Piąta bitwa! Powoli kończy się margines błędu
Wśród sympatyków hokeja zapewne wciąć żywe pozostają wrażenia związane z wydarzeniami niedzielnego spotkania. Okres play-offów nie toleruje jednak próżni, więc rywalizacja wraca do Katowic, gdzie zostanie stoczona piąta bitwa finałowa. Być może niektórym ciężko w to uwierzyć, ale wszystko co najlepsze, wciąż przed nami!
Przegrana w piątym meczu sprawi, że pokonana drużyna znajdzie się w szachu i będzie zagrożona groźbą zgładzenia w kolejnym spotkaniu. Lepsza pozycja startowa przed ostatnią prostą, może być kluczową sprawą.
Atut własnego lodowiska, po dwóch seriach spotkań, znów jest po stronie katowiczan, którym do sięgnięcia po mistrzowski tytuł wystarczą dwie domowe wygrane.
– To jest finał, play-off, spotkały się dwie najlepsze drużyny po sezonie zasadniczym i gramy dalej. Kto pierwszy wygra dwa mecze, ten zdobędzie mistrza – wyjaśnił Jakub Wanacki, jeden z najbardziej doświadczonych defensorów GieKSy.
Stawką środowego spotkania jest także zachowanie marginesu błędu, ale przede wszystkim przerzucenie presji na rywala. Rozegrane spotkania pokazują, jak ważne jest to, aby głowa nadążała za pędzącym krążkiem. W ferworze twardej walki, należy trzymać nerwy na wodzy, by zbyt łatwo nie osłabiać swojej drużyny. Obie ekipy, które znają się już niczym łyse konie, mają tego pełną świadomość, ukierunkowując swoje prowokacje na najbardziej krewkich rywali.
Istotne będą gry w formacjach specjalnych. W ostatnim starciu oświęcimianie wykorzystali dwa z czterech takich okresów, co również odbiło się na wyniku.
Nieczęsto zdarzają się spotkania, w których zdobycie sześciu bramek, nie jest gwarancją zwycięstwa. To pokazuje najlepiej jak spory potencjał ofensywny drzemie w obu ekipach.
Potrzebny błysk liderów
Kluczem do sukcesu wydaje się odpowiedzialna gra po obu stronach tafli. Obie drużyny zdążyły już poznać konsekwencje nieroztropności w poczynaniach defensywnych, którymi w sekundę można zniweczyć dorobek całego spotkania. Spora odpowiedzialność będzie również ciążyła na barkach najlepiej punktujących zawodników. Mając „na kiju” swoje sytuacje, grzechem będzie ich nie wykorzystać.
W zespole z Katowic dużo wymaga się od Grzegorza Pasiuta, który jest najlepiej punktującym zawodnikiem play-offów. Świetne zazębia się współpraca formacji Hampus Olsson – Mateusz Michalski – Sam Marklund. Sympatyków GieKSy cieszyć może również fakt, że odblokował się Joona Monto, który w kluczowych momentach potrafi błyskiem geniuszu przesądzić o losach spotkania.
Po piętach „Profesorowi” depcze Ville Heikkinen, który w klasyfikacji kanadyjskiej traci zaledwie jeden punkt do Pasiuta. Fiński środkowy w ostatnim meczu, wygranym przez biało-niebieskich 7:6 o dogrywce, zaprezentował się ze znakomitej strony. Zdobył cztery „oczka” za dwa gole i dwie asysty. To on był autorem gola na wagę drugiego zwycięstwa w serii.
– Ten mecz to była totalna jazda! Ale wygraliśmy i to się liczy. Nic więcej nie ma znaczenia – wyjaśnił zawodnik pochodzący z Helsinek. – Będziemy gotowi na środę.
Wyborną formę strzelecką utrzymują Erik Ahopelto oraz Mark Kaleinikovas, którzy z siedmioma bramkami na koncie są najlepszymi strzelcami play-off.
Nie da się jednak ukryć, że sporo będzie zależało też od postawy obu golkiperów, którzy w ostatnim meczu - mówiąc delikatnie - nie popisali się.
Statystyki faza play-off
GKS Katowice
Bilans bramek: 47-31
Bramki zdobyte:
- w przewadze: 8
- w osłabieniu: 3
- do pustej bramki: 3
- w I tercji: 13
- w II tercji: 15
- w III tercji: 18
Bramki stracone:
- w przewadze: 0
- w osłabieniu: 7
- do pustej bramki: 1
- w I tercji: 10
- w II tercji: 10
- w III tercji: 9
Liczba oddanych strzałów: 545
Liczba minut na ławce kar: 145
Skuteczność gier w przewadze: 16,67 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 80,56 %
Najlepiej punktujący:
16 – Grzegorz Pasiut (6 G + 10 A)
13 – Hampus Olsson (6 G + 7 A)
12 – Bartosz Fraszko (5 G + 7 A)
Najlepsi strzelcy:
6 bramek – Hampus Olsson, Grzegorz Pasiut, Joona Monto
5 – Ben Sokay, Bartosz Fraszko
4 – Sam Marklund
Najlepiej podający:
10 asyst – Grzegorz Pasiut
8 – Aleksi Varttinen
7 – Sam Marklund, Noah Delmas, Bartosz Fraszko, Hampus Olsson
Najwięcej punktów wśród obrońców:
8 – Ryan Cook (3 G + 5 A)
8 – Noah Delmas (1 G + 7 A)
Najwięcej minut karnych:
27 – Shigeki Hitosato
16 – Aleksi Varttinen
14 – Joona Monto, Ryan Cook
Najlepszy plus/minus:
+ 11 – Ryan Cook
+ 9 – Sam Marklund
+ 8 – Aleksi Varttinen, Kacper Maciaś
Najgorszy plus/minus:
- 2 – David Lebek, Joona Monto
- 1 – Noah Delmas
0 – Santeri Koponen, Mychajło Kowalczuk, Błażej Chodor
Bramkarz:
John Murray
mecze: 15
skuteczność interwencji – 93,58 %
średnia wpuszczonych bramek – 1,8
czyste konta: 3
Re-Plast Unia Oświęcim
Bilans bramek: 46-37
Bramki zdobyte:
- w przewadze: 11
- w osłabieniu: 1
- do pustej bramki: 4
- w I tercji: 13
- w II tercji: 15
- w III tercji: 15
Bramki stracone:
- w przewadze: 0
- w osłabieniu: 7
- do pustej bramki: 1
- w I tercji: 8
- w II tercji: 17
- w III tercji: 10
Liczba oddanych strzałów: 574
Liczba minut na ławce kar: 161
Skuteczność gier w przewadze: 26,19 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 83,33 %
Najlepiej punktujący:
15 – Ville Heikkinen (6 G + 9 A)
12 – Mark Kaleinikovas (7 G + 5 A)
12 – Elliot Lorraine (4 G + 8 A)
Najlepsi strzelcy:
7 bramek – Mark Kaleinikovas, Erik Ahopelto
6 – Ville Heikkinen
4 – Daniel Olsson Trkulja, Elliot Lorraine
Najlepiej podający:
9 asyst – Kamil Sadłocha, Ville Heikkinen
8 – Elliot Lorraine
5 – Krystian Dziubiński, Mark Kaleinikovas, Andrij Denyskin, Daniel Olsson Trkulja
Najwięcej punktów wśród obrońców:
6 – Kalle Valtola (2 G + 4 A)
5 – Carl Ackered (2 G + 3 A)
Najwięcej minut karnych:
41 – Andrij Denyskin
26 – Roman Diukow
22 – Krystian Dziubiński
Najlepszy plus/minus:
+ 11 – Daniel Olsson Trkulja
+ 6 – Krystian Dziubiński
+ 4 – Roman Diukow, Kristaps Jākobsons
Najgorszy plus/minus:
- 5 – Dariusz Wanat
- 4 – Łukasz Krzemień
- 2 – Carl Ackered, Kalle Valtola
Bramkarz:
Linus Lundin
mecze: 16
skuteczność interwencji – 92,86 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,15
czyste konta: 2
2023/24 - Ekstraliga: Play-off
Ostatnie mecze
2024-04-14 | ||||
---|---|---|---|---|
2024-04-14 20:30 | GKS Katowice GKS Katowice | - | Re-Plast Unia Oświęcim Unia |
0:1
d.
(0:0, 0:0, 0:0, d. 0:1)
Stan rywalizacji: 4:3 dla Unii |
Komentarze
Lista komentarzy
Ligota_GKS
Pamiętajcie powiatowi, że dziś nie będziecie grać tylko przeciwko naszym zawodnikom. Z nami będzie PZHL z wydziałem sędziowskim i Martą Z. na czele. Mało tego, ostatnio Katowice (nie Oświęcim) odwiedził Luc Tadiff, więc myślę że przygotował nam grunt pod granie w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
Może PZHL da Wam w ramach wyrównania szans jakiś bonus. Np. Wasi zawodnicy będą mogli walić naszych z łokcia w głowę bez konsekwencji, lub uderzać dowoli kijem. A nie...wróć to już możecie. Może więc w sytuacji w której krążek w jakikolwiek sposób opuści tafle, ale wróci na lód pod kij Waszego gracza, będziecie mogli grać dopóki nie strzelicie gola. A nie... wróć to Wam się prawie udało ostatnio. Może więc po prostu nasi hokeiści oddadzą Wam mistrzostwo jak w 2002 roku, bo Wam się przecież należy!!!
Vincent Vega
Chciałeś być fajny... i prawie Ci się udało.
KOS46
Jak tam, urlop na jutro wypisany? Jacek kupił szampany? Pamiętam, że 2002 było podobnie. A Unia z pewnością pokaże sportową złość.
Zaba
Jak długo hipotryto będziesz powtarzał o sytuacji z Markiem i jego łokciem? Jak wielkim hipokrytą trzeba być, aby nie widzieć podobnych zagrań ze strony Katowic nawet w tych finałach nie odgwizdanych przez sędziów. Naprawdę będziesz tak bezczelny, że napiszesz, że takich sytuacji (może nie aż tak spektakularnych) nie było z Waszej strony? Dlaczego po raz setny piszesz o ataku łokciem Marka, a nawet słowem nie zająkniesz się o tej samej sytuacji i ataku krosem w plecy Kaleinikovasa przez zawodnika Katowic, który za to nawet podczas tego zamieszania nie dostał kary? To Ci juz umkneło? Nie widziałeś tego? Czy może takie zagrania dla Was są dopuszczalne?
Odnośnie sytuacji z ostatniego meczy... Masz honor pisać o tym, że zawodnicy Katowic przemilczeli wybicie krażka do ich boksu bo było im to na rękę. Gdyby to zgłosili krążek wracał do tercji GKS, a tak to dzięki Waszym zawodnikom ją opuścił bez konsekwencji...
Zaba
... a tu nagle po 25 sekundach jak zaszła potrzeba, bo sie pod tyłkiem zapaliło to nagle wielkie płacze, ze krążek był poza taflą? Gdzie w tej sytuacji zwykła przyzwoitość, bo o honor to Was nie podejrzewam... ale tak jak pisałem wcześniej... gena nie wydłubiesz... Tak już macie i nie ma co od Was oczekiwać przyzwoitości czy obiektywizmu...
Późniejsze ratowanie GKS przez sędziów i robienie szopki kilkunastominutowej, aby uspokoić sytuację i dac czas zawodnikom katowickim na ochłoniecie to juz kolejna sprawa...
Więc przestań się ośmieszać takimi tekstami...
Ligota_GKS
Zaba...ale to Wasi kibice płaczą w internetach wypisując bzdury Unia vs Wszyscy itp. Do tego odnosił się mój post.
Co do 2002 to wiedziałem od ojca Waszego ówczesnego zawodnika, który trochę za dużo gadał na prawo i lewo jak skończy się finał przed jego rozpoczęciem. Siedem meczy, maksymalny zarobek na biletach i MP dla Unii. Nie wierzyłem w to do ostatniego meczu. Pamiętam, że na siódmym spotkaniu stało obok mnie dwóch kibiców Tychów, którzy przyjechali nam kibicować, z powodu przekręcenia ich przez Unię, a dokładnie sędziów w półfinale. Jeden z arbitrów miał im oficjalnie powiedzieć "takiego ch*ja do finału wejdziecie". Także płaczcie dalej, bo ja przez ostatnie dwa lata tego szampana sporo wypiłem i do niedzieli zamierzam otworzyć następny.
borysuka
przestań pie....lić baranie 🤣
whiteandblue
Prymitywie myślisz, że nie widać jak obrażasz będąc szowinistą. Tylko, że tacy jak Ty jedyną "wartość jaką osobiście przedstawiają" to myślenie, że są "lepsi" ponieważ z większego miasta. Otóż ćwierćinteligencie zapamiętaj sobie raz na zawsze, że prowincjonalizm to nie miejsce zamieszkania lecz stan umysłu czego jesteś dowodem.
tutos
Jak Murray będzie trzymał kij tam gdzie ma trzymać a nie wkładał go między nogi rywala to możemy pogadać .
Zaba
@ Ligota_GKS... "... Co do 2002 to wiedziałem od ojca Waszego ówczesnego zawodnika, który trochę za dużo gadał na prawo i lewo jak skończy się finał przed jego rozpoczęciem. Siedem meczy, maksymalny zarobek na biletach i MP dla Unii..."
Ty tak na poważnie? Myślałem, że bardziej się już nie potrafisz skompromitować, a jednak Cię nie doceniłem... Konfabulacja czy naiwność? Nie wiem czy można wytłumaczyć powyższe... Jesli, rzeczywiście w 2002 roku już pojawiałeś się na lodowisku to znaczy, że jesteś dojrzałym chłopem, więc tym bardziej stawiam niestety na konfabulację, bo przecież dorosły facet nie uwierzyłby w coś takiego "zasłyszanego od ojca jednego z zawodników" ;) W 2002 roku byłem na wszystkich meczach finałowych, również na tych w Katowicach... Jak większość kibiców z Oświęcimia, a szczególnie ojców zawodników oglądaliśmy te mecze z "balkonu". Byłeś tam? Naprawdę? Po co piszesz takie bzdury?
Zaba
i jeszcze jedno na koniec... W 2002 roku aby rozegrać maksymalną liczbę meczów w Oświęcimiu czyli aby na tym zarobić wystarczyło rozegranie 6 meczów w finale i pokonanie Was 4-2... Wiec jeśli wszytko miało być ustawione przed finałem, to po co miała być ta nerwówka w siódmym meczu i wytargane w ostatniej chwili zwycięstwo 2-1? Przecież wszytko było ustalone... To co Katowice też brały udzial w tych ustaleniach? :) Ogarnij się i przestań kompromitować...
Cola
Skoro tak @Ligota mówisz, to przyjmę to za pewnik.
tombot64
Fajnie żeś to robactwo podgotował :D
Łobuz
Żebyś się nie zesrał
S'75
Ligota_GKS zejdź na ziemię...
W zawodnikach Unii mam nadzieję że wytworzyła się przysłowiowa hokejowa złość i dziś zaorają Waszą "Satelitę" a Twoje komentarze są śmieszne...
Oświęcimianin_23
Mam dobre przeczucie. Nie wiem czemu, ale tak mam.
Kajojek1989
KOS46. W 2002 było tak, że Chadziński wszystko gwizdał pod Was. Jesteście bandą płaczków. Wystarczy spojrzeć na minuty karne w finale i jest wynik podobny. Jedynie o tą sytuację z bramką można mieć pretensje.
zakuosw
Musi być podobny jeśli w Katowicach ciągle odgwizdywane jest obustronne wykluczenie nawet jeśli zawodnik Unii po prostu dostaje strzała na morde. W dwóch meczach w Katowicach Unia w przewadze grała raz. Wasi zawodnicy to muszą być prawidzi hokejowi gentelmeni albo ktoś widzi to co chce widzieć.
Zaba
Masz świadomość, ze w 2002 roku dwa mecze w Kato gwizdał... niejaki Rzerzycha? Ile TY synku miałeś wówczas lat? 13? i TY będziesz tu pisał co było 22 lata temu? Posraliście sie wówczas... Mieliście wszytko na tacy... wygraliscie dwa mecze w Oświęcimiu i mieliście dwa mecze u siebie na majstra... Potem prowadziliście już 3-2 i tego tez nie dowieźliście...
O "sile" Unii w tamtych czasach świadczy fakt, że w tym sezonie po dobrym początku unia zaliczyła serię 11 meczy bez zwycięstwa (10 porażek i 1 remis), przez co zakończyła sezon zasadniczy na 3 miejscu za Katowicami i Tychami... Półfinał z Tychami zakończył się w 3 meczach. Finał jak powyżej... Jeden loufer napisał, ze w tym finale pomagał nam Chadziński, a reszta bez jakiejkolwiek refleksji powtarza nawet nie sprawdzając jak było...
KOS46
Nie ma sensu im tego tłumaczyć, bo to w wielu przypadkach dwusezonowcy, którzy wypili morze szampana, ale .. raz na 52 lata. A wcześniej do Satelity chodziło po 300 osób a jak przyjeżdżała Unia lub inne ekipy, to zdarzało się że kibiców gości było więcej niż miejscowych.
szop
nawet afera kurtkowa byla :D:)
J_Ruutu
Podobna ilość minut karnych świadczy o sprawiedliwym sędziowaniu?
Leżę...
6908TB
Niech wygra lepszy ;)
Gość GKS
W piątek koniec emocji
unista55
Oj tak :)
Kajojek1989
Żaba puść sobie powtórki. Nasi zawodnicy podnosili ręce gdy ten krążek był wybity. Monto na pewno, to sugerował i ktoś jeszcze. Co mieli więcej zrobić ??
Zaba
Przyjąć na klatę i zachować się z honorem. W dyskusjach z sędzią brał udział Pasiut i jeszcze jeden od Was zawodnik, ale bez udziału Kruczka... czyli kapitana... Po drugie wprowadzony w trakcie play-off przepis (to jest kolejne kuriozum, nigdzie nie spotkane na świecie, aby z trakcie rozgrywek zmieniać jej regulamin, wprowadzony zresztą jednostronnie przez WS, a gdzie akceptacja spółki prowadzącej rozgrywki) nie przewiduje sprawdzania takiej sytuacji...
Piszesz, ze Monto podnosił rękę i pytasz co wiecej miał zdziałać... Jakoś po 25 sekundach udało mu się skutecznie to zgłosić...
zakuosw
od nas też Lorreine podnosił. Nie zmienia to faktu, że Katowice pojechały na zmianę, my wyprowadziliśmy całkowicie nową akcje. Równie dobrze mogła się ona zakończyć kontrą gieksy i golem. Ciekawe czy wtedy byście tak protestowali...
Kajojek1989
Jednak, to jest jedna sytuacja gdzie Ja przyznaje Wam rację, bo nie powinni już tego cofać. Machali rękami i tyle. Tutaj wina sędziego była i tyle. Reszta z karami wygląda równo, a nawet My mamy więcej minut kar.
Piotrek
Wie ktoś czy jest jakakolwiek szansa, że DOT wystąpi jeszcze w tych play-off?
Kajojek1989
ZakuOsw wtedy by zawodnicy Unii protestowali 😉
Szefu
Protestowali w Krakowie gdy krążek 2 metry nad pleksja w siatkę trafił i co gol dla Krakowa. Dalej idąc zbicie krążka przez Sadloche potem gol, który oczywiście był nie uznany a powinien takich sytuacji można wymieniać dziesiątki przeciwko Unii więc niestety sędziowania przeciwko Unii jest nagminne czego nie można powiedzieć o Tychach czy Katowicach ale co ja się tam znam.
ksu79
Życzę dobrego meczycha bez baboli sędziów ;)
rawa
Zabcia sprawdz sobie znaczenie słowa hipokryzja zanim go zaczniesz używać. Jak Wy wylewacie swoje żale i smutki albo jedziecie od cyganów to jest ok bo to żarcik itd. Jak Wam ktoś coś wytknie to to zaraz sranie po ścianie jest. Macie taką żydowską mentalność. Może dla żarciku będziemy nazywać w odpowiedzi na Wasze cygańskie podjazdy żydkami. No przecież Wy macie dystans do siebie.
A co do meczu niech wygra lepszy na lodzie.
Paskal79
Panowie drapiecie się o to co było 22 lata temu,po pierwsze jak mógł być ustawiany wynik finału skoro było 4:3 dla Uni i to w Katowicach był 7 mecz,po drugie wtedy Unia była prowadzona przez ,,grubego '' daremnego Suchanka gdzie drużyna była słabo przygotowana fizycznie,i tylko to że Unia miała bardzo mocny skład i doświadczonych zawodników udało się przepchnąć ten finał, bo graliśmy piach że szkoda gadać! Jak się nie mylę wtedy wskoczył do składu młodu Jakubik i strzelił kilka bramek,co potem otworzylo mu drzwi do pierwszej drużyny na dobre ,ja to pisałem że sędziowanie w ostatnim meczu w Oświęcimiu było w miarę,gdyby nie tem wielbłąd z nie uznaną bramką dla Uni
J_Ruutu
Zadziwiające że ludzie latami powtarzają jako pewnik jakieś zasłyszane legendy, nawet nie zadając sobie trudu by sprawdzić jak było naprawdę.
Hokejowy1964
Przede wszystkim wtedy mieliście Dwory i to jest słowo "klucz". W tamtych czasach nawet wydział sędziowski mieścił się gdzie ?! Ano w oświęcimiu. Więc Suchánek tu jest nieistotny, graliście nieczysto na lodzie i poza nim. I masz rację że graliście piach ale pasiaki wiedziały co "trzeba robić" z tym sędzią Ch. na czele. Wielu Kibiców GieKSy to pamięta. U was jest krótka pamięć w takich sprawach. Przez lada pasiaki gwizdały pod unie, przez długie lata ale to "se ne vrátí"
Vincent Vega
@Hokejowy1964
Naipsał Ci Zaba jak to było z tym Chadzinskim więc tu raczej pamięć zawodzi bardziej Ciebie. Faktycznie to kto był trenerem nie ma znaczenia ale pisanie, że Unia grała nieczysto na lodzie (i poza nim?) jest bardziej pisane pod wpływem emocji. Też miałem przyjemność być na tych meczach i Katowice miały wszystko w swoich rękach ale "dały ciała" więc pretensje możecie mieć wyłącznie do siebie. No i kolejna błyskotliwa myśl o gwizdaniu przez lata pod Unię...skąd Ty bierzesz takie informacje?