Nie tak wyobrażali sobie z całą pewnością pierwsze spotkanie na własnym lodzie zawodnicy Podhala Nowy Targ. "Szarotki" uległy w meczu 5. kolejki TAURON Hokej Ligi ekipie EC Będzin Zagłębia Sosnowiec 2:5. O wyniku spotkania zadecydowały dwie pierwsze odsłony, po których goście prowadzili już trzema bramkami, mimo że oddali znacznie mniej strzałów na bramkę rywali.
Spotkanie od samego początku dostarczało widzom wielu wrażeń. Obie ekipy przystąpiły do tego starcia bardzo ofensywnie usposobione i akcja przenosiła się spod jednej na drugą bramkę.
Jako pierwsi zwycięsko z takich wydarzeń wyszli goście z Sosnowca, którzy w 11. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą bombowego strzału Michała Kotlorza, który skończył w samym okienku nowotarskiej bramki. Kilka minut później prowadzenie przyjezdnych podwyższył podczas gry w przewadze Korenczuk, a nowotarżanie nie byli w stanie znaleźć żadnej odpowiedzi na te trafienia.
Druga tercja rozpoczęła się od szaleńczych ataków miejscowych, którzy raz za razem starali się stwarzać zagrożenie pod bramką Spěšnego. Trzeba jednak przyznać, że czeski golkiper sosnowieckiej ekipy wywiązywał się ze swoich zadań wyśmienicie.
Oprócz dobrej postawy bramkarze, sosnowiczanie byli w tym spotkaniu bardzo skuteczni. Podczas kolejnej gry w przewadze zdobyli kolejną bramkę, tym razem za sprawą Bernackiego, który wykończył kombinację z Sozanskim.
Kilkadziesiąt sekund później znów uderzyli goście. Zamieszanie po niepewnej interwencji wykorzystał Karasiński, który najszybciej zorientował się w sytuacji i zapewnił Zagłębiu czwartą bramkę tego wieczora.
Nowotarżanie zdołali jeszcze w tej tercji odpowiedzieć i zmniejszyć stratę do rywali za sprawą bramki Boivina, ale 3 bramki różnicy stawiały gospodarzy w ciężkiej sytuacji przed ostatnią odsłoną.
Podopieczni Marka Batkiewicza zaczęli trzecią odsłonę jednak wyśmienicie, bo już 27 sekund po jej starcie, straty zmniejszył precyzyjnym strzałem Mrugała. Po tej bramce miejscowi mocno przycisnęli, a goście zdawali się być nieco zagubieni.
Na nieszczęście nowotarżan w bramce rywali fenomenalnie spisywał się w ostatniej odsłonie Spěšný, który dwoił się i troił, by powstrzymać próby napastników Podhala. Nie pomogła nawet podwójna przewaga blisko dwuminutowa.
W końcówce sztab nowotarżan zdecydował się na ściągnięcie bramkarza i spróbowanie szczęścia z większą ilością zawodników na lodzie. Ten manewr jednak się nie powiódł, bo niespełna 30 sekund później krążek w pustej bramce umieścił Sawicki i ustalił wynik spotkania.
Podopieczni Piotra Sarnika inkasują piekielnie ważne 3 punkty, a dla Podhala to trzecia porażka w tym sezonie TAURON Hokej Ligi.
Podhale Nowy Targ - EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 2:5 (0:2, 1:2, 1:1)
0:1 Michał Kotlorz - Illa Korenczuk, Mirko Djumić (10:56)
0:2 Illa Korenczuk - Michał Naróg (15:32, 5/4)
0:3 Michał Bernacki - Matthew Sozanski (24:30, 5/4)
0:4 Arkadiusz Karasiński - Aleks Menc, Michał Naróg (25:13)
1:4 Alexandre Boivin - Jean Dupuy, Filipp Pangiełow-Jułdaszew (30:46)
2:4 Robert Mrugała - Bartłomiej Neupauer (40:27)
2:5 Radosław Sawicki (58:43 - do pustej bramki)
Sędziowali: Wojciech Czech, Paweł Kosidło (główni), Piotr Kot, Artur Hyliński (liniowi)
Minuty karne: 4-8
Strzały: 52-32
Widzów: 950
Podhale: P. Bizub - M. Kolusz, R. Mrugała, F. Wielkiewicz, P. Wronka (2), B. Neupauer - D. Załamaj, F. Pangiełow-Jułdaszew, A. Denyskin, A. Boivin, J. Dupuy - D. Tomasik, P. Wajda, C. Mroczkowski, T. Zeman, W. Bochnak (2) - M. Horzelski, J. Michalski, Ł. Kamiński, A. Słowakiewicz, K. Jarczyk.
Trener: Marek Batkiewicz
Zagłębie: P. Spěšný - M. Charvát, M. Kotlorz, R. Szturc, D. Tyczyński, P. Krężołek - J. Šaur (2), M. Sozanski, M. Bernacki, J. Viikilä, E. Kaczyński - M. Naróg (2), W. Andrejkiw, I. Korenczuk, R. Sawicki, M. Djumić (2) - A. Karasiński, N. Bucenko (2), A. Menc.
Trener: Piotr Sarnik
Czytaj także: