Ledwie dwa dni temu gruchnęła wiadomość o wycofaniu się z Turnieju Finałowego Pucharu Kontynentalnego Arłanu Kokczetaw, a wokół imprezy w Cardiff pojawiają się kolejne plotki. Tematem który spędza katowickim kibicom sen z powiek jest kwestia występu w turnieju zawodników z Ameryki Północnej.
Organizacja Finału Pucharu Kontynentalnego w walijskim Cardiff daje się we znaki kolejnym ekipom. Wiele wskazuje na to, że wynik rywalizacji może zostać wypaczony przez kwestie poza sportowe. Awans do finału oprócz GKS-u Katowice uzyskały drużyny Cardiff Devils, Brûleurs de Loups Grenoble z Francji i Arłana Kokczetaw z Kazachstanu. Jak już wiemy Arłan Kokczatew podjął decyzję o wycofaniu się z udziału w turnieju, ze względu na uzasadnione prawdopodobieństwo odmowy wystawienia wiz wjazdowych dla rosyjskich zawodników. W składzie Arłana znajduje się aż 10 Rosjan i jeden Białorusin.
Wiele wskazuje na to, że na tym mogą nie kończyć się problemy kadrowe finalistów Pucharu Kontynentalnego. Choć informacja ta nie została oficjalnie potwierdzona, to tematem, który rozgrzewa do czerwoności wszystkich sympatyków hokeja w Katowicach jest kwestia występu na turnieju w Cardiff hokeistów z Ameryki Północnej. W drużynie Jacka Płachty występuje sześciu zawodników z Kanady, którzy mogą być zagrożeni przymusową absencją. Od środy, dla obywateli 48 krajów w tym właśnie Kanady został nałożony obowiązek Elektronicznej Autoryzacji Podróży (ETA). Cyfrowy dokument będą musieli wyrobić obywatele krajów objętych ruchem bezwizowym niezależnie od tego, czy Wielka Brytania będzie dla nich docelowym kierunkiem, czy będą przejeżdżać jedynie przez jej terytorium tranzytem.
Sęk w tym, że zgodnie z dostępnymi dla obywateli Kanady instrukcjami, wyrobienie dokumentu ETA możliwe jest przez Internet i ma zajmować nie dłużej niż 10 minut, a decyzja administracyjna o jej przyznaniu powinna zapaść do trzech dni. W kontekście tak prozaicznych procedur ciężko zatem wyobrazić sobie, aby to kwestie z system ETA miały stanąć na przeszkodzie w występie zawodników z kraju "klonowego liścia" podczas turnieju w Cardiff.
Krążące plotki nabrały rozmachu, gdy selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski, Artur Ślusarczyk poinformował, że tercet reprezentantów występujących na co dzień w GKS-ie Katowice: Maksymilian Dawid oraz Jakub i Jonasz Hoffmanowie, będą musieli przerwać swój udział w Mistrzostwach Świata Dywizji IB do lat 20 w Tallinnie, aby wziąć udział właśnie w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego
– To prawda, ci trzej zawodnicy będą musieli wrócić podczas mistrzostw do GKS-u Katowice, aby wziąć udział w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego – powiedział nam Artur Ślusarczyk, selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski.
Czytaj także: