Pierwszy mecz półfinałowy dla GieKSy! [WIDEO]
W pierwszym meczu półfinałowym pomiędzy GKS-em Katowice a GKS-em Tychy lepsi okazali się katowiczanie. Pierwszego gola w drugiej tercji zdobył Mateusz Michalski, a formalności do pustej bramki dopełnił kapitan Grzegorz Pasiut.
Do pierwszego spotkania półfinałowego oba zespoły podeszły z dużą dozą bezpieczeństwa. W pierwszych minutach stroną przeważającą byli hokeiści GKS-u Katowice, ale nie przełożyło się to na trafienia. Im dalej w mecz, tym bardziej o sobie dawali znać gracze GKS-u Tychy, którzy zaczęli śmielej atakować. Doskonałej szansy po błędzie obrońcy GieKSy nie wykorzystał Filip Starzyński, którego strzał z trudem obronił John Murray. Pod koniec pierwszych dwudziestu minut na ławce kar wylądował Michał Kotlorz i katowiczanie kończyli tercję i zaczynali kolejną w przewadze liczebnej.
Od niewykorzystanej przewagi drugą tercję zaczęli gospodarze. Jednak w chwilę później znakomitą akcją popisał się Mateusz Michalski, który wymanewrował Tomáša Fučíka i umieścił krążek w bramce obok bezradnego golkipera gości. Mimo dalszych naporów GieKSa zjeżdżała na drugą przerwę z minimalnym prowadzeniem.
W trzeciej tercji swojej szansy na wyrównanie szukali tyszanie. Ostatecznie na 26 sekund przed końcem meczu decydujący cios zadał kapitan gospodarzy Grzegorz Pasiut, który z wielkim spokojem umieścił gumę w pustej bramce.
- Zagraliśmy bardzo zdyscyplinowanie oraz konsekwentnie w destrukcji. Dobra gra całego zespołu we wszystkich trzech strefach tafli. Na pewno musimy poprawić przewagi, jeden mecze za nami a już następny jutro - powiedział po meczu trener GKS Katowice, Jacek Płachta.
GKS Katowice - GKS Tychy 2:0 (0:0, 1:0, 1:0)
1:0 Mateusz Michalski - Mateusz Bepierszcz (22:19)
2:0 Grzegorz Pasiut (59:34 - do pustej bramki)
Sędziowali: Paweł Breske, Paweł Kosidło (główni) - Rafał Noworyta, Grzegorz Cudek (liniowi)
Minuty karne: 4-14
Strzały: 35-21
Widzów: 1420
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 1:0 dla GKS Katowice
Następny mecz: W sobotę 18 marca w Katowicach.
Katowice: J. Murray - M. Rompkowski, K. Valtola, B. Fraszko, G. Pasiut, P. Wronka - M. Kruczek, P. Wajda, J. Monto, M. Michalski, P. Krężołek - C. Hudson (2), J. Wanacki, M. Lehtonen, M. Kolusz, M. Saarelainen - F. Wielkiewicz, J. Prokurat, M. Bepierszcz, I. Smal, A. Eriksson (2).
Trener: Jacek Płachta
Tychy: T. Fučík - J. Seed, M. Kotlorz, A. Szczechura, M. Cichy, C. Mroczkowski (4) - G. Żełdakow (2), A. Smirnow, D. Sierguszkin, J. Fieofanow, J. Witecki - M. Biro (2), B. Pociecha, M. Gościński, F. Starzyński, B. Jeziorski - O. Bizacki, K. Wróbel, J. Dupuy (2), M. Ubowski, S. Marzec (2).
Trener: Andriej Sidorienko
Komentarze
Lista komentarzy
hubal
szkoda , jutro inny dzień , inny szpil - oby
Hasek1964
Katowice GKS!!
Domin55
To dopiero 1:0 dla gieksy także wyczyścić głowy i jutro następna bitwa wygrać przynajmniej jeden mecz z tych dwóch pierwszych na wyjeździe a będzie dobrze.
Co do meczu łapiemy dużo kar i dobrze że to Katowice nie wykorzystują bo robimy im mega dużo prezentów w tym elemencie gry.Mamy w h....niecelnych podań i wybijamy krążek na oślep gdzie potem musimy walczyć aby go odzyskać.Mamy koniec sezonu a niektórzy zawodnicy zero bez formy co oni robili pod okiem Majkowskiego to nie mam pojęcia.Chodzi mi tutaj o Pana Witeckiego,Wróbla,Gościńskiego czy Stużyńskiego.Panowie to są playoffy tak więc wezdzcie się ku..do roboty bo na te ślizganie nie da się patrzeć.Jakoś Galant potrafił się odbudować i gołym okiem było widać że go dziś brakuje.
Ruscy zaciąg z Torunia miewa przebłyski ale ogólnie też słabiutko.
Mam nadzieję że jutro będzie już lepiej i może sprawimy jakąś niespodziankę.
Karmel
Brawo GIEKSA miło patrzeć jak Polacy strzelają bramki , najbardziej Polska drużyna. Dalej tak trzymać.
calan
Szkoda tej przegranej. Wynika to głównie z dużej liczby kar.
Oby jutro była wygrana z katowicami.
Oczyścić głowy i walczcie Tyszanie
beny77
No i czołg traktorem odciągnęli
Slavomirio
Nasi dziś słabiutko zero wszystkiego Ale wierze że zagramy ten hokej co z Cracovią Brawo Fucik jedynie jego mogę dziś wyróżnić .Sędziowanie ;) czy tak faktycznie Katowice tak grały bez faulów :) Chyba nie hehe Ale jak pisałem niech lód zweryfikuje mistrza
Hokejowy1964
Brawo chłopcy, brawo Trener Płachta ! tychy optycznie lepsze w pierwszej tercji, my bardziej konkretni, dokładniejsi no i Johny dziś zabronił konkretnie i ze szczęściem, które ak powszechnie wiadomo sprzyja lepszym i dzisiaj lepsi byliśmy. Co bardzo cieszy rzadko dopuszczaliśmy tyskich do czystych sytuacji. Biro za atak na głowę Wronesa powinien dostać większą karę niż 2 minuty- musiałbym zobaczyć dobrą powtórkę ale na żywo wyglądało to jak atak na głowę. Martwi gra w przewagach, kiepsko to wygląda ale nawet bez tego elementu wystarczyło to do wygrania meczu. Pierwszy krok zrobiony- super ale z takim wynikiem nikt jeszcze play off nie wygrał. Jutro nowy dzień i nowy mecz.
jaca201
Nasi dzisiaj słabiutko,widoczny brak Radka,ale jutro wyciągną wnioski i pewnie porobią cyganów w tym ich kurniku .
Ligota_GKS
W pierwszej tercji Tyszanie rozbijali nasze próby ataków skutecznie, stąd ich przewaga i tercja dla nich. W miarę upływającego czasu wyglądaliśmy trochę lepiej kondycyjnie, również przez kary łapane przez gości i myślę że to zadecydowało. Mecz szarpany, mnóstwo walki i przeszkadzania. Jutro nowe rozdanie i tak jak myślę, że drużynę mamy jednak trochę lepszą od Tychów, to obawiam się sędziowania, bo przyjeżdża do Katowic Radzik, a on jest nieobliczalny i potrafi zepsuć najlepsze widowisko. Podobnie w meczu numer 3 gdzie głównym będzie Kozłowski, który nas nie cierpi.
Gość GKS
Gratulacje za pierwszy mecz dla Katowic. Drużyna Płachty była lepsza na lodzie w każdej tercji. Wygrana zasłużona.
defcom
jaca201 Ten kurnik robi taki doping o którym w tej waszej dzbanolandii możecie zapomnieć. Już z craxą wyglądało to żenująco słabo !
Hokejowy1964
jaca201 cygan cię spłodził.....