Występujący od 2013 roku w Niemczech Paweł Dronia podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości. Wiadomo już, gdzie zagra Polak w przyszłym sezonie.
Dronia na kolejne rozgrywki pozostaje w klubie Ravensburg Towerstars, z którym przedłużył kontrakt. Będzie to już jego piąty sezon w tym zespole.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem i pozostanę częścią organizacji Towerstars - powiedział polski obrońca po podpisaniu nowej umowy. - Cała moja rodzina czuje się w Ravensburgu bardzo dobrze. Moim celem jest zawsze dać z siebie jak najwięcej i pokazać najlepszy hokej dla sukcesu drużyny.
Dronia w 38 dotychczasowych meczach w tym sezonie ligi DEL2 strzelił 6 goli i zaliczył 13 asyst. To jego najlepsze pod względem strzeleckim rozgrywki od 6 lat. Ogółem na zapleczu niemieckiej ekstraklasy rozegrał dotąd 400 meczów dla Towerstars, Fischtown Pinguins Bremerhaven i Löwen Frankfurt nad Menem. Zdobył w nich 208 punktów za 49 goli i 159 asyst. Dwukrotnie sięgał po mistrzostwo DEL2. W 2017 roku z "Lwami" z Frankfurtu, a w 2019 ze swoim obecnym zespołem. W Niemczech rozegrał także jeden sezon w ekstraklasie w barwach Schwenninger Wild Wings.
- Paweł jest po prostu ważny dla naszej gry, jest podporą obrony i zawsze może włączyć się do akcji ofensywnej - mówi dyrektor sportowy klubu z Ravensburga Daniel Heinrizi. - Szczególnie że jako człowiek też wzbogaca naszą szatnię.
Zespół Towerstars po 43 meczach zajmuje w tym sezonie DEL2 trzecie miejsce. Drużynę prowadzi obecnie trener reprezentacji Wielkiej Brytanii Peter Russell, który mówi, że pamięta polskiego obrońcę jeszcze z rywalizacji reprezentacyjnej.
- Znałem Pawła od dawna jako przeciwnika w reprezentacji. To jest bardzo silny fizycznie i nieprzyjemny przeciwnik - mówi Szkot. - Dlatego cieszymy się, że gra w obronie w naszej drużynie, a nie przeciwko nam.
Czytaj także: