Paweł Dronia ma swojego pierwszego gola w sezonie. Jego zespół odwrócił losy meczu w końcówce i wydłużył swoją zwycięską serię.
W 11. kolejce niemieckiej ligi DEL2 jej beniaminek Bietigheim Steelers, którego barwy reprezentuje Dronia, podejmował spadkowicza z DEL Düsseldorfer EG.
Polski obrońca wpisał się na listę strzelców w 24. minucie podczas gry w przewadze, trafiając w swoim stylu potężnym uderzeniem spod linii niebieskiej, po karze dla rywali za nadmierną liczbę graczy na lodzie. Był to gol kontaktowy na 1:2.
Gol Pawła Droni:
Ale po dwóch tercjach gospodarze przegrywali 1:3 i dopiero w trzeciej odsłonie udało im się odwrócić losy spotkania. W 50. minucie Kanadyjczyk Cole Fonstad podczas kolejnej gry w przewadze znów dał miejscowym kontakt trafiając na 2:3, a w końcówce - znów w liczebniejszym składzie - ten sam gracz swoim drugim golem w meczu doprowadził do remisu.
Kropkę nad i postawił w dodatkowej części spotkania kapitan beniaminka Alexander Preibisch, który zapewnił swojemu zespołowi trzecią wygraną z rzędu.
Dronia zagrał jak zwykle w pierwszej parze obrony. Oddał 5 strzałów na bramkę rywali, a 4 ich uderzenia zablokował. W statystyce +/- zaliczył wynik 0. Po 11 meczach w tym sezonie w niemieckiej drugiej klasie rozgrywkowej ma na koncie 1 gola, 6 asyst oraz -4 w +/-. Polak jest drugim najczęściej strzelającym na bramkę obrońcą w lidze, a także zajmuje 4. miejsce wśród wszystkich graczy w klasyfikacji zablokowanych strzałów.
Jego drużyna, która fatalnie zaczęła sezon po powrocie do DEL2, ostatnio złapała dobrą formę. 3. zwycięstwo z rzędu pozwoliło jej jednak na razie tylko opuścić ostatnią pozycję w tabeli. W tej chwili jest na przedostatnim, 13. miejscu. W następnej kolejce w niedzielę czeka ją wyjazdowy mecz z EV Landshut.
Bietigheim Steelers - Düsseldorfer EG 4:3 (0:2, 1:1, 2:0, 1:0)
0:1 Bradford - Quaas - Faber 13:52
0:2 Bradford 19:20
1:2 Dronia - Dugan - Kemp 23:03 (w przewadze)
1:3 Lessio - Hirano - Faber 37:11 (w przewadze)
2:3 Fonstad - Kemp - Dugan 49:50 (w przewadze)
3:3 Fonstad - Uplegger - Schüle 58:05 (w przewadze)
4:3 Preisbisch - Račuk 64:11
Strzały: 48-31.
Minuty kar: 12-16.
Widzów: 3 803.
Czytaj także: