"Trzecie domowe spotkanie Comarch Cracovii w tegorocznej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów z IFK Helsinki odbędzie się w krakowskiej Tauron Arenie" - oficjalnie poinformowali przedstawiciele miasta Krakowa i Comarch Cracovii na konferencji prasowej, która odbyła się w środę w siedzibie Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.
W konferencji, oprócz reprezentantów miasta Krakowa, udział wzięli przedstawiciele mistrzów Polski - W-ce Prezes Zarządu MKS Cracovii SSA Jakub Tabisz, II trener Mariusz Dulęba oraz bramkarz Rafał Radziszewski. Zanim jednak rozmówcy zabrali głos, zaprezentowano krótki film podsumowujący ubiegłoroczne występy krakowian w Champions Hockey League.
- Mamy wspaniały hokejowy klub w Krakowiei nie wyobrażamy sobie, aby te rozgrywki odbywały się w innym mieście niż Kraków. Cieszymy się niezmiernie, że część z meczów Hokejowej Ligi Mistrzów odbędzie się właśnie u nas. Zbiegnie się to z finałami mistrzostw w siatkówce. Trzeci mecz odbędzie się 3 października w Tauron Kraków Arenie i będzie to duża promocja naszego miasta - rozpoczęła Katarzyna Król, Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa ds. Edukacji i Sportu.
- Każdy kibic hokeja z pewnością chciałby, aby wszystkie mecze zostały rozegrane w Tauron Arenie. W zeszłym roku takie spotkania były dużym wydarzeniem i zostały dobrze ocenione przez kierownictwo rozgrywek. Mamy nadzieję, że Liga Mistrzów zagości u nas na stałe - wtórował Dyrektor ZIS Marek Kowal.
- Bardzo chcieliśmy, aby te dwa pierwsze mecze również odbyły się w krakowskiej Arenie, jednak terminarz CHL jest nieubłagany. W tej chwili robimy wszystko, by możliwie jak najlepiej przygotować obiekt przy ul. Siedleckiego do europejskich rozgrywek
Jakub Tabisz,
- Mam nadzieję, że Tauron Arena w tym roku również zapełni się kibicami. Niezmiernie żałujemy, że dwa pierwsze mecze odbędą się na lodowisku przy ul. Siedleckiego 7, choć zrobiliśmy wszystko, by te terminy zmienić
- Pierwszy mecz 25 września zagramy w Niemczech, a dwa dni później w Szwecji. Mamy zarezerwowane przejazdy i hotele. Do Monachium udamy się klubowym autokarem, następnie tuż po meczu lecimy samolotem do Szwecji i tak samo wrócimy do Polski
Mariusz Dulęba
- Najcięższe treningi mamy już za sobą. Teraz szlifujemy elementy taktyczne, którymi możemy zaskoczyć rywali
Czytaj także:
