Hokej.net Logo

Olsson: Wycofaliśmy się, co jest niedopuszczalne

Radość szwedzkiego napastnika Hampusa Olssona po golu GKS Katowice (Foto: Michał Chwieduk)
Radość szwedzkiego napastnika Hampusa Olssona po golu GKS Katowice (Foto: Michał Chwieduk)

Nie wiedzie się ostatnio hokeistom GKS-u Katowice. Podopieczni Jacka Płachty ponieśli czwartą porażkę z rzędu, przegrywając u siebie z Comarch Cracovią 2:6. 

 

Dobrze weszli w to spotkanie, my się wycofaliśmy, co jest niedopuszczalne, a co nam się znów przydarzyło, więc będziemy musieli pomyśleć co z tym zrobić – podkreślił Hampus Olsson.

Ekipa spod Wawelu po pierwszej odsłonie prowadziła dwiema bramkami, co pozwoliło jej kontrolować przebieg spotkania. Po 50. minutach gry na tablicy świetlnej widniał widniał wynik 4:0 dla krakowian.

Później dwa ciosy zadali katowiczanie. Sposób na Roka Stojanoviča znaleźli Matias Lehtonen i właśnie Olsson.

Zdecydowanie zbyt późno zaczęliśmy strzelać gole. Musimy zdobywać więcej bramek i zdobywać je znacznie szybciej, a także nie pozwalać na to przeciwnikom – wyjaśnił rosły Szwed (197 cm).

Tymczasem 28 grudnia katowiczanie zmierza się w półfinale Pucharu Polski z GKS-em Tychy.

Puchar Polski już za kilka dni, będzie okazja, żeby to wszystko doprowadzić do należytego porządku. Tak, będzie to nowe rozdanie, ale wiadomo - nic samo się nie zrobi, musimy ciężko pracować. Wiemy, że jesteśmy dobrą drużyną, wszystko musi tylko wrócić na właściwe tory – zaznaczył Olsson.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe