions, przez wiele lat tworzonego przez Henryka Grutha. W karnych trafił też kapitan "Helwetów" Attilio Biasca, a z gry bramki zdobyli Louis Robin i Rodwin Dionicio. O ile Szwajcarzy niespodziewanie pokonali Finów, to wczoraj byli bliscy niespodziewanej porażki. Dionicio uratował ich przed nią golem na 2:2 zdobytym w przedostatniej minucie trzeciej tercji, po wycofaniu bramkarza. Szwajcaria wygrała z Łotwą wszystkie 5 meczów w historii konfrontacji na juniorskich Mistrzostwach Świata, ale po raz pierwszy nie zrobiła tego w regulaminowych 60 minutach.
Szwajcaria U20 - Łotwa U20 3:2 (1:1, 0:1, 1:0, 0:0, 1:0)
Robin (9.), Dionicio (59.), Reichle (decydujący rzut karny) - Ločmelis (14.), Dukurs (38.)
Środa:
Słowacja - USA
Komentarze