Czasem zdarza się, że jedna tercja może odmienić losy meczu. Na wysokim poziomie rzadko jednak zdarzają się tercje takie jak ta, którą rozegrała dziś drużyna Igora Zacharkina.
W drugiej tercji właściwie wszystko nam poszło źle. Przestaliśmy pilnować pozycji, które mieliśmy. Straciliśmy 7 goli, a to za dużo
Ciągle musimy pracować nad grą w obronie, lepiej pomagać bramkarzom i dawać rywalom mniej okazji bramkowych
Czytaj także: