Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim zwycięstwem zakończyli etap meczów sparingowych. Biało-niebiescy wygrali na własnym lodzie z HC Frydek-Mistek 4:1 i teraz przed nimi starcia w Hokejowej Ligi Mistrzów.
W składzie mistrzów Polski, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, zabrakło dziś dwóch Finów: Kallego Valtoli i Erika Ahopelto. Ofensywnie usposobiony defensor do gry powinien wrócić w listopadzie, a Ahopelto jest szykowany na pierwsze spotkanie Hokejowej Ligi Mistrzów z Ilves Tampere, które odbędzie się 5 września.
W meczowym zestawieniu HC Frydek-Mistek znaleźli się Jan Výtisk, Lukáš Klimek i Vladimír Svačina, którzy na taflach czeskiej ekstraligi spędzili wiele sezonów. Ostatni z nich miał nawet dwie wyborne okazje, ale nie zdołał trafić do siatki. Najpierw uderzony przez niego krążek zatrzymał się na słupku, a później z gola dosłownie okradł go Linus Lundin, popisując się fenomenalną interwencją rakiem.
W przekroju całego meczu lepszą kulturę gry zaprezentowali oświęcimianie, którzy częściej byli przy krążku i stworzyli sobie więcej okazji strzeleckich. Mieli też solidne wsparcie ze strony swojego bramkarza.
Dwie szwedzkie i dwie fińskie bramki
Podopieczni Nika Zupančiča dwubramkową zaliczkę wypracowali sobie już pierwszej odsłonie. W 11. minucie, podczas gry w przewadze, wynik spotkania otworzył Daniel Olsson Trkulja. Król strzelców poprzedniego sezonu TAURON Hokej Ligi po sprawnej wyminie podań popisał się niezwykle precyzyjnym uderzeniem z nadgarstka. Na 2:0 podwyższył Carl Ackered, który ładnie podłączył się do akcji ofensywnej i zaskoczył Roman Petríka mierzonym uderzeniem w krótki róg.
Biało-niebiescy dobrze rozpoczęli też drugą tercję. W zamieszaniu podbramkowym najsprytniej zachował się Joonas Uimonen i gospodarze mieli już trzybramkową zaliczkę. Taki wynik pozwalał im kontrolować przebieg meczu.
A kolejnych okazji nie brakowało. Chwilę później z bulika kropnął Carl Ackered, ale uderzony przez niego krążek odbił się od słupka. Z kolei na początku trzeciej odsłony idealną okazję miał bardzo aktywny w tym spotkaniu Kamil Sadłocha, który wspólnie z Hampusem Olssonem wyprowadzili groźną kontrę. Uderzenie dynamicznego skrzydłowego niezwykle efektownie wybronił Roman Petrík.
Zespół "Rysiów", bo taki przydomek nosi filialny klub HC Oceláři Trzyniec, honorowego gola strzelił w 53. minucie. W momencie sygnalizacji kary ładnym uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Petr Antoníček. Linus Lundin w tej sytuacji nie mógł wiele zrobić.
Ostatnie słowo należało jednak do hokeistów Unii. Wynik spotkania na 35 sekund przed końcową syreną ustalił Henry Karjalainen, który po dobrym podaniu Villego Heikkinena skierował gumę do pustej bramki.
Re-Plast Unia Oświęcim – HC Frydek-Mistek 4:1 (2:0, 1:0, 1:1)
1:0 - Olsson Trkulja - Ackered, Olsson (10:23, 5/4),
2:0 - Ackered - Marklund, Holm (16:44),
3:0 - Uimonen - Krzemień, Heikkinen (21:08),
3:1 - Antoníček (52:28, 6/5),
4:1 - Karjalainen - Heikkinen, Uimonen (59:25, do pustej bramki)
Sędziowali: Michał Baca, Sebastian Iwaniak (główni) – Jacek Szutta i Artur Hyliński (liniowi)
Minuty karne: 6-6.
Widzów: 700
Unia: Lundin – Bezuška, Diukow; Olsson, Dziubiński, Sadłocha – Vertanen, Uimonen; Karjalainen, Heikkinen, Krzemień – Ackered (2), Söderberg; Holm, Olsson Trkulja, Marklund (2) – Noworyta (2), Prokopiak; S. Kowalówka, Galant, Prusak.
Trener: Nik Zupančič
HC Frydek-Mistek: Petrík – Havránek, Haman; Klimek, Veselý, Svačina – Zbořil, Hrbas; Ostřížek, Šilar, Kozlík (2) – Výtisk (2), Andrle; Antoníček, Čmiel (2), Konecny oraz Půček, Homola i Matiaško (2).
Trener: Martin Hrnčár
Czytaj także: