Nie żyje Roman Čechmánek. Mistrz olimpijski z Nagano

Smutne informacje napłynęły z Czech. W wieku 52 lat zmarł Roman Čechmánek, który był częścią pamiętnej drużyny, która sięgnęła po złoty medal na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Nagano. O tym przykrym wydarzeniu poinformowała gazeta Sport. Okoliczności śmierci byłego bramkarza nie są znane.
Čechmánek w swojej karierze sportowej zdobył aż trzy złote medale na Mistrzostwach Świata. Był też zmiennikiem Dominika Haška podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano. W 1998 roku Czesi sięgnęli po pamiętny złoty medal.
Na scenie klubowej miał udział w sześciu tytułach mistrza Czech. Jego nazwisko kojarzone jest przede wszystkim ze Vsetínem, w którym występował od 1993 do 2000 roku i był podstawowym bramkarzem ówczesnej ligowej potęgi.
Čechmánek przebił się także do NHL. Miał cztery świetne sezony w NHL: trzy w Filadelfii i jeden w Los Angeles. W swoim debiutanckim sezonie dziesięć razy zachował czyste konto, zasłużenie znalazł się w drugiej drużynie All-Star NHL i zajął drugie miejsce za Dominikiem Haškiem w głosowaniu o prestiżową nagrodę Vezina Trophy.
W sezonie 2002/2003 wraz ze swoim filadelfijskim partnerem Robertem Eschem zdobyli trofeum Williama M. Jenningsa, które otrzymuje duet, który może pochwalić się najmniejszą liczbą straconych bramek w sezonie.
Jednak po sezonie 2003/2004 Čechmánek wrócił do ojczyzny i karierę zakończył w 2009 roku w Trzyńcu. Przypomnijmy, że podczas niej pięciokrotnie otrzymał nagrodę dla najlepszego bramkarza Tipsport Extraligi.
Hokejowi pozostał wierny także później, trenował m.in. w Valašské Meziříčí czy Hodonínie. Ostatnio pracował z młodzieżą w Uherskim Hradiště. Zmarł w wieku 52 lat.
– W sobotę Roman Čechmánek źle się poczuł, nie przyszedł rano na mecz i nie odebrał telefonu. To nie powinno być samobójstwo – relacjonuje Sport.
Cześć jego pamięci!
Komentarze
Lista komentarzy
PanFan1
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie ...