Numer Jágra zastrzeżony! Specjalna ceremonia w lutym

Szefostwo Pittsburgh Penguins postanowiło zastrzec numer „68.", z którym występował Jaromír Jágr. Specjalna ceremonia odbędzie się za cztery miesiące.
Czeski napastnik rozegrał w barwach Penguins jedenaście sezonów i dwukrotnie zdobył z tym klubem Puchar Stanleya. 18 lutego, przed meczem z Los Angeles Kings, odbędzie się uroczystość zastrzeżenia numeru „68”. Legendarny zawodnik będzie dopiero trzecim zawodnikiem Pittsburgha – po Mario Lemieux i Michelu Brière – który dostąpi tego zaszczytu.
– Hej, Pittsburgh! Wracam do domu, do zobaczenia w lutym – powiedział Jagr w filmiku, który pojawił się na mediach społecznościowych „Pingwinów”.
Czech zaczął swoją niebywałą karierę w NHL w 1990 roku, gdy w pierwszej rundzie draftu trafił właśnie do „Miasta Stali”. Zajmuje drugie w historii ligi miejsce, po Waynie Gretzkym, pod względem zdobytych punktów (1921). W najlepszej lidze świata rozegrał 1733 mecze.
Jágr grał w Pittsburghu do 2001 roku i jest czwartym najlepiej punktującym w historii klubu (1079 oczek) po Lemieux (1723), Crosbym (1516) i Małkinie (1243). Był pierwszym Europejczykiem, który pojawił się w tym klubie.
– Wspaniale się tam bawiłem, to były cudowne czasy. Idealne – wspomina utytułowany Czech, który poza dwoma Pucharami Stanleya ma wśród swoich hokejowych trofeów m.in. olimpijskie złoto.
Jaromír Jágr siedmiokrotnie wybierany był do Drużyny Gwiazd. Rozegrał w sumie w NHL 24 sezony i reprezentował barwy dziewięciu drużyn – poza Pittsburghiem grał też w Waszyngtonie, Filadelfii, Dallas, Bostonie, New Jersey, dla Florida Panthers i Calgary Flames. Ostatni mecz w lidze za oceanem rozegrał – w wieku 45 lat – 31 grudnia 2017 roku. Od 2018 roku gra w klubie z Kladna – swojego rodzinnego miasta - z czeskiej ekstraklasy, którego zresztą jest większościowym właścicielem. W zeszłym sezonie zdobył 14 punktów (pięć goli, 9 asyst) w 26 meczach.
Komentarze
Lista komentarzy
Szefu
Należy mu się jak psu buda.
Bacznyobserwator
Zaprosili go do Katowic na mecz GKS Katowice. Oficjele klubowi wręczyli mu bluzę meczową z nr 64 ;)
Cygany to stan umysłu ;)