"Not dead yet" głosił napis na t-shircie trenera Linköpings HC Rogera Melina, który pokazał on po dzisiejszym meczu numer 4 półfinału szwedzkiej ekstraklasy z Skellefteå AIK. Podopieczni Melina przetrwali szturm mistrzów Szwecji i wygrali w Wielki Piątek, przedłużając swoje nadzieje na awans do półfinału.
W tym przypadku nie mieliśmy innego wyjścia
Uderzanie powodujące kontuzję oznacza przynajmniej karę meczu za niesportowe zachowanie
Trener Linköpings HC Roger Melin / Fot. TV4
Nie możemy oglądać się na nich
Musimy się skupić na sobie
Jasne, oni są dobrym zespołem, ale my musimy grać swoją grę
Dotąd w tej serii nie prezentowaliśmy się dobrze, a teraz trzeba grać mądrze w kolejnych meczach
Najważniejsze, żeby przyczyniać się do zwycięstw drużyny, a dzisiaj się to nie udało, więc nie mogę specjalnie się cieszyć
Dzisiaj oni zagrali z większą desperacją i byli skuteczniejsi pod bramką
Linköpings HC - Skellefteå AIK 3:2 (1:0, 0:0, 2:2)
Strzały:
Minuty kar:
Widzów:
Stan rywalizacji:
Czytaj także:
