Oskarżony o ustawienie meczu się broni. "Niczego nie pisałem"

Bramkarz reprezentacji Ukrainy zawieszony za udział w ustawieniu wyniku meczu Mistrzostw Świata dywizji I grupy A po raz pierwszy publicznie zabrał głos w sprawie. Ukrainiec przekonuje, że nie ma ze sprawą nic wspólnego.
Nie wiem, kto to robi i dlaczego. Ale jedną rzecz wiem na pewno - niczego takiego nie pisałem. I statystyka meczu to potwierdza - przegraliśmy dopiero po karnych, a ja wpuściłem dwa gole. To nie były jedyne strzały, jakie oni oddali, więc gdybym chciał wpuścić więcej goli, to było do tego wiele okazji
Nie wiem dokładnie, co FHU zrobiła w czasie swojego postępowania. Nie wiem też, co powiedzieć na ten temat. Trudno mi odpowiedzieć na 100 %, komu i dlaczego zależy na takich oskarżeniach. Szkoda, że powstała taka przykra sytuacja i dla mnie, i dla ukraińskiego hokeja
Ani klub nie rozwiązał ze mną kontraktu, ani ja go nie zerwałem Czekamy na koniec tego postępowania i pozytywne informacje. A później pojadę grać do Anglii. Teraz trenuję indywidualnie z moim trenerem i przygotowuję się do sezonu, bo będę musiał w niego wejść już w trakcie. Straciłem już dużo czasu
Komentarze