Hokej.net Logo

Pierwsze zwycięstwa „Stołeczych”, „Drapieżców” i „Kaczorów”

2017-04-14 10:21 NHL
Pierwsze zwycięstwa „Stołeczych”, „Drapieżców” i „Kaczorów”

Washington Capitals, czyli najlepszy zespół fazy zasadniczej, musiał sporo namęczyć się, by pokonać w pierwszym meczu fazy play-off Toronto Maple Leafs. „Stołeczni”, choć przegrywali już 0:2, ostatecznie wygrali po dogrywce 3:2.

„Klonowe Liście” zaczęły w świetnym stylu, bo już w drugiej minucie wynik spotkania otworzył Mitch Marner. Osiem minut później ekipa prowadzona przez Mike'a Babcocka podwyższyła prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Jake Gardiner.

Capitals rozpoczęli pogoń za wynikiem, którą jeszcze w pierwszej tercji zainicjował Justin Williams. Zresztą ten sam zawodnik doprowadził do wyrównania tuż przed zakończeniem drugiej odsłony.

Zwycięzcy nie wyłonił regulaminowy czas gry. Poznaliśmy go dopiero w szóstej minucie dogrywki. Złotego gola zdobył Tom Wilson, który popisał się pięknym uderzeniem z okolic prawego bulika. Dodajmy, że ten zawodnik na świat przyszedł… w Toronto.

Konferencja Wschodnia

Washington Capitals – Toronto Maple Leafs 3:2 d. (1:2, 1:0, 0:0, d. 1:0)

0:1 - Marner - Van Riemsdyk, Bozak (1:35),

0:2 - Gardiner (9:44),

1:2 - Williams - Oshie, Shattenkirk (12:24, 5/4),

2:2 - Williams - Niskanen, Kuzniecow (36:00),

3:2 - Wilson (65:15),

Minuty karne: 2-6.

Strzały: 44-37.

Widzów: 18 506.

Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 1:0 dla Capitals.



Dwa mecze rozegrano także w Konferencji Zachodniej. Chicago Blackhawks przegrało na własnym lodzie z Nashville Predators 0:1. Zwycięskiego gola już w pierwszej odsłonie zdobył Szwed Viktor Arvidsson, który zmienił tor lotu krążka po uderzeniu Filipa Forsberga. Z dobrej strony zaprezentował się także Pekka Rinne. Bramkarz „Drapieżców” obronił 29 uderzeń rywali i zachował czyste konto.


Konferencja Zachodnia

Chicago Blackhawks – Nasville Predators 0:1 (0:1, 0:0, 0:0)

0:1 - Arvidsson - Forsberg, Johansen (7:52),

Minuty karne: 2-4.

Strzały: 29-20.

Widzów: 22 075.

Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 1:0 dla Predators

***

W wielu zapowiedziach meczowych podkreślano, że ekipa z Calgary nie wygrała na tafli „Kaczorów” od 2006 roku. I ta niechlubna seria „Płomieni” została podtrzymana.

Choć zespół z Kanady po 30 minutach prowadził 2:1, ostatecznie przegrał 2:3. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 38. minucie Jakob Silfverberg.


Anaheim Ducks - Calgary Flames 3:2 (1:1, 2:1, 0:0)

1:0 - Getzlaf - Silfverberg, Theodore (0:52, 5/4),

1:1 - Monahan - Versteeg, Brodie (8:43, 5/4),

1:2 - Bennett - Versteeg, D. Hamilton (29:46),

2:2 - Rakell - Getzlaf, Bieksa (33:53),

3:2 - Silfverberg - Eaves, Theodore (37:47, 5/4)


Minuty karne: 10-14.

Strzały: 41-32.

Widzów: 17 174.

Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 1:0 dla Ducks.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe