Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Odrobny: Nie zakładałem, że spędzę w Nowym Targu aż tyle czasu

Odrobny: Nie zakładałem, że spędzę w Nowym Targu aż tyle czasu

Popularny „Wiedźmin” w rozmowie z Maciejem Zubkiem opowiedział o swoim pobycie w Podhalu. Z rozmowy dowiemy się m.in. o tym czy jest zadowolony z tego, co osiągnął w Nowym Targu, jak układały mu się relacje z trenerami i który mecz szczególnie zapadł mu w pamięci.


Te cztery lata spędzone w Nowym Targu szybko zleciały?

- Oj, tak. Pamiętam jak dzisiaj, dzień w którym przyjechałem do Nowego Targu. To było parę dni po moim przylocie z Anglii. Zadebiutowałem w meczu z Orlikiem Opolem, po którym z funkcji trenera zrezygnował Marek Ziętara. Byłem w szoku, bo tylko i wyłącznie jego zasługą było to, że tutaj trafiłem. Chciałem powtórzyć z nim sukcesy, które wspólnie osiągnęliśmy w Sanoku, gdzie wywalczyliśmy najpierw Puchar Polski, a potem mistrzostwo Polski. Przyznam, że pojawiła się wtedy chwila zastanowienia czy w takich okolicznościach jest sens, żebym został w Nowym Targu, szczególnie że nawet nie zdążyłem się jeszcze do końca rozpakować. Gdzieś po głowie chodził mi powrót zagranicę, ale koniec końców zostałem i to dłużej niż pierwotnie planowałem.

Czyli na tamten moment nie zakładałeś dłuższego pobytu w Nowym Targu?

- Kontrakt podpisałem co prawda na trzy lata, ale nie ukrywam, że miałem w planach szybszy powrót zagranicę. Zwłaszcza, że oferty cały czas spływały.

Dlaczego więc zostałeś w Podhalu aż cztery lata?

- Duże znaczenie miał tutaj ten pierwszy sezon. Jak przychodziłem zespół był na siódmym miejscu w tabeli. Koniec końców zakończyliśmy rozgrywki z brązowym medalem, co było naprawdę sporym osiągnięciem na tamten czas. Miałem w tym spory wkład i przez to dużą satysfakcję. Czułem, że dużo ode mnie zależy. W kolejnych sezonach oczekiwania rosły, również wobec mojej osoby. A ja w takich warunkach czuję się jak przysłowiowa ryba w wodzie. Świetną robotę robili nasi kibice. To był nasz siódmy zawodnik na lodzie. Atmosfera na meczach była wyjątkowa. Szybko się zaaklimatyzowałem na Podhalu. Dobrze się tutaj czułem. Chciałem też być fair w stosunku do działaczy i wywiązać się z kontraktu, który mnie obowiązywał.

przemek3

Z sezonu na sezon wyniki Podhala były jednak słabsze. To pozostawia niedosyt?

- Jeżeli popatrzymy na to tylko przez pryzmat tabeli, to tak, zgadza się. Na pewno jest w moim sercu pewien niedosyt. Marzyło mi się zdobyć 20. tytuł dla Podhala i w ten sposób zapisać się w historii tego klubu. Tak jak powiedziałem: brąz w pierwszym sezonie, uważam za sukces, zresztą tak to zostało odebrane. W kolejnym apetyty rosły. I naprawdę niewiele zabrakło, abyśmy zagrali w finale. Dzieliła nas od tego jedna bramka, w tym pamiętnym meczu z GKS Tychy. W kolejnych dwóch sezonach też czegoś zabrakło. Czego? Trudno powiedzieć. Na sukces w sporcie składa się wiele czynników. Nawet wielkie pieniądze czy duże nazwiska nie są jego gwarantem. Wydawało się, że mamy wiele argumentów za tym, by włączyć się do walki o najwyższe cele. Szczególnie atmosfera w szatni była świetna, mimo dużych zmian do jakich dochodziło co roku. Na pewno zabrakło trochę umiejętności, ale też odrobiny szczęścia. Taki jest już sport.

Wspomniałeś o relacjach z kibicami. Jak myślisz dlaczego tak szybko i łatwo zaskarbiłeś sobie ich sympatię?

- Wiadomo, moje udane występy w bramce pomogły mi w zdobyciu zaufania kibiców. Poza tym pobyt w Anglii i we Francji nauczył mnie jak istotna jest komunikacja z fanami, otwartość i szczerość. Stąd tak mocno rozwinąłem swoją aktywność w mediach społecznościowych. Dostrzegłem, że kibice tego chcą. Świetnie czytają się posty wrzucane z szatni czy z autokaru klubowego. Mają po kilkanaście tysięcy wyświetleń. On sprawiają, że ta więź między kibicami, a zawodnikami jeszcze się umacnia. Na ulicy też nigdy nie odmawiałem rozmów czy próśb o zdjęcie czy autograf.

Gdybyś miał wymienić jeden mecz, który szczególnie zapamiętasz w barwach Podhala?

- Na pewno szóste spotkanie ćwierćfinału z Tychami, które trwało ponad 125 minut i zapisało się w historii polskiego hokeja jako najdłuższe z dotychczasowych. Do tego doszła stawka meczu. Presja, do tego olbrzymi wysiłek fizyczny sprawił, że już po meczu ciężko było dojść do siebie. Część chłopaków miała zawroty głowy, innych łapały bolesne skurcze. Sam tego doświadczyłem. Pod prysznicem nie byłem w stanie rąk podnieć do góry by umyć głowę. Jak dobrze pamiętam, to na moją bramkę tyszanie oddali blisko 100 strzałów. Tamtego wieczora straciłem około 5 kilogramów na wadze. Organizm był mocno odwodniony. Na regenerację potrzebowaliśmy wówczas dwie doby. Na pewno wspomnienia z tego meczu byłyby milsze gdybyśmy go wygrali.

W swoim poście na facebooku, w którym poinformowałeś, że odchodzisz z Podhala, napisałeś że wspólnie z zarządem uznaliście, że dla obu stron będzie do najlepsze możliwe wyjście. Możesz coś szerzej powiedzieć w tej kwestii ?

- Rozmowy przebiegły w bardzo przyjaznej atmosferze. Usiedliśmy do stołu, zaczęliśmy rozmawiać, analizować i doszliśmy do wniosku, że na ten moment się rozchodzimy. Podaliśmy sobie ręce i podziękowaliśmy za te fajne cztery lata. Na pewno też nie zamykamy przed sobą drzwi, nie palimy mostów za sobą. W życiu różnie bywa. Nie można niczego wykluczać, także mojego powrotu do Nowego Targu. I tyle. Szerzej nie ma sensu się rozwodzić w tym temacie.

przemek5

Analizując te cztery sezony, to przez pierwsze dwa Twoja pozycja w zespole była niepodważalna. W kolejnych dwóch wydaje się jednak, że ona osłabła. Zaczęło się w klubie eksperymentowanie na pozycji bramkarza..

- Ja tylko mogę skupić się na kwestiach sportowych i przywołać tutaj statystyki, które w moim odczuciu najlepiej oddają formę bramkarza. W moim pierwszym sezonie w Podhalu miałem je na poziomie 92,2 %. W kolejnych było to 94,3 %, 93 % i ponownie 92,2 %. Ci więc, którzy mówią że moja dyspozycja z roku na rok była słabsza, muszą się zastanowić na jakiej podstawie tak uważają. Liczby nie kłamią, szczególnie jeżeli analizujemy je nie na podstawie jednego, czy dwóch meczów, ale na dystansie całego sezonu. Na kwestie pozasportowe, które czasem decydują o miejsce w składzie, nie mam wpływu. Znam swoją wartość. Rywalizacji o miejsce w składzie też się nie boję. Daję sobie zresztą z nią radę. W sezonie 2019/2020 ci dwaj bramkarze, których sprowadzono na play-off, można powiedzieć nie „powąchali” lodu. W tym sezonie w statystykach też wygrałem z Igorem (Brikunem – przyp. mz). Wcześniej w Anglii też to przerabiałem, wygrywając rywalizację z bramkarzem z przeszłością NHL. Nawiązując jeszcze do ostatniego sezonu, to nie mam do siebie większych pretensji. W pewnym momencie przyplątał się do mnie Covid, który wyłączył mnie ze sportu na kilkanaście dni. Nie było łatwo wrócić, ale udało się. Po powrocie do bramki kilka kolejnych spotkań broniłem na poziomie prawie 94-procentowej skuteczności.

Ile jest prawdy w tym, że w trakcie zeszłego sezonu rozważałeś odejście z Podhala?

- Rozważałem to może nieodpowiednie słowo. Owszem, pod koniec części zasadniczej wpłynęły trzy oferty: dwie zagraniczne i jedna z naszej ligi. Nie będę wdawał się w szczegóły, bo praktycznie tych ofert nie analizowałem. Stwierdziłem, że dogram sezon w Podhalu, podejmę rękawicę w rywalizacji z Igorem i powalczę z zespołem o dobry wynik.

Marek Rączka, Aleksandr Belavskis, Andriej Parfionow, Tomek Valtonen, Phillip Barski i Andriej Gusow. Z którym z tych trenerów Podhala najlepiej Ci się współpracowało..

- Postawię na Marka Ziętarę. Wprawdzie zagrałem w Podhalu pod jego wodzą tylko jeden mecz, ale znam doskonale jego warsztat i bardzo co cenię jako szkoleniowca. Reszty trenerów nie będę klasyfikował. Doceniam pracę każdego z nich. Każdy miał swój pomysł na grę. Praktycznie co sezon zmieniała się struktura naszej gry. To na pewno nie było łatwe, szczególnie dla zawodników z pola. Bramkarz ma w tej kwestii łatwiej.

Cztery lata to szmatu czasu. Można się zadomowić w danym miejscu. Są takie w Nowym Targu za którymi będziesz szczególnie tęsknił?

- Na pewno. Wiele jest takich miejsce. Wcześniej nie miałem czas na dłużej gościć na Podhalu. Wiadomo, Tatry robią duże wrażenie. Na mnie również, szczególnie że miałem na nie widok z okna w moim apartamencie. I korzystając z okazji chciałem podziękować jego właścicielowi, panu Jaśkowi. Super nam się układały relacje. Na nic nie mogłem narzekać. Zawsze mogłem liczyć na jego pomoc. Piękny nowotarski rynek też na stałe zagości w moim sercu. Uwielbiałem wieczorne spacery, które pozwalały mi się wyciszać przed czy po meczach. Bardzo lubiłem tutejsze restauracje i kawiarnie, że wymienię tutaj: Jadłomanie, Lilla Vanilla, Villa Toscana czy De Ja Vu. No i mogę nie wspomnieć, że w Nowym Targu poznałem dziewczynę i masę fajnych osób.

przemek4

Nawiązując do kuchni. Których smaków tej góralskiej kuchni będzie Ci brakowało?

- Oscypków. To na pewno. Szczególnie z żurawiną. Generalnie góralska kuchnia do lekkich nie należy, więc nie specjalnie mogłem się nacieszyć jej smakiem, niemniej kwaśnicy też próbowałem i również przypadła mi do gustu.

Wiadomo już co z Twoją przyszłością? Gdzie zobaczymy Cię w nowym sezonie?

- Nie. Na razie chcę odpocząć, skupić się na rodzinie. Sprawa rozstania z Podhalem jest bardzo świeża. Zresztą do końca kwietnia mam ważny kontrakt. Potem będę myślał co dalej.

W trakcie pobytu na Podhalu można powiedzieć, że rozkręciłeś swoją szkółkę bramkarską „Shemmy Goalie School”. Czy teraz po wyjeździe z Nowego Targu, będziesz kontynuował tutaj szkolenie?

- Oczywiście chciałbym. Mam dobre relacje zarówno z burmistrzem panem Grzegorzem Watychą, jak również z wójtem gminy Czarny Dunajec panem Marcinem Ratułowskim. Na pewno chcę dalej rozwijać swoją szkołę i szkolić swoich następców. W tym miejscu chcę też podziękować za współpracę władzom MMKS-u Podhale. Przez cztery lata byłem odpowiedzialny za szkolenie bramkarzy w tym klubie i jak pokazują wyniki tego sezonu wyszło to całkiem nieźle. Analizowałem rozgrywki młodzieżowe i na ogół bramkarze z Nowego Targu byli w czołówce jeżeli chodzi o statystyki. Mam z tego powodu dużą satysfakcję.

Rozmawiał Maciej Zubek

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe