Ogromny pech Jaśkiewicza
Oskar Jaśkiewicz nie będzie miło wspominał towarzyskiego Turnieju o Puchar Trójmorza. Defensor Tauronu Podhala Nowy Targ nabawił się poważnej kontuzji i czeka go dłuższa przerwa. Mniej poważnych urazów doznali Martin Przygodzki i Filip Starzyński.
– Dostałem w obojczyk od rywala. Upadłem i myślałem, że coś tam naciągnąłem. Wyszedłem na jeszcze jedną zmianę, ale szybko zjechałem, bo czułem rwanie. Gdy zszedłem do szatni i zdjąłem ochraniacze na obojczyku zaobserwowałem, że mam na obojczyku guza. Prześwietlenie wykazało, że doszło do złamania z przemieszczeniem – wyjaśnił Oskar Jaśkiewicz.
24-letniego defensora czeka dłuższa przerwa. To, kiedy zobaczymy go na lodzie, zależeć będzie od postępów w rehabilitacji.
– We wtorek przeszedłem operację. Mam nadzieję, że w czerwcu będę mógł coś delikatnie podziałać i w połowie lipca będę gotowy do gry – zakończył wychowanek nowotarskich „Szarotek”.
Do dyspozycji trenera Róberta Kalábera nie będzie też Martin Przygodzki, który zablokował strzał litewskiego zawodnika i doznał bolesnego stłuczenia przedramienia.
– Czuję się już w miarę normalnie. Dziś mam wolne i chcę, aby ten uraz się jak najszybciej wyleczył. Myślę, że wrócę na lód pod koniec tego tygodnia – zaznaczył „Przygo”.
W starciu z Łotwą nie wystąpi też Filip Starzyński, który narzeka na uraz kostki.
Komentarze