Hokej.net Logo

"Myślałem, że polski właściciel ma honor". Protest przeciwko Polakom po zmianie trenera

"Myślałem, że polski właściciel ma honor". Protest przeciwko Polakom po zmianie trenera

Szef fan klubu drużyny HC Litvínov, w której występuje Paweł Zygmunt, krytykuje polskiego właściciela klubu z kraju usteckiego z powodu zatrudnienia skazanego przez sąd trenera Vladimíra Růžički. Sam zrezygnował ze swojej funkcji w fan klubie na znak protestu.



We wtorek Růžička, który zdobył z reprezentacją Czech dwa tytuły mistrza świata, został ogłoszony nowym szkoleniowcem drużyny Zygmunta. Po tej informacji pełniący dotąd funkcję szefa fan klubu "Ropáci on Tour" Jan Ptáček poinformował, że odchodzi i nie będzie pojawiał się na meczach pierwszej drużyny prowadzonej przez słynnego szkoleniowca.

To jego protest przeciwko zatrudnieniu Růžički, który w 2016 roku został skazany na karę grzywny w wysokości 400 tysięcy koron czeskich za sprzeniewierzenie pieniędzy otrzymanych od biznesmena Miroslava Palaščáka. Miała być to dotacja sponsorska dla klubu Slavia Praga, którego popularny "Růža" był wtedy trenerem i generalnym menedżerem, ale szkoleniowiec zachował pieniądze dla siebie.

Biznesmen nagrał i ujawnił rozmowę, w której Růžička jego zdaniem domagał się od niego pieniędzy w zamian za miejsce dla syna w składzie zespołu. Ujawnienie tej sprawy wywołało relacje kolejnych rodziców opowiadających o podobnych rozmowach z trenerem w sprawie opłat za grę ich synów w pierwszym zespole. Te oskarżenia sprawiły, że w 2015 roku Růžička w atmosferze skandalu pożegnał się z posadą selekcjonera reprezentacji Czech. Nie przyznawał się jednak wówczas do winy, a ostatecznie sąd skazał go za defraudację, ale uznał, że nie ma wystarczających dowodów potwierdzających branie przez niego łapówek za wystawianie młodych zawodników w drużynie.

Fakt skazania Růžički jest jednak zdaniem Ptáčka na tyle kompromitujący, że nie powinien on zostać zatrudniony przez klub z Litvínova. Dotychczasowy szef kibiców "czarno-żółtych" skrytykował w swoim oświadczeniu polskiego właściciela klubu, który się na to zgodził.

- Nie chcę współpracować z tymi ludźmi i nie będę. Mam swój honor i myślałem, że polski właściciel też ma - napisał między innymi. Prawie 71 % udziałów w klubie z Litvínova należy do spółki Unipetrol RPA, która jest własnością Orlenu. Polacy zasiadają zarówno w zarządzie, jak i radzie nadzorczej klubu.

Růžička, który w Litvínovie rozpoczynał swoją karierę, już wcześniej był wymieniany jako kandydat do objęcia tego zespołu w roli trenera. Mówiło się jednak, że właśnie polski właściciel nie chce się na to zgodzić ze względu na dawne problemy szkoleniowca z prawem.

- Teraz przychodzi, a ja pytam: czy coś się zmieniło? - pisze Ptáček w internecie. Jak napisał, nie zamierza chodzić na mecze, dopóki nie odejdzie nowy trener i dyrektor klubu Pavel Hynek, który go zatrudnił.

- Cały czas miałem nadzieję, że do tego nie dojdzie - napisał Ptáček o zatrudnieniu Růžički. - Że właściciel hokejowego klubu nie może zmienić swojej decyzji, którą już podjął. Nie współpracować z osobą, która ma korupcyjną przeszłość i została za nią skazana. Zwłaszcza że miało to miejsce w hokejowym środowisku.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe