Hokej.net Logo

Obrońca Zagłębia po badaniach. Są pierwsze diagnozy

Michał Naróg  / fot: Bartosz Konieczko
Michał Naróg / fot: Bartosz Konieczko

Michał Naróg nie dokończył niedzielnego meczu z GKS-em Tychy. Defensor ECB Zagłębia Sosnowiec został twardo zaatakowany pod bandą i przy pomocy sztabu medycznego opuścił taflę.

W niedzielny wieczór podopieczni Matiasa Lehtonena pokonali na wyjeździe mistrzów Polski 3:1. Dla ekipy Zagłębia było to pierwsze zwycięstwo odniesione w Tychach od 25 listopada 2011 roku.

Po pierwszej odsłonie sosnowiczanie prowadzili 2:0, a na listę strzelców wpisali się Väinö Sirkiä i Aron Chmielewski. Przy drugim trafieniu asystował Michał Naróg, który tak wrzucił krążek spod linii niebieskiej, że odbił się on od bandy za bramką i trafił dosłownie na kij najlepszego strzelca TAURON Hokej Ligi. 

Jednak 24-letni defensor Zagłębia swój występ zakończył w 33. minucie. Został twardo potraktowany pod bandą przez Mateusza Gościńskiego i długo nie podnosił się z lodu. Taflę opuścił w towarzystwie sztabu medycznego.

Naróg nie wyjechał już na lód i odczuwał ból głowy. Zawodnik przeszedł badania w tym tomografię komputerową i na szczęście okazało się, że nie doznał poważnych urazów górnych części ciała. Nasz obrońca jest jednak poobijany. Ma silne stłuczenie kości twarzowej i będzie pod obserwacją sztabu medycznego Zagłębia – czytamy w komunikacie sosnowieckiego klubu.

Hokeista urodzony w Gdańsku świetnie radzi sobie w tym sezonie. W 14 meczach zdobył 3 bramki i zanotował 13 kluczowych zagrań, a ten dorobek sprawia, że jest najlepiej punktującym obrońcą THL.

W Tychach ucierpiał też Sebastian Brynkus, który zjechał z lodu z zakrwawioną twarzą. Okazało się, że powodem krwotoku była rozcięta warga. Zawodnik będzie więc normalnie trenował z drużyną.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 7

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • innuendo
    2025-10-28 09:49:41

    Michał jest w niesamowitym gazie. Mam nadzieję, że szybko wróci do pełni zdrowia.

  • narut
    2025-10-28 10:19:57

    jak pech to pech... jak Kadra idzie to u nas najlepsi i najbardziej obiecujący zawodnicy albo trwające kontuzje albo jakieś świeże urazy... akurat Michał musiał z Kadry wylecieć, akurat on obrońca, młody i do tego jak Kolega pisze powyżej będący w gazie... - bo wątpię aby on zdążył do tego czasu na tyle wydobrzeć, zdrowia życzę!

  • gandisc
    2025-10-28 10:36:33

    Michał wracaj do zdrowia szybko, PS. za ten ewidentny atak na głowę powinien otrzymać 5min kary

    • innuendo
      2025-10-28 11:28:11

      Nie było premedytacji. Michał w ostatnim momencie się pochylił. Pechową sytuacja moim zdaniem.

    • fruwaj
      2025-10-28 11:38:58

      Tu nawet 2 min. nie powinno być. Musi pamiętać że głowę trzyma się w górze a nie poniżej bandy bo następnym razem może się to dużo gorzej dla niego skończyć.

    • PanObiektywny
      2025-10-28 12:36:15

      @gandisc takie właśnie komentarze pisze się, gdy nie widziało się całego zajścia na żywo.Żadnego faulu nie było, a pasiaki niesłusznie nałożyli 2 min na Gościa !!

  • Wowo1
    2025-10-29 03:21:24

    Podobny los podzielił Ville Heikkinen środkowy Unii podczas meczu z Tychami. Bartłomiej Pociecha niechcący w starciu naprowadził Fina na bandę gdzie niefortunnie uderzył głową. Taki pech. Podobnego pecha miał GKS Tychy w zeszłym roku z JKH Jastrzębie podczas PO, tam niefortunnie dochodziło do urazów Tyskich graczy z Samuelem Petrasem. Tak już bywa.............................. .

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe