Hokej.net Logo

Niesamowity mecz w Pilznie. Trzyniec ponownie zwycięski

Niesamowity mecz w Pilznie. Trzyniec ponownie zwycięski

Do trzech punktów wzrosła przewaga trzynieckich Stalowników nad Litwinowem na czele tabeli. Trwa też zażarta walka o pierwszą szóstkę.

W niedzielę pod Beskidy przyjechał beniaminek z Ołomuńca. Jeszcze niedawno w zespole Kogutów występował napastnik Erik Hrňa, który był tam wypożyczony z Trzyńca. Jednak jego gra była tak dobra, że Stalownicy zdecydowali się na ściągnięcie go z powrotem. Tym bardziej, że w zespole nie może występować na razie Zbyněk Irgl, który 2 grudnia przeszedł zabieg operacyjny.

Pierwsza tercja nie była zbyt interesującym widowiskiem. Przewagę mieli gospodarze, ale nie potrafili tego udokumentować golem. Tymczasem goście w 12 minucie wykorzystali błąd Daniela Rákosa, który we własnej tercji zagrał wprost na kij Jakuba Mataia, a ten nie dał żadnych szans Šimonowi Hrubcowi. Miejscowi nieco stracili rytm gry, ale mimo to potrafili stworzyć doskonałe sytuacje bramkowe, a najlepszą okazję zmarnował w końcówce tej odsłony Martin Adamský, który trafił w słupek.

O początku drugiej tercji z pewnością szybko chcieliby zapomnieć goście.Najpierw stracili oni gola we własnej przewadze, a następnie w ciągu pięciu minut dwie dalsze bramki, obie w osłabieniu. Miejscowi od tego momentu jakby nieco zwolnili, co pozwoliło gościom w końcówce tercji stworzyć kilka groźnych sytuacji pod bramką Hrubca, ten jednak był bezbłędny.

Początek trzeciej odsłony to trzecia wykorzystana gra w przewadze miejscowych. W dalszej części gry goście nie widzieli jak zmienić losy spotkania, zaś w końcówce swój błąd z pierwszej tercji naprawił Daniel Rákos, który ustalił ostateczny wynik spotkania.

W trzynieckiej drużynie wystąpił w niedzielnym spotkaniu Aron Chmielewski. Był to jego najlepszy jak dotychczas mecz w czeskiej ekstralidze. Polski napastnik, szczególnie w trzeciej tercji należał do najaktywniejszych graczy na lodzie, miał m.in. jedną doskonałą okazję do zdobycia gola i jedno kapitalne podanie do partnera stojącego przed bramką rywali. W porównaniu z początkiem sezonu widać duży postęp w grze naszego hokeisty.

Zwycięstwo Trzyńca w pełni zasłużone, Stalownicy byli zdecydowanie lepszym zespołem od rywali, szczególnie cieszyć może dobra skuteczność w przewagach. Miejscowi w poprzednich meczach mieli duże problemy ze zdobywaniem goli w tym elemencie gry, natomiast wczoraj był to decydujący czynnik, który przesądził o ich wygranej.


HC OCELÁŘI TŘINEC – HC OLOMOUC 5:1 (0:1, 3:0, 2:0)


Bramki i asysty: 21. Orsava, 24. Hrňa (Adamský, Klepiš), 26. Adamský (Hrňa, Polanský), 42. Adamský (Polanský, Roth), 57. Rákos (Linhart, Klepiš) – 12. Matai.

Sędziowie: Mikula, Šír – Gebauer, Hlavatý.

Kary: 4:6.

Wykorzystane: 3:0.

W osłabieniu: 1:0

Strzały na bramkę: 29:19.

Widzów: 5200 (wyprzedano).

Najlepsi zawodnicy: Martin Adamský – Roman Rác.

HC Oceláři Třinec: Hrubec – Klesla, Roth, Linhart, Trončinský, M. Doudera, Galvas, Matyáš – Orsava, Matuš, Hrňa – Adamský, Polanský, Dravecký – Rákos, Růžička, Klepiš – Rufer, Žejdl, Chmielewski. Trener: Jiří Kalous.

HC Olomouc: Trvaj (26. Vošvrda) – Vyrůbalík, Majeský, Skrbek, Houdek, Ondrušek, Škůrek, Rašner – Cibák, Marosz, Rác – Buc, Patera, Matai – Laš, Herman, Zuzin – Rachůnek, Kucharczyk, Pekr. Trener: Petr Fiala.


Aż 48 strzałów oddali w Karlowych Warach hokeiści Witkowic. Jednak ani jeden z nich nie wpadł do bramki Vladislava Habala. Gospodarze zdołali trafić dwa razy i to wystarczyło do wygranej.


HC ENERGIE KARLOVY VARY – HC VÍTKOVICE STEEL 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)


Niewiarygodny bój oglądali kibice w Pilznie. Gospodarze prowadzili już 5:1 jednak goście zdołali wyrównać. Do tego w końcówce grali przez prawie 4 minuty w przewadze ( w tym ponad minutę 5:3). Niewykorzystane sytuacje zemściły się w dogrywce, tym razem przewagę grali miejscowi i pokazali przyjezdnym jak się wykorzystuje ten element gry. Warto jeszcze dodać, że sędziowie w tym meczu nałożyli 31 mniejszych kar i dwie większe.


HC ŠKODA PLZEŇ – HC VERVA LITVÍNOV 6:5 po dogrywce (4:1, 1:1, 0:3 – 1:0)


Po raz trzeci w tym sezonie Kometa pokonała swoich sąsiadów zza miedzy. W Brnie ponownie wyprzedana hala.


HC KOMETA BRNO – PSG ZLÍN 2:0 (0:0, 1:0, 1:0)


Po czterech porażkach z rzędu hokeiści Hradca Kr. zdobyli jeden punkt, ale po dogrywce przegrali z praską Spartą. Jednak styl gry zespołu ze wschodu Czech dalej pozostawia sporo do życzenia.


MOUNTFIELD HK – HC SPARTA PRAHA 2:3 po dogrywce (0:1, 0:1, 2:0 – 0:1)


Pardubice w poprzednim pojedynku z Mladą Boleslaw stracili osiem goli. Tym razem skutecznie zrewanżowali się rywalom, choć początek meczu tego nie zapowiadał.


BK MLADÁ BOLESLAV – HC ČSOB POJIŠŤOVNA PARDUBICE 2:4 (2:0, 0:3, 0:1)


Aktualna tabela.

Kolejność

Drużyna

M

W

Wpd

Wpk

Ppk

Ppd

P

Bramki

Punkty

1

Třinec

28

19

0

0

2

1

6

98:52

60

2

Litvínov

28

16

0

3

1

2

6

95:71

57

3

Sparta

28

14

3

1

0

1

9

92:67

51

4

Brno

28

15

0

1

2

1

9

83:79

50

5

Pardubice

27

13

0

1

1

0

12

78:84

42

6

Olomouc

28

10

2

2

1

2

11

81:82

41

7

Hradec Králové

28

12

1

1

0

1

13

70:73

41

8

Plzeň

28

11

2

1

1

0

13

76:69

40

9

Liberec

27

8

2

4

0

0

13

72:74

36

10

Ml. Boleslav

28

10

0

0

3

3

12

82:88

36

11

Karlovy Vary

28

9

1

0

2

3

13

63:80

34

12

Vítkovice

28

9

1

1

2

1

14

68:88

34

13

Zlín

28

7

2

2

2

0

15

74:94

31

14

Slavia

26

8

1

1

1

0

15

58:89

29


Czytaj także:

Galeria zdjęć

Trzyniec - Ołomuniec 5-1 (07.12.14)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe