Kacper Rocki nie jest już zawodnikiem Texom STS-u Sanok. 19-letni defensor, który jeszcze niedawno występował w Mistrzostwach Świata Dywizji IB U20, postanowił na jakiś czas powiesić łyżwy na kołku.
Rocki rozegrał w tym sezonie 21 meczów w TAURON Hokej Lidze, w których nie zdobył żadnego punktu. W istotnej dla wszystkich obrońców klasyfikacji plus/minus wypadł na -10, a sędziowie nałożyli na niego 10 minut karnych.
– Z przykrością informujemy, że Kacper Rocki zdecydował się zakończyć swoją przygodę z klubem z powodów prywatnych. Chcemy wyraźnie podkreślić, że była to jego osobista decyzja, którą w pełni rozumiemy i szanujemy – czytamy w komunikacie opublikowanym w klubowych mediach sanockiego klubu.
– Pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć, a drzwi naszego klubu są dla Ciebie otwarte.
W ramach współpracy między STS-em Sanok a UHT Sabers Oświęcim Rocki występował też w MHL oraz w rozgrywkach Europejskiej Ligi Akademickiej.
Zagrał też w ostatnich młodzieżowych Mistrzostwach Świata Dywizji IB do lat 20, które odbyły się w Tallinnie.
Postanowiliśmy zapytać zawodnika, dlaczego zdecydował się podjąć taką decyzję.
– Obowiązuje mnie klauzula poufności przez dwa lata, więc ujawnić prawdziwej przyczyny nie mogę – zaznaczył na wstępie. – Natomiast mogę podziękować chłopakom za ten sezon oraz rodzinie, która była przy mnie mimo trudnych miesięcy.
19-letni defensor nie może też zmienić barw klubowych, a na przeszkodzie stoi regulamin.
– Przejść do innego klubu już nie mogę, bo wykorzystałem już limit wypożyczeń na ten sezon. Co dalej? Czas pokaże. Muszę odpocząć mentalnie od tego wszystkiego i podejść do tematu ze świeżą głową – stwierdził Kacper Rocki.
Czytaj także: