Jak są emocje, to są widzowie. Gdy stawką jest najcenniejsze trofeum w naszym kraju, przed odbiornikami zasiada najwięcej widzów. Niedzielną dogrywkę w siódmym spotkaniu finałowym GKS-u Katowice z Re-Plast Unia Oświęcim oglądało najwięcej widzów od lat.
Piątkowe starcie numer sześć, które odbywało się w Oświęcimiu oglądało średnio 23 tysiące widzów. Natomiast w szczytowym momencie transmisji przed odbiornikami zasiadło 85 tysięcy kibiców.
O wiele lepiej liczby prezentują się w decydującym siódmym starciu w Katowicach. Niedzielne starcie oglądało średnio 51 tysięcy widzów, a w „piku”, który przypadł na dogrywkę aż 105 tysięcy!
Przypomnijmy, że ligowy rekord padł w marcu 2019 roku. Wówczas półfinałowe starcie play-off pomiędzy Comarch Cracovią a TAURON KH GKS-em Katowice oglądało aż 99 tysięcy widzów, z kolei w szczytowym momencie ta liczba wzrosła do 159 tysięcy kibiców.
Hokejowych emocji kibice mogli zaznać jeszcze w sobotę, gdy na TVP Sport można było oglądać starcie reprezentacji Polski z Węgrami. Biało-czerwoni wygrali je 6:2, a ich poczynani średnio oglądało 32 tysiące widzów. W szczytowym momencie widownia liczyła 85 tysięcy osób.
Jakie liczby były w tegorocznych starciach finałowych a jak prezentowały się w poprzednich latach? Sprawdź.
Czytaj także: