Hokej.net Logo

Paweł Dronia wrócił do gry

Paweł Dronia wrócił do gry

Po miesięcznej przerwie do gry w DEL2 wrócił Paweł Dronia. Polak wyleczył kontuzję i znów pojawił się na tafli, choć jego powrót nie był szczęśliwy dla drużyny.

Dronia zagrał dziś w meczu niemieckiej drugiej klasy rozgrywkowej, w którym jego zespół Ravensburg Towerstars na wyjeździe zmierzył się z Dresdner Eislöwen. Poprzednio w meczu pojawił się na lodzie 26 grudnia ubiegłego roku. W rozgrywanym w drugi dzień świąt spotkaniu z ESV Kaufbeuren został trafiony krążkiem w kostkę. Początkowo nie zapowiadało się jednak na dłuższą przerwę w grze, bo dokładne badania wykazały, że nie doszło do żadnego pęknięcia. Już dzień po meczu klub w oficjalnym komunikacie informował nawet, że jeśli Polak będzie w stanie trenować, to być może nie opuści żadnego spotkania.

Jego przerwa w treningach jednak się przedłużała i opuszczał kolejne spotkania. W tym tygodniu trenował już normalnie i dziś zagrał w Dreźnie. Łącznie ominęło go 9 meczów ligowych. Jego zespół przegrał 6 z nich. Dziś, już z reprezentantem Polski w składzie, poniósł kolejną porażkę, tym razem 2:3.

Dronia zagrał w drugiej parze obrony drużyny z Ravensburga ze swoim stałym partnerem z formacji Thomasem Supisem. Był bardzo aktywny w ofensywie, bo oddał 4 strzały, czyli najwięcej ze wszystkich obrońców gości. Był na lodzie przy drugim golu rywali i drugim swojego zespołu, którego przyjezdni strzelili w osłabieniu. Skończył więc mecz z wynikiem 0 w statystyce +/-. W jej generalnej klasyfikacji pod nieobecność Polaka nic się nie zmieniło i nadal jest on najlepszy w całej DEL2 z wynikiem +23. W 31 spotkaniach obecnych rozgrywek strzelił 3 gole i zaliczył 13 asyst.

Drużyna polskiego obrońcy, która we wczesnej fazie sezonu wyraźnie prowadziła w tabeli niemieckiej drugiej ligi z dużą przewagą nad resztą stawki, już od dłuższego czasu gra "w kratkę", a z ostatnich 5 meczów przegrała 4. Częste ostatnio porażki odbiły się na jej pozycji w klasyfikacji. Po 40 spotkaniach zajmuje trzecią pozycję z 76 punktami. Do prowadzącej ekipy ESV Kaufbeuren i wicelidera Lausitzer Füchse traci 3 "oczka", ale od obu drużyn ma mniej rozegranych spotkań. W niedzielę Paweł Dronia i jego koledzy podejmą właśnie lidera z Kaufbeuren w meczu 42. kolejki.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe