Reprezentacja Polski U20 rozpoczęła turniej Ostrava Cup 2025 od porażki 3:4 z HS Ryga. Choć biało-czerwoni zdominowali rywali pod względem strzałów i odrobili część strat, to ostatecznie musieli uznać wyższość Łotyszy.
Początek meczu nie ułożył się po myśli Polaków. Już w pierwszej tercji rywale dwukrotnie pokonali Jaworskiego, a chwilę po wznowieniu gry dorzucili kolejne trafienie, tym razem w przewadze. Sygnał do odrabiania strat dał Jakub Janik, który zdobył bramkę na 1:3, a niedługo później Wiktor Makuła zbliżył Polskę do remisu.
W trzeciej tercji Łotysze odzyskali dwubramkowe prowadzenie, które mimo trafienia Janika w końcówce udało im się utrzymać do ostatniej syreny.
Polska U20 - HS Ryga U20 3:4 (0:2, 2:1, 1:1)
0:1 - Danilovs - Paurs (09:14),
0:2 - Tralmaks - Valbahs, Dan. Danovskis (09:45),
0:3 - Dav. Danilovs - Rots, Tamenieks (22:12, 5/4),
1:3 - Janik - Skrzypski (28:28),
2:3 - Makuła - Skrzypski, Janik (31:56),
2:4 - Bakalovs - Buss, Lusis (50:19),
3:4 - Janik - Makuła, Hanzel (58:34)
Strzały: 39-20
Minuty karne: 6-10
Polska: Jaworski (Michalski) - Hanzel, Bieda; Sawicki, Stolarski, Petrażycki - Onak, F. Wojciechowski; Zając, Gumiński, Ziober - Mościcki, Wilczok; Janik, Skrzypski, Makuła - Niemczyk, Mętel; Cybulski, Osiadły, Last.
Trener: Andriej Gusow
Czytaj także: