Hokej.net Logo

Niezbędnik kibica – GKS Katowice. "Kosmetyka składu i ten sam cel"

GKS Katowice przed sezonem 2025/2026 (foto: hokej.gkskatowice.eu)
GKS Katowice przed sezonem 2025/2026 (foto: hokej.gkskatowice.eu)

Dla hokeistów katowickiej GieKSy zbliżający się sezon jest znakomitą okazją, aby wrócić na mistrzowski tron. Ekipa ze stolicy województwa śląskiego ma wiele atutów, a wśród nich trzeba wymienić stabilizację finansową, wyrównane trzy formacje i szanowanego trenera. 

Katowiczanie w ostatnich czterech sezonach docierali do finału play-off. Najpierw pokonywali Unię Oświęcim i GKS Tychy po 4:0, aby później przegrać z tymi zespołami po siedmiu meczach. 

Jak ocenić minione rozgrywki w wykonaniu podopiecznych Jacka Płachty? Zacznijmy od tego, że nie udało im się sięgnąć po Puchar Polski, ani wygrać rywalizacji o Puchar Kontynentalny. Misja odzyskanie mistrzostwa też nie powiodła się, choć zespół GieKSy pokazał charakter i udowodnił, że potrafi wygrzebać się z solidnych tarapatów. Tak było choćby po pierwszym meczu półfinału play-off z oświęcimianami przegranym na własnym lodzie 1:4 oraz w finale z tyszanami, którzy prowadzili już w tej rywalizacji 3:1. 

Być może ekipa z alei Korfantego miałaby większe szanse na triumf, gdyby w meczu reprezentacji Polski z Włochami kontuzji nie doznał ich najlepszy strzelec Bartosz Fraszko, który rozgrywał fenomenalny sezon. Ale na tym gdybanie trzeba zakończyć. 

Działacze GieKSy przygotowania do sezonu 2025/2026 rozpoczęli od przedłużenia kontraktów z trzonem zespołu. Podpisy pod nowymi kontraktami złożyli katowiccy "Trzej Muszkieterowie", czyli tercet Fraszko-Pasiut-Wronka. Swoje umowy przedłużyli też Kanadyjczycy: Jean Dupuy, Stephen Anderson i Travis Verveda, a także fiński obrońca Aleksi Varttinen, potrafiący grać po obu stronach tafli. 

Zespół opuściło jedenastu graczy. Część z nich nie spełniła oczekiwań, jak fiński obrońca Jimi Jalonen czy Dante Salituro. Inni postanowili zmienić ligę, a w tym gronie znaleźli się choćby Pontus Englund i Santeri Koponen. 

Sporo emocji wywołało rozstanie z Johnem Murrayem. Reprezentacyjny golkiper dołączył do katowickiego zespołu latem 2021 roku i szybko stał się ważnym punktem GieKSy. W ciągu czterech lat zdobył dwa złote i dwa srebrne medale, a jego interwencje wielokrotnie ratowały zespół z poważnych opresji. Sposób, w jaki pożegnano się z doświadczonym bramkarzem nie spodobał się Rafałowi Omaście, menedżerowi zawodnika, który zarzucał klubowi zły "timing" i podkreślił, że w lipcu trudno jest znaleźć bramkarzowi nowy klub.

Miałem parę propozycji dla Johna, ale chciał on zostać w GKS-ie, również zakończyć karierę i powoli zająć się trenowaniem bramkarzy. Zawodnikowi, który wygrał dwa mistrzostwa i wicemistrzostwa, należy się troszeczkę szacunku od sztabu trenerskiego GKS-u – wyjaśniał Omasta.

Ostatecznie Murray zakończył karierę i został trenerem bramkarzy w ECB Zagłębiu Sosnowiec, a także drugim asystentem Matiasa "Maso" Lehtonena.

W buty Jaśka Murarza, którego nazwisko często niosło się po trybunach Satelity, będzie musiał wejść Jesper Eliasson, ale nie będzie miał łatwego zadania. 25-letni Szwed grał do tej pory głównie na zapleczach szwedzkiej ekstraligi, a także w Red Bullu Salzburg (17 meczów) i w norweskim ekstraligowcu Stjernen Hockey.

Spokój w obronie mają zapewnić Zack Hoffman i Jacob Lundegård. Hoffman dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi (191 cm, 92 kg) i potrafi zrobić z nich użytek. Kanadyjczyk jest twardy jak skała i może pochwalić się 172 meczami w ECHL, czyli trzecim szczeblu profesjonalnych rozgrywek za oceanem po NHL i AHL. Lundegård jest obrońcą o typowo defensywnym rysie, który nie boi się ofiarnej gry. Dobrze blokuje strzały rywali i potrafi sprawnie wyprowadzić krążek z własnej tercji.

Jakość w linii ataku mają zapewnić Ian McNulty i Juho Koivusaari. Pierwszy z nich lubi grać twardo i fizycznie, dlatego powinien szybko dostosować się do schematów taktycznych, które preferuje Jacek Płachta. Z Koivusaarim powinno być podobnie. Zresztą fiński napastnik w zabawny sposób wypowiedział się na temat swojego stylu gry.

Jestem silnym skrzydłowym. Głównie gram przed bramką i kiedy mam okazję, to staram się rozerwać siatkę swoim strzałem – stwierdził z promiennym uśmiechem.

Cel katowiczan na nowy sezon pozostaje niezmienny. W jasny sposób wyartykułował go Grzegorz Pasiut podczas prezentacji zespołu na Sztauwajerach.

Nie powiem nic nowego i powtórzę to, co mówiłem rok temu. Mamy jeden cel - chcemy odzyskać mistrzostwo Polski i do tego będziemy dążyć – zaznaczył kapitan GieKSy. 

ZMIANY W KADRZE

Przybyli: 

Jesper Eliasson (B, IF Troja-Ljungby), Zack Hoffman (O, Guildford Flames), Jacob Lundegård (O, Pioneers Vorarlberg), Ian McNulty (N, Újpesti TE), Juho Koivusaari (N, Kiekko-Espoo)

Odeszli: 

John Murray (B, koniec kariery), Johan Norberg (O, Tranås AIF), Pontus Englund (O, Les Brûleurs de Loups Grenoble), Santeri Koponen (O, Pionniers de Chamonix), Jimi Jalonen (O, Anglet Hormadi), Dante Salituro (N, Pionniers de Chamonix), Benjamin Sokay (N, Les Jokers de Cergy-Pontoise), Christian Mroczkowski (N, szuka klubu), Marcus Kallionkieli (N, szuka klubu), Igor Smal (N, Fudeko GAS Gdańsk), Mychajło Kowalczuk (N, Texom STS Sanok)

Legenda: B – bramkarz, O – obrońca, N – napastnik, T – trener.

Zobacz aktualny skład --- >>

***

OD NIEGO BĘDZIE WIELE ZALEŻEĆ

Bartosz Fraszko: – To napastnik, który znakomicie łączy dobre wyszkolenie techniczne ze sprytem, dynamiką i przeglądem pola. Dzięki tym atutom był liderem ofensywy GieKSy. W 36 ligowych spotkaniach zdobył 20 bramek i zanotował 20 asyst, a na ławce kar spędził zaledwie dwie minuty. "Fracho" w minionym sezonie miał pecha i złapał dwie kontuzje, ale w nowe rozgrywki wkracza z konkretnym celem. Chce być ważną postacią katowickiego klubu i dać kibicom sporo radości. 

W każdym z ostatnich pięciu sezonów mógł pochwalić się średnią wyższą niż punkt na mecz. Czy dokona tego po raz szósty? Jesteśmy przekonani, że ma na to ogromną szansę.

 

NASZYM ZDANIEM

– Jacek Płachta ma do dyspozycji nieco węższą kadrę niż przed rokiem. Sezon zasadniczy zamierza wykorzystać po to, aby dać szansę gry i rozwoju młodszym polskim zawodnikom. Mamy tu na myśli zwłaszcza Błażeja Chodora, Maksymiliana Dawida oraz braci Jonasza i Jakuba Hofmanów. Na wzmocnienia przyjdzie czas przed najważniejszą fazą sezonu.

Jesteśmy ciekawi, jak w katowickiej bramce zaprezentuje się Jesper Eliasson, którego występy w meczach sparingowych nie wywoływały "efektu wow". A John Murray wysoko postawił poprzeczkę. Trener Jacek Płachta dysponuje trzema naprawdę wyrównanymi formacjami, ale nie da się ukryć, że znów sporo będzie zależało od trzech Polaków: Bartosza Fraszki, Grzegorza Pasiuta i Patryka Wronki.

 

ZESPÓŁ W LICZBACH

Średnia wieku: 27,52
Średnia wzrostu: 183,83
Średnia waga: 86,39
Liczba wychowanków: 1
Liczba obcokrajowców: 11

 

BILETY I KARNETY: 

Bilety:
normalny: 30 zł
ulgowy: 20 zł
rodzinny: 60 zł
dziecięcy: 5 zł
VIP: 220 zł

Karnety:
normalny: 340*/430 zł
ulgowy: 220*/280 zł
rodzinny: 680*/860 zł
dziecięcy: 50*/75 zł
VIP: 3 500 zł
*Cena dla ubiegłorocznych karnetowiczów

 

MECZE SPARINGOWE:

14.08.2025 GKS Katowice – KH Energa Toruń 2:3 k.
16.08.2025 BS Polonia Bytom – GKS Katowice 1:13
20.08.2025 GKS Katowice – RI OKNA Berani Zlin 1:3
21.08.2025 HC RT Torax Poruba 2011 – GKS Katowice 3:2 d.
22.08.2025 GKS Katowice – LHK Jestřábi Prościejów 1:4
29.08.2025 ECB Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 4:3
30.08.2025 GKS Katowice – ECB Zagłębie Sosnowiec 4:2
04.09.2025 HK Poprad – GKS Katowice 6:0
06.09.2025 GKS Katowice – IceFighters Leipzig 3:1
07.09.2025 GKS Katowice – IceFighters Leipzig 6:7 d.

 

Dowiedz się więcej i zamów papierową wersję naszego Niezbędnika.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe