Hokej.net Logo

Olsson: Jeżeli chce się wygrać ligę, to trzeba szanować każdego przeciwnika

Katowicki napastnik Hampus Olsson (Foto: Klaudia Baron)
Katowicki napastnik Hampus Olsson (Foto: Klaudia Baron)

Hampus Olsson jest najlepszym strzelcem GKS-u Katowice. Dobrze zbudowany szwedzki napastnik zdobył już w tym sezonie 17 bramek, a we wtorkowym meczu z Marmą Ciarko STS-em Sanok dwukrotnie znalazł sposób na Dominika Salamę. Jak ocenił spotkanie, które mistrzowie Polski wygrali dopiero po dogrywce?

HOKEJ.NET: – Raczej nie było to najlepsze spotkanie w wykonaniu GieKSy. Zgodzisz się z opinią, że brakowało w waszej grze dokładności?

Hampus Olsson: – Nie graliśmy takiego hokeja, o jaki nam chodzi. Musimy być pokorni i robić wszystko, jak należy. Jeśli stanie się inaczej, co widzieliśmy, wpadamy w tarapaty. Jak mogę ocenić ten mecz? Na pewno jako rozczarowanie. Długo nam zajęło, by tu dojechać, a na koniec nie daliśmy z siebie wszystkiego.

Prowadziliście dwiema bramkami, a pod koniec spotkania miałeś okazję strzelić gola, który przypieczętowałby jego finalny wynik. Podejrzewam, że czujesz się sfrustrowany.  

– Oczywiście, że tak. Chcę punktować za każdym razem, gdy tylko mam na to szansę i pomagać drużynie zdobywać komplet punktów, ale dziś zabrakło mi szczęścia.

Jedynie Re-Plast Unia Oświęcim cieszy się z tego wyniku. Dwa dni temu też stracili tu punkt, a przecież próbują Was gonić w tabeli.

– Jeżeli chce się wygrać ligę, to trzeba szanować każdego przeciwnika.

Zagraliście drugą dogrywkę z rzędu. Wygląda na to, że polubiliście trzymanie swoich kibiców w napięciu. Co pomaga wam wygrywać wojny nerwów? Doświadczenie, spokój?

– Zachowujemy zimną krew i mamy zaufanie jeśli chodzi o swoje umiejętności oraz w drużynę. Taka postawa najlepiej się opłaca.

Czy ten sezon jest cięższy niż poprzedni?

– Każdy sezon jest inny, trudno mi powiedzieć, czy w tym jest ciężej niż w poprzednim. Wygrywanie meczów to zawsze miłe uczucie, zależy nam na tym, by wygrywać ich jak najwięcej.

A czy fizycznie było dziś trudno? Odczuwasz zmęczenie pod koniec sezonu i przy tylu meczach pod rząd?

– Nie, dzisiejszy mecz nie był fizycznie jakoś szczególnie wymagający. Czuję się dobrze i jestem gotowy na resztę sezonu.

Rozmawiał: Sebastian Królicki

 

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • JajcoW
    2024-01-31 13:03:16

    SKH......byłeś w Kato na Małej Hali? Widziałeś te d.o.o.p.n.e. opony przy sędziowskim boksie?
    Zapewne leżą tylko na postrach dla pozostałych zespołów......

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe