W ostatnim czasie sporom dzieje się w zespole Podhala Nowy Targ. Z ekipy "Szarotek" napływają informacje o odejściach zawodników, którzy nie zgodzili się na renegocjacje kontraktów. Nie inaczej jest z Patrykiem Wronką, który podjął decyzję co do swojej przyszłości.
Jak wiadomo, działacze Podhala wprowadzili plan naprawczy, a jednym z jego głównych aspektów była renegocjacja wszystkich kontraktów. Wielu czołowych zawodników na to się nie zgodziło i postanowiło sobie poszukać nowego klubu.
Nie inaczej jest z liderem zespołu Patrykiem Wronką, który ma kilka interesujących ofert. 29-letni napastnik nie zostanie w TAURON Hokej Lidze, gdyż czołowe kluby mają już zamknięte składy, a budżet nie pozwala na zakontraktowanie tej klasy zawodnika.
Wbrew niektórym medialnym doniesieniom, nie było w ogóle tematu powrotu Wronki do Comarch Cracovii, co potwierdziło nam szefostwo tego klubu. Zespół "Pasów" ma określony budżet, którego nie chce przekraczać. Poza tym ekipa z Siedleckiego po siedmiu kolejkach jest wiceliderem rozgrywek.
Z naszych ustaleń wynika, że menedżer zajmujący się sprawami "Wronczesa" poszukuje mu klubu za granicą. Obecnie trwają rozmowy i pojawiły się oferty z m.in. francuskiej Ligue Magnus, Ligi Alpejskiej, węgiersko-rumuńskiej Erste Ligi czy nawet z Finlandii.
Do trzech razy sztuka
Wronka spróbuje wyjechać z Polski po raz trzeci. Po raz pierwszy wyjechał osiem lat temu, gdy miał 21 lat i spróbował swoich sił w czeskim Orli Znojmo, występującym wtedy w EBEL. Tam rozegrał 49 spotkań, zdobywając 14 punktów za 4 gole i 10 asyst. Początkowo miał pewne miejsce w pierwszych formacjach, ale z czasem jego pozycja słabła i po sezonie przeniósł się do GKS-u Katowice.
Drugi raz spróbował swoich sił w innej lidze w sezonie 2019/2020, najpierw trafiając do Belfast Giants z EIHL (24 mecze, 4 gole i 4 asysty), a w trakcie sezonu przeniósł się do francuskiego Rapaces de Gap (16 spotkań, 5 bramek, 3 kluczowe zagrania).
Po tej przygodzie wrócił do polskiej ligi. Najpierw podpisał kontrakt z GKS-em Tychy, później wrócił do GKS-u Katowice, aby po roku zmienić otoczenie i podpisać kontrakt z Comarch Cracovią. Do Nowego Targu wrócił w zeszłym sezonie, po tym jak rozwiązał umowę z krakowskim klubem. W 4 meczach tego sezonu zdobył 7 punktów za 2 bramki i 5 asyst.
Czytaj także: