Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

NHL: Australijczyk przypomniał o sobie (WIDEO)

2019-12-01 07:33 NHL
NHL: Australijczyk przypomniał o sobie (WIDEO)

Pierwszy Australijczyk w NHL tej nocy został pierwszą gwiazdą meczu obrońców Pucharu Stanleya. St. Louis Blues odnieśli kolejne zwycięstwo i umocnili się na prowadzeniu w konferencji zachodniej.


Nathan Walker, który w 2018 roku sięgnął po Puchar Stanleya z Washington Capitals, dziś jest graczem aktualnych mistrzów NHL z St. Louis. Zadebiutował w tym zespole w piątek, a ostatniej nocy polskiego czasu po raz pierwszy w jego barwach trafił do siatki w meczu z Pittsburgh Penguins. Blues wygrali 5:2, a Walker został wybrany najlepszym graczem spotkania. Urodzony w brytyjskim Cardiff i wychowany hokejowo w Czechach 25-latek zdobył bramkę w meczu NHL po raz drugi w ogóle, a pierwszy od swojego debiutu w tej lidze, który miał miejsce 7 października 2017 roku, jeszcze w barwach Capitals. Do tej pory rozegrał tylko 14 meczów sezonów zasadniczych. Wczoraj gola i asystę dla ekipy z St. Louis zaliczył Jaden Schwartz, a na listę strzelców wpisali się jeszcze: również po raz pierwszy w nowych barwach były obrońca Carolina Hurricanes Justin Faulk, Iwan Barbaszow i Mackenzie MacEachern. Mistrzowie NHL wygrali 3. mecz z rzędu i z 40 punktami powiększyli przewagę nad resztą stawki w konferencji zachodniej. 1 grudnia ubiegłego roku ekipa STL miała o 19 "oczek" mniej i była przedostatnia w całej lidze. Penguins ponieśli drugą kolejną porażkę, a 32 punkty dają im 5. miejsce w dywizji metropolitalnej. Pięknego gola po indywidualnym rajdzie strzelił dla nich wczoraj Sam Lafferty.

Gol Sama Lafferty'ego po indywidualnej akcji



Kolejna edycja "bitwy o Hudson" padła łupem New York Rangers, którzy po drugiej stronie rzeki pokonali New Jersey Devils 4:0. Najlepszy na tafli był bramkarz gości Aleksandr Georgiew. Rosjanin obronił wszystkie 33 strzały graczy "Diabłów" i zachował pierwsze "czyste konto" w tym sezonie, a 3. w NHL. Szwedzi Jesper Fast i Mika Zibanejad zdobyli bramki w osłabieniu, a ten drugi także asystował. Na listę strzelców wpisali się również obrońcy Adam Fox i Brady Skjei. Dla Foxa był to 2. w ciągu 4 dni zwycięski gol. Wcześniej w swoich 22 występach w najlepszej lidze świata ani razu nie dał swojej drużynie zwycięstwa. Rangers po raz pierwszy od listopada 2016 roku strzelili 2 gole w osłabieniu w jednym meczu, a do tego obronili się aż 8 razy w mniejszym liczebnie składzie. W tym sezonie mają na koncie już 6 goli w osłabieniach, czyli najwięcej w NHL. Ostatnio są w dobrej formie, bo wygrali 4 z ostatnich 5 meczów. 29 punktów daje im 6. miejsce w dywizji metropolitalnej. Devils zamykają ją z 22 "oczkami".

Świetnie w tej samej dywizji prezentuje się zespół Philadelphia Flyers. "Lotnicy" odnieśli już 4. zwycięstwo z rzędu, tym razem pokonując po dogrywce 4:3 Montréal Canadiens. Mecz rozstrzygnął fantastycznym golem wartym zakończenia każdego hokejowego spotkania Rosjanin Iwan Proworow, który przez całą taflę przejechał między rywalami jak między tyczkami w slalomie i pokonał Keitha Kinkaida, zastępującego w bramce rywali Careya Price'a. Proworow pierwszy raz w NHL trafił do siatki w dogrywce. Przed nim gole dla "Lotników" strzelali: Oskar Lindblom, Kevin Hayes po raz 100. w NHL i Travis Konecny. Ich zespół ma już 35 punktów, za to Canadiens są w pogłębiającym się kryzysie. Co prawda zdobyli punkt i mają ich łącznie 28, ale przegrali już po raz 7. z rzędu.

Cudowny zwycięski gol Iwana Proworowa w dogrywce



Calgary Flames wygrali pierwszy mecz po rezygnacji ze stanowiska trenera Billa Petersa, który przyznał się do rasistowskiego obrażenia swojego podopiecznego Akima Aliu przed 10 laty, gdy był jego trenerem w drużynie Rockford IceHogs w AHL. "Płomienie" tej nocy po raz pierwszy poprowadził jako tymczasowy trener Geoff Ward i odniósł zwycięstwo nad Ottawa Senators. Elias Lindholm strzelił 2 gole, w tym drugiego w końcówce do pustej bramki, Dillon Dubé trafił raz, a pierwszą gwiazdą meczu wybrano bramkarza Flames Davida Ritticha, który obronił 26 strzałów i także przyczynił się do zwycięstwa 3:1. Zespół z Calgary punktował w 4 meczach po serii 6 porażek i wygrał 3 z nich. Z 30 punktami zajmuje 6. miejsce w dywizji Pacyfiku. Senators przegrali 4. raz z rzędu, mają 23 punkty i są przedostatni w dywizji atlantyckiej, tylko przed najsłabszym zespołem tego sezonu, Detroit Red Wings.

Dogrywka dała Toronto Maple Leafs zwycięstwo nad Buffalo Sabres. Jak przystało na kapitana, w decydującym momencie sprawy w swoje ręce wziął John Tavares, który w dodatkowej części meczu trafił na 2:1 dla "Klonowych Liści". Wcześniej zaliczył przy golu Williama Nylandera asystę numer 400 w NHL. Tavares w tym sezonie dał drużynie zwycięstwo 2 razy i w obu przypadkach zrobił to w dogrywkach. W swojej karierze rozstrzygnął w NHL już 14 dogrywek. Lepsi od niego w całej historii ligi są pod tym względem tylko: Brad Marchand, Daniel Sedin i rekordzista Aleksandr Owieczkin. Bramkarz Maple Leafs Frederik Andersen obronił wczoraj 29 strzałów. Po drugiej stronie tafli Carterowi Huttonowi do wygrania meczu nie wystarczyło 41 skutecznych interwencji. Zespół z Toronto punktował w 5 meczach z rzędu, wygrywając 4 z nich. Wczorajsze zwycięstwo pozwoliło mu wyprzedzić Sabres w tabeli dywizji atlantyckiej i awansować w niej na 3. miejsce. Teraz ma 30 punktów i jest o 1 "oczko" przed czwartymi "Szablami", które jednak rozegrały o 1 mecz mniej.

Washington Capitals na wyjeździe ograli outsidera Detroit Red Wings 5:2 i wrócili na pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Bohaterem wieczoru był Aleksandr Owieczkin, który popisał się 24. hat trickiem w NHL i dołożył asystę. 2 ostatnie gole Rosjanin zdobył strzelając do pustej bramki w końcówce, ale po meczu sam mówił, że każdy hat trick liczy się tak samo. Do tego po raz 8. w karierze uzyskał w meczu +4 w statystyce +/-. Nigdy w jednym spotkaniu nie miał lepszego dorobku. Bramkę i asystę dla "Stołecznych" zaliczył T.J. Oshie, trafił także Tom Wilson, a Jewgienij Kuzniecow miał 3 asysty. Owieczkin jest rekordzistą wśród obecnych graczy NHL pod względem liczby hat tricków. W klasyfikacji wszech czasów zajmuje 10. miejsce. Najwięcej meczów z przynajmniej 3 golami w historii ligi zaliczył Wayne Gretzky, który dokonał tego aż 50 razy. "Stołeczni" wygrali po raz 3. z rzędu i z 43 punktami prowadzą wciąż w tabeli NHL. Red Wings ponieśli 9 kolejnych porażek, w tym 7 z rzędu w regulaminowych 60 minutach. Mają 17 punktów i są "czerwoną latarnią" ligi. Wczoraj w trakcie meczu ich obrońca Mike Green przeżył nieoczekiwany powrót do boksu "Caps", których barwy reprezentował przez dekadę. W trzeciej tercji ostrym atakiem przy bandzie wrzucił go na ławkę swojej drużyny Garnet Hathaway.

Mike Green w boksie swojej byłej drużyny po ataku Garneta Hathawaya



Carolina Hurricanes nie dali się dogonić Tampa Bay Lightning. Zespół z Raleigh wyszedł na prowadzenie 3:0 po pierwszej tercji i choć później stracił 2 gole, to ostatecznie wygrał 3:2. Pierwszą gwiazdą meczu wybrano bramkarza "Huraganów" Jamesa Reimera, który obronił 36 strzałów, a popisał się zwłaszcza fantastyczną interwencją nogą w w pozycji leżącej po strzale Yanniego Gourde'a w pierwszej tercji. Z przodu Sebastian Aho i Jaccob Slavin zaliczyli po golu i asyście, a Jordan Martinook trafił do siatki po raz pierwszy w tym sezonie. Slavin zdobył w tych rozgrywkach 3 bramki, z których 2 były zwycięskie. W poprzednich 4 sezonach łącznie strzelił 2 gole na wagę zwycięstwa w 309 meczach. Hurricanes mają 33 punkty i zajmują 4. miejsce w dywizji metropolitalnej. Lightning przegrali 3 mecze z rzędu po raz pierwszy od marca ubiegłego roku. Zespół, który w poprzednim sezonie wyrównał rekord liczby zwycięstw w rozgrywkach zasadniczych, z 27 punktami jest dopiero 6. w dywizji atlantyckiej i 12. w konferencji wschodniej, co dziś nie dawałoby mu awansu do play-offów.


Znakomita interwencja nogą Jamesa Reimera




Nieoczekiwanych bohaterów miał tej nocy zespół Florida Panthers w meczu z Nashville Predators. Rozgrywający swój pierwszy mecz w podstawowym składzie w NHL bramkarz Chris Driedger obronił wszystkie 27 strzałów rywali i od razu zachował "czyste konto", a obrońca Anton Strålman strzelił swoje 2 pierwsze gole w tym sezonie. Trzeciego dołożył Aleksander Barkov i "Pantery" wygrały z "Drapieżnikami" 3:0. Driedger został wybrany w drafcie NHL przez Ottawa Senators w 2012 roku. W trzech różnych sezonach rozegrał w barwach "Senatorów" po 1 meczu wchodząc z ławki, ale po raz ostatni ponad 3 lata temu. W barwach Panthers tej nocy debiutował. Z kolei Strålman na gola w NHL czekał od 51 spotkań, a poprzednią zwycięską bramkę w tej lidze zdobył 18 lutego 2011 roku, jeszcze jako gracz Columbus Blue Jackets w spotkaniu z Chicago Blackhawks. Zawodnicy Panthers przerwali passę 3 porażek i udanie rozpoczęli sesję aż 9 meczów u siebie. 31 punktów daje im 2. miejsce w dywizji atlantyckiej. Predators po raz pierwszy od 5 spotkań nie zdobyli punktu, a z 28 "oczkami" są na 5. pozycji w dywizji centralnej.

New York Islanders obronili swoje 2. miejsce w dywizji metropolitalnej dzięki zwycięstwu 2:0 nad Columbus Blue Jackets. Mathew Barzal strzelił gola i zaliczył asystę przy trafieniu Andersa Lee, a Thomas Greiss i Siemion Warłamow w bramce podzielili się "czystym kontem". Niemiec obronił 9 strzałów rywali, nim w 15. minucie opuścił taflę z powodu złego samopoczucia. Rosjanin wszedł za niego i zatrzymał pozostałych 30 uderzeń, w tym 17 w trzeciej tercji. Mecz bez wpuszczenia gola nie zostanie zaliczony żadnemu z nich do indywidualnych statystyk, za to zwycięstwo zapisano rozpoczynającemu spotkanie Greissowi, mimo że Warłamow bronił dłużej. Islanders przerwali passę 3 porażek i z 36 punktami są drudzy w dywizji metropolitalnej. Blue Jackets są w niej przedostatni i mają o 10 "oczek" mniej. Wczorajszy mecz ze zmianą bramkarza był symboliczny dla drużyny "Wyspiarzy" pod wodzą Barry'ego Trotza. Tak jak w poprzednich rozgrywkach, Islanders nie mają wyraźnego numeru 1 na tej pozycji, a w tym sezonie nie zdarzyło się jeszcze, by któryś z dwójki Greiss - Warłamow rozpoczynał 2 mecze z rzędu. Tym samym wyrównany został nietypowy rekord klubu 24 kolejnych meczów z innym bramkarzem od 1. minuty, ustanowiony w sezonie 1984-85.

Arizona Coyotes mogli tej nocy awansować na 1. miejsce w dywizji Pacyfiku, ale nie wykorzystali okazji i przegrali z San Jose Sharks 2:4. "Rekiny" wygrały, mimo że już w 3. minucie przegrywały 0:2. Logan Couture strzelił dla zwycięzców 2 gole, Timo Meeier zdobył bramkę zwycięską, a trafił także Dylan Gambrell. Najlepiej broniący w tym sezonie osłabienia Sharks nie dali sobie strzelić gola w żadnej z 3 takich sytuacji. Podopieczni Petera DeBoera zaczęli listopad od 2 porażek, ale później wygrali 11 z kolejnych 13 meczów. Są jedynym zespołem, który w ubiegłym miesiącu odniósł 11 zwycięstw. Po wczorajszej wygranej z dorobkiem 31 punktów awansowali na 3. miejsce w dywizji Pacyfiku. Coyotes nadal są w niej drudzy i mają na koncie o 3 punkty więcej.

3. zwycięstwo z rzędu odniósł zespół Colorado Avalanche, który tym razem pokonał 7:3 Chicago Blackhawks. To był fiński wieczór w Denver. Mikko Rantanen zaliczył znakomity powrót do składu "Lawiny" po 16 meczach przerwy spowodowanej kontuzją i strzelił gola oraz zaliczył 3 asysty, a jego rodak Joonas Donskoi trafił do siatki dwukrotnie i także dwa razy asystował. Bramkę i 2 asysty dołożył Nathan MacKinnon, Nazem Kadri 2 razy pokonał bramkarza rywali i wygrał 10 z 11 wznowień, a listę strzelców w zwycięskim zespole uzupełnił Tyson Jost. Rantanen nie zagrał w trzeciej tercji, bo znów miał lekki problem z nogą, ale trener Jared Bednar powiedział po meczu, że wynikało to jedynie z ostrożności i będzie gotowy do kolejnego spotkania. Jego zespół ma 34 punkty i zajmuje 2. miejsce w dywizji centralnej. Blackhawks są w niej ostatni z dorobkiem 25 "oczek". Na pocieszenie kibice z Chicago mają serię Patricka Kane'a, który punktował wczoraj w 15. meczu z rzędu. To najdłuższa taka passa w tym sezonie NHL.

Avalanche wyprzedzili w tabeli swojej dywizji Winnipeg Jets, bo "Odrzutowce" przegrały na wyjeździe 1:2 z outsiderem Zachodu Los Angeles Kings. Decydujące były 2 gole strzelone przez Joakima Ryana i Nikołaja Prochorkina w pierwszej tercji. A później bohaterem "Królów" został także ich bramkarz Jack Campbell, który obronił 33 z 34 strzałów, w tym ten ostatni Marka Scheifele'ego oddany z bliska na 2 sekundy przed końcem meczu. Ryan strzelił pierwszego gola w barwach Kings, a na bramkę czekał od 65 meczów, czyli od marca ubiegłego roku. Za to Prochorkin oprócz gola zaliczył wczoraj także zwycięstwa w 5 z 7 wznowień. Mimo wygranej, drużyna z Los Angeles pozostaje ostatnia w dywizji Pacyfiku i konferencji zachodniej z 24 punktami. Jets zakończyli serię 3 zwycięstw i są 3. w dywizji centralnej z dorobkiem 33 "oczek".

Edmonton Oilers utrzymali prowadzenie w dywizji Pacyfiku mimo 2. porażki z rzędu. Podopieczni Dave'a Tippetta wrócili do własnej hali po serii 5 meczów wyjazdowych, ale przegrali 2:5 z Vancouver Canucks. Świetny mecz w drużynie gości rozegrał Tanner Pearson, który po raz pierwszy w swojej karierze w NHL zdobył 4 punkty w jednym meczu. Skrzydłowy trzeciego ataku Canucks strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty, przyćmiewając ofensywne gwiazdy i swojej drużyny, i rywali. Loui Eriksson nie tylko zdobył pierwszą bramkę, ale także pierwszy punkt w sezonie w 15. meczu, swoje gole strzelili też Josh Leivo i Tyler Graovac, a Bo Horvat asystował przy 3 ostatnich golach. 28 strzałów rywali obronił bramkarz zespołu z Vancouver Jacob Markström. Pearson jedną ze swoich bramek zdobył w osłabieniu. Oilers są co prawda drugim najlepiej grającym w przewagach zespołem w NHL, ale także współliderują pod względem liczby goli straconych w takich sytuacjach. Zdarzyło im się to w tych rozgrywkach już 5 razy. Connor McDavid zaliczył dla nich gola i asystę, dzięki czemu z 49 punktami objął prowadzenie w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy NHL, wyprzedzając swojego kolegę Leona Draisaitla. Zespół z Edmonton ma 35 punktów. Canucks tracą do niego 5 "oczek" i są na 4. pozycji w dywizji Pacyfiku.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Stoleczny1982: Beda karne na koniec czy nie?
  • Goral99.: Lyzka do Podhala,Dziubek do Podhala,Pas do Podhala...cos za bardzo Polskie beda Szarotki
  • PowrótKróla: Unas pogadują o Waszym. Bracia ciągną linę, ale chcą grać razem. Olli błyskotliwy środkowy, dobry drybling, czasem nonszalancki w wyprowadzaniu, potrafi taką patelnię wystawić rywalowi, że głowa boli. No i złamana noga w PO, więc na razie kulawy.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Goral juz Cie ponioslo teraz
  • Arma: Coroczna śmierć klubu albo nieograniczony budżet i walka o medale na SB, nigdy nic po środku
  • emeryt: sezon ogórkowy na sb jak notowania wig20
  • Goral99.: Ooo to to Arma
    ....teraz walka o medale obowiazuje dlatego wrobelki na Parkowej cwierkaja o duzych nazwiskach W Polskim hokeju
  • PowrótKróla: Szczerze to słyszałem, że Podhale podpisuje, bo liczy na kasę, ale pewności czy dostanie do końca nie ma, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zawodnicy mają świadomość tego i mają plany B w razie czego.
  • emeryt: dużo fejków ale ktos zyska ktos straci
  • emeryt: slizgacze majo swoich agentów na sb którzy naganiajo żeby brać
  • emeryt: do tej pory czekam na wiadro oscypków od Pana Mrugały...
  • Goral99.: Powrot Krola tutaj jestes w bledzie...wszystkie gwiazdki sa na utrzymaniu prywatnych sponsorów..wiec klub beda noe wiele kosztowac
  • PowrótKróla: Zobaczymy Goralu, ja tam Wam życzę jak najlepiej. Silne Podhale jest potrzebne. Takie ploty chodzą tylko.
  • Goral99.: Powiem Robertowi zeby zabral ci eme przy okazji meczu ligowego w przyszlym sezonie
  • PowrótKróla: Fajnie jakby jeszcze ktoś dołączył do tej elitarnej ligi. Gdańsk, Krynica, czy Bytom, ale cisza więc chyba się nie zanosi.
  • PowrótKróla: No i żeby Sanok się zebrał i czegoś nie odwalił, im nas więcej tym ciekawiej.
  • PanFan1: Niedziela 18:30 (PL) pierwszy mecz PlayOff Florida Panthers v Tampa Bay Lightning - już sobie zęby ostrzę.
  • PanFan1: Streaming fajnie się ładuje na NHL66
  • 6908TB: Jaromir Jagr z bramka dla Kladna ;)
  • emeryt: a ja Wam powiem że szkoda że hokeja nima w Warszawie...możeby co ruszyło do przodu marketingowo,moze jakis celebryta tudzież aktor wybrał sie na mecz,polecisz temu i owemu
  • szop: ja ogladam na viaplay
  • emeryt: jest tam drużyna 2 ligowa ale to namiastka prawdziwego ligowego hokeja
  • Stoleczny1982: Te nasze przewagi cos slabo
  • PowrótKróla: Można by też zorganizować jakiś winter classic tak, żeby to marketingowo sprzedać i w tv leciało z narodowego na przykład. Jeden mecz a mógłby otworzyć niektórym oczy.
  • hanysTHU: Spadek pewny ...pewne info...
  • hanysTHU: Chyba ,że Kalaber u Tadeusza coś wyrusza...
  • PowrótKróla: albo tak formułę PP zmienić, żeby był jeden mecz finałowy nie turniej, ale na stadionie piłkarskim z pompą.
  • szop: nie powiedzialbym nie wyglada to zle
  • emeryt: potęzne koszta mecz na stadionie
  • emeryt: Trener Zupa pojechał do Bytomia pogadac z Rokiem Ticarem...
  • dzidzio: A Łyszczarczyk to w ogóle gra? Bardzo dyskretny jest...
  • hubal: eme przecie są szpile "gwiazd" typu kalusy , mroczki i inne celebryty
  • hubal: zaraz Bryku przy3ebie na 1-1
  • emeryt: ok hubi ale gdyby to było podn flago Legii...inna wydżwięk
  • hubal: musiano by zarazić kibiców Legii hokejem
  • hubal: przeca mieli 9 majstrów ale dla młodych to prehistoria
  • emeryt: musieliby Starucha zainteresować
  • Luque: U Naszych widać że siłowo nogi nie chodzą
  • Polaczek1: Liam Kirk na celowniku
  • hubal: łolaboga co to bydzie w Ostravie
    ciężkie nogi bo Kalaber daje popalić ?
  • hanysTHU: Po kiego grzyba Klichowi tak słuchawka w uchu?
  • Luque: Hubi ważne żeby w Ostrawie nogi chodziły jak trzeba
  • szop: zeby miec kontakt z baza :d
  • hanysTHU: Słowenia nie przegrała w tym roku
  • Luque: W zeszłym sezonie też wszystkiego nie wygraliśmy w sparingach, grunt żeby na turnieju to wyglądało tak jak byśmy chcieli
  • hanysTHU: Morale buduje się zwycięstwem.
  • hanysTHU: Pier.do.lenie i usprawiedliwianie .
  • hanysTHU: Starość nie wygra z młodością.
  • hanysTHU: Jutro zobaczycie
  • hanysTHU: Gdyby nie Zabol to było by nieźle xd
  • Luque: Hmm Hanys to co powiesz o zeszłorocznej wygranej Trzyńca o mistrzostwo Czech? Byli najstarszą ekipą
  • narut: nie było źle, wynik to inna sprawa, dobry przeciwnik dla naszych..
  • Stoleczny1982: Slowenia napewno awansuje do elity w tym roku.
  • narut: żadnej starości dziś nie było widać, fajny skład, niech się budują chłopacy
  • Luque: Drozg pokazał jak się strzela karne, a Nasi strzelają jakby im prąd odcięli...
  • 1946KSUnia: Beznadziejnie nasi strzelają te karne
  • jastrzebie: karne jak amatorzy strzelają
  • emeryt: Radzie a dorzuć co do pieca bo przygasa...
  • Luque: To ja dorzucę: Polska-Serbia 0-1...
  • jastrzebie: Wygramy
  • narut: nie narzekamy, nie uprawiamy klasycznego malkontenctwa.. już jest 1-1
  • Darek Mce: 2:1
  • Darek Mce: naprawdę ciężko to było oglądać
  • Darek Mce: ale końcówka ok
  • Darek Mce: wreszcie jakieś warunki fizyczne mają Polacy, bo jak pamiętam wstecz, to fizycznie odstawali od rywali
  • hubal: spokojnie , Gustlik to ogarnie
  • Luque: Może już się opamiętali, bo początek to przespali
  • Luque: Hubi czemu Ci się transfer Arona by nie spodobał? Już w zeszłym sezonie zakupy były ale On pewnie ma jeszcze renomę żeby zagrać w Czechach
  • Luque: Zakusy* ahh ta autokorekta
  • Luque: Jaśkiewicz słabo zagrał w PO, szczególnie z Unią to się podpiszę pod tym że nie spełnił oczekiwań, nie tego się wymaga od reprezentanta Polski
  • hanysTHU: Ty się ogarnij trochę z tymi porównaniami , bo gdzie doopa a gdzie oko.
  • hanysTHU: A Gusovy niech cisną! Życzę im jak najlepiej.
  • hanysTHU: Kadra a liga chopie...
  • emeryt: Radzie prosimy x 8.25
  • hubal: Luqu nie jestem pewien czy Aron serio mysli o THL
  • Luque: Pytałem Hubiego a nie Ciebie Hanysku ;)
  • hubal: hanysa jeszcze feta po majstrze 3yma :)
  • emeryt: miłujmy się kochani.
  • emeryt: ale że Rado...pisze o wszystkich tylko nie o Unii,szantażujo go czy jak...
  • hubal: widzieliście Slusara ?
    ale przypakował ... na wadze
  • Luque: Unia jeszcze świętuje, to o czym tu pisać
  • emeryt: babe z targu nagabujo,pytajo czy lodo spełnia wymogi CHL ,co z Zupo...
  • emeryt: a tymczasem warka strong fajnie wchodzi
  • Prawdziwy Kibic Unii: Rado Mistrza zostawia na deser 😉 pewnie w przyszlym tygodniu ruszy do pracy nad Mistrzowska Druzyną 💪
  • WojtekOSW46: Może Hivronen do Unii?
  • WojtekOSW46: Hirvonen*
  • dzidzio: Ślusar zawsze był gabarytowy
  • hubal: dzidzio EC Będzin w nazwie Zagłębia ?
  • Luque: Niemcy-Słowacja 6-3, przy jednej z bramek podaje niejaki Płachta a do siatki strzela niejaki Stachowiak...
  • Luque: Coś jak Klose z Podolskim ;P
  • PowrótKróla: Będzin to też Zagłębie, wielu kibiców na Zimowym jest z Będzina.
  • hanysTHU: Mistrz, mistrz Oświęcim!!!
  • PowrótKróla: Charvat przedłużył z Zagłębiem.
  • uniaosw: https://youtu.be/gEBfYuuPsdo?si=MJZ_kUJtwUX0heJX
  • Stoleczny1982: Luque - Patryk Zubek kolejny stracony, tym razem na korzysc Slowacji
  • PowrótKróla: Zdrajcy narodu byli zawsze i będą co zrobisz. Zgadzam się ze daniem PanFan1. Sport jest substytutem wojny, więc jak ktoś wychodzi w obcej armii przeciwko swoim jest zdrajcą. Jak chłopak by się wychowywał od dziecka za granicą i nic go z Polską nie łączy to jeszcze zrozumiałe. Zubek to jest jakaś patologia jak dla mnie. Taki Maciaś nie musi zmieniać obywatelstwa by walczyć o marzenia.
  • uniaosw: W kuluarach aż huczy
  • Stoleczny1982: Jedynie wiecej skautow beda ogladac Zubka na juniorowych MS skoro gra dla Slowacji. Trzeba przyznac, w jego pierwszym meczu przeciwko Polsce nic wyjatkowego nie pokazal, a jak nie bedzie brany pod uwage w dalszych meczach Slowacji to wtedy co? Bedzie sie przeciskal przez okno do Polskiej kadry?
  • Luque: Ja z tym porównaniem to tak bardziej dla żartu ;)
  • Luque: Ale jeśli chodzi o młodego Płachtę to chłopak tam się urodził, wyszkolił to tutaj nie możemy mieć pretensji, takie jest życie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe