We wtorek mogliśmy obejrzeć zaległe spotkanie 17. kolejki TAURON Hokej Ligi pomiędzy KH Energą Toruń a GKS-em Tychy. To starcie padło łupem tyszan, którzy zwyciężyli 1:0. Jak to spotkanie ocenił Juha Nurminen, trener „Stalowych Pierników”?
– Graliśmy bardzo dobrze i byliśmy lepszą drużyną. Dobrze zagraliśmy w defensywie. Uważamy, że gdyby sędziowanie w trzeciej tercji było inne, rezultat byłby odmienny. Nie wiem jak inaczej to skomentować – stwierdził fiński szkoleniowiec.
Po stronie torunian zawiodła przede wszystkim skuteczność w ofensywie. Wszakże oddali 38 strzałów, ale żaden z nich nie znalazł drogi do siatki. Raz im się to udało w pierwszej tercji, jednak wówczas po analizie wideo Michał Baca nie uznał tego trafienia.
– Oczywiście, jeżeli nie strzelisz żadnego gola, to nie wygrasz. To jest pewne. Mieliśmy dużo dobrych sytuacji strzeleckich, ale bramkarzowi przeciwnika dopisywało dziś też szczęście, bo nawet w sytuacjach gdy nie widział krążka to w ten czy inny sposób go bronił. Może po prostu jest niesamowitym bramkarzem i tak broni, nie wiem – przyznał szczerze Juha Nurminen.
„Stalowe Pierniki” rzecz jasna po tym spotkaniu nie awansowały w ligowej tabeli, ale zajmują w niej piąte miejsce z dorobkiem 28 punktów w 19 spotkaniach, co daje im trzypunktową przewagę nad szóstką lokatę i zero punktów strat do czwartego JKH GKS-u, który ma jednak mecz rozegrany mniej.
– Zdecydowanie jestem zawiedziony dzisiejszym wynikiem. Ale tak czy inaczej jestem dumny z naszych chłopców. 4 mecze w 6 dni, w których zagraliśmy bardzo dobrze. Z tego jestem zadowolony – zakończył.
Czytaj także: