Hokej.net Logo

Oficjalne rozstanie. Bramkarz reprezentacji Polski pożegnany w kiepskim stylu

John Murray dwoił się i troił podczas meczów Hokejowej Ligi Mistrzów (Foto: Klaudia Baron)
John Murray dwoił się i troił podczas meczów Hokejowej Ligi Mistrzów (Foto: Klaudia Baron)

GKS Katowice oficjalnie poinformował o zakończeniu współpracy z Johnem Murrayem. Kilkuzdaniowy komunikat klubu to wszystko, co otrzymał bramkarz po czterech latach gry i czterech medalach zdobytych dla GKS-u.

– Informujemy, że umowa Johna Murraya z GKS-em Katowice dobiegła końca i nie zostanie przedłużona – tak lakonicznie brzmi najważniejsza część komunikatu opublikowanego w poniedziałek na stronie klubu. Dla 38-letniego bramkarza, który przez ostatnie cztery sezony był jedną z kluczowych postaci drużyny, to zdecydowanie zbyt mało.

Murray dołączył do katowickiego zespołu latem 2021 roku i szybko stał się nie tylko podstawowym golkiperem, ale również liderem szatni. W ciągu czterech sezonów zdobył z GKS-em dwa mistrzostwa Polski i dwa wicemistrzostwa. Jego interwencje wielokrotnie ratowały zespół z poważnych opresji, zarówno na taflach polskiej ligi, jak i w rozgrywkach europejskich.

Amerykanin, który otrzymał polskie obywatelstwo, był również etatowym reprezentantem kraju. Przez dwanaście lat gry w polskiej lidze tylko dwukrotnie miał statystyki skuteczności obron poniżej 93%. W całej karierze zgromadził aż sześć mistrzostw Polski - jedno z STS Sanok, trzy z GKS Tychy i dwa z obecnym klubem.

Szczególnie w play-offach Murray pokazywał klasę, regularnie osiągając skuteczność na poziomie 93 procent. Potrafił przygotować świetną formę na najważniejszą fazę sezonu, co było jednym z kluczowych czynników sukcesów katowiczan.

John, dziękujemy!

Po czterech latach wspólnej walki, John Murray żegna się z GKS-em Katowice. Informujemy, że umowa Johna Murraya z GKS-em Katowice dobiegła końca i nie zostanie przedłużona. Doświadczony bramkarz dołączył do naszej drużyny latem 2021 roku. W ciągu czterech sezonów zdobył z naszym Klubem dwa mistrzostwa Polski i dwa wicemistrzostwa. Jego interwencje wielokrotnie ratowały GieKSę z poważnych opresji, zarówno na taflach polskiej ligi, jak i w rozgrywkach europejskich. Jako gracz GKS-u był także etatowym reprezentantem Polski. 

John, dziękujemy i życzymy powodzenia!

/ hokej.gkskatowice.eu

Sposób rozstania budzi jednak kontrowersje. Jak informuje menadżer zawodnika, Rafał Omasta, decyzja o nieprzedłużeniu kontraktu została przekazana dopiero na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu.

– Wczoraj dostałem informację, że klub nie będzie dalej zainteresowany Johnem. Ten timing to naprawdę pięć minut przed rozpoczęciem sezonu – nie krył oburzenia menadżer, w wypowiedziach dla naszego portalu.

Takie postępowanie znacznie utrudnia znalezienie nowego pracodawcy.

– Większość klubów, do których dzwoniłem, gdy szukali bramkarza, już podpisali kontrakty w maju – tłumaczył menadżer.

Murray planował zakończenie kariery właśnie w Katowicach i stopniowe przejście do pracy trenerskiej z bramkarzami.

– Dla zawodnika, który wygrał dwa mistrzostwa i wicemistrzostwa w czterech latach spędzonych w GKS-ie, sądzę, że należy się troszeczkę szacunku i ludzkości od sztabu trenerskiego – podsumował Omasta.

Klub w swoim komunikacie ograniczył się do stwierdzenia: "John, dziękujemy i życzymy powodzenia!". Dla bramkarza z takim dorobkiem to zdecydowanie zbyt skromne pożegnanie.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 11

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • PanObiektywny
    2025-07-07 13:24:08

    I widzisz Jasiu... ocyganili Cię...

  • sethmartin
    2025-07-07 13:53:20

    Skąd ja to znam? Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść (kolokwialnie...niech Pan Murzyn wy.....! ).Jeszcze jeden popis pseudo-działaczy polskiego sportu tfu...ale chwała tym, którzy potrafią jednak docenić i uznać klasę tych, którzy na taflach zostawili trochę zdrowia. Trzymaj się Murarz i powodzenia wraz ze zdrowiem życzę!!!

  • kijek od szczotki
    2025-07-07 14:12:25

    Jeśli było tak jak to jest opisane, to jest to słabe ze strony klubu. Chyba, że jest coś jeszcze, o czym nie wiemy.

  • RodrigoFlorin
    2025-07-07 14:40:42

    Pożegnanie Murraya może i było chłodne, ale trudno się dziwić. Przez lata pokazywał chimeryczne zachowanie, a jego gra często opierała się na farcie i przypadku, zamiast na pewności i klasie. Wielu kibiców nie tylko GKS-u, ale i reprezentacji miało dość jego humorów i nieprzewidywalnych interwencji. Statystyki to nie wszystko, kiedy brakuje stabilności i profesjonalizmu.

  • Andrzejek111
    2025-07-07 14:47:24

    Myślę że Kato postarają się o lepszego bramkarza.

  • mariolux
    2025-07-07 14:53:23

    Jak teraz "Jasiek" ma się odnaleźć w kadrze ,gdy tak go wyje. bali. swoi ludzie

  • Hajnel
    2025-07-07 14:59:25

    I znowu ten sam temat od piątku minęły raptem trzy dni a HN robi powtórkę artykułu bo infa z Katowic nie dostają od paru lat wszystko spisują z portalu Gieksy. Pan Omasta robi szum bo skończył się kontrakt i klub go nie odnowił co akurat mnie nie dziwi pewnie miał ku temu powody.

  • PanFan01
    2025-07-07 17:39:31

    Kończy się sezon i kończy się kontrakt i co robi agent zawodnika ? czeka aż dotychczasowy klub przedłoży przedłużenie do podpisu ? 🤦🏻 Jasiu Ciebie nie Gieksa wytrachała tylko ten Twój -pożal się Boże - agent.

    • Ligota_GKS
      2025-07-07 18:49:40

      Dokładnie to samo miałem napisać. Dodatkowo w zeszłym sezonie Jasiu miał u nas przedłużenie na stole i wybrał Podhale. Gdy zorientował się że w NT nic z tego nie będzie (czytaj klub jest niewypłacalny) przybiegł do nas podpisać kontrakt. Dziękuję mu za te medale i ogrom emocji ale myślę, że chwila na rozstanie jest odpowiednia. Mam nadzieję, że jeszcze go zobaczę na taflach PHL w barwach Polonii, Torunia, Sosnowca lub jakiejkolwiek drużyny.

  • lauri
    2025-07-07 19:14:47

    no i co... Powrot do snk? ;)

  • parzyfans
    2025-07-07 22:47:30

    To właśnie caly obraz gks katowice

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe