Hokeiści MH Automatyki Gdańsk i TatrySki Podhala Nowy Targ są o krok od wywalczenia przepustki do półfinału play-off. Warunek jest jeden – dziś muszą odnieść jeszcze jedno zwycięstwo.
Gdańszczanie dzięki wyjazdowemu zwycięstwu nad GKS-em Tychy prowadzą w serii 3:2. Dziś, mając do dyspozycji własne ściany, mogą postawić ostatni krok i wyeliminować mistrza Polski.
– Nie ma jednak co popadać w hurraoptymizm, bo jest jeszcze jeden mecz do wygrania. Musimy w ostatnim meczu postawić kropkę nad „i” – jasno twierdzi Marek Ziętara, opiekun ekipy znad Bałtyku.
Po ostatnim meczu meczu w tyskiej szatni było gorąco. Adam Bagiński, jeden z najbardziej doświadczonych zawodników tyszan, miał scysję z kibicami.
– Musimy walczyć dalej. Jedziemy do Gdańska i będziemy robić wszystko, żeby jeszcze wrócić do domu i wygrać na własnym lodzie – przyznał Andrej Husau, opiekun trójkolorowych.
„Stalowe Pierniki” chcą siódmego meczu
Rywalizacji nie chcą kończyć hokeiści KH Energi Toruń, którzy na własnym lodzie zmierzą się z TatrySki Podhalem Nowy Targ.
– Przegrywamy w meczach 2:3, ale walczymy dalej. Teraz w niedzielę w Toruniu musimy dać z siebie nie sto, a sto dwadzieścia procent. Gramy dalej! – zaznaczył Juryj Czuch, trener KH Energi Toruń.
Nie da się ukryć, że o wyniku starcia z nowotarżanami zdecydują detale takie jak postawa golkiperów, skuteczność gier w przewadze i błysk liderów.
KH Energa Toruń – TatrySki Podhale Nowy Targ godz. 17:00
Stan rywalizacji: 2:3
Transmisja: Tres-Sport.pl
MH Automatyka Gdańsk – GKS Tychy godz. 17:00
Stan rywalizacji: 3:2
Transmisja:
ImprezyLive.pl
Czytaj także:
