Zarzut prania brudnych pieniędzy usłyszał hokeista, który jest reprezentantem kraju i występuje w czołowym europejskim klubie. Już wkrótce zawodnik może zagrać w Polsce.
Przed sądem fińskiego regionu Pirkanmaa toczy się sprawa, w której kryminalne zarzuty ma 26-letni hokeista Nuutti Viitasalo - ujawniła fińska agencja informacyjna STT. Zawodnik jest oskarżony o pranie pieniędzy.
Według ujawnionych informacji zarzut postawiono mu już w lipcu, a jego sprawa jest częścią większego procesu kryminalnego. Domniemane przestępstwa miały być popełniane w kwietniu 2020 roku, a oprócz hokeisty oskarżonych jest 5 innych osób, którym prokuratura zarzuca poważne przestępstwa finansowe, w tym defraudację i pranie pieniędzy.
Viitasalo jest hokeistą czołowej fińskiej drużyny Lukko Rauma, która wygrała ostatni sezon zasadniczy Liigi, ale później rozczarowała w fazie play-off i zajęła dopiero 4. miejsce. W tym sezonie także jest uważana za jednego z głównych faworytów do tytułu mistrzowskiego.
Hokeista ma na swoim koncie 137 występów w Liidze, a także 45 w szwedzkiej SHL i 3 w KHL, gdy jeszcze w tej lidze grała drużyna Jokerit Helsinki. Viitasalo wystąpił też w 5 meczach reprezentacji Finlandii.
Być może już w przyszłym miesiącu zawodnik zagra w Tychach przeciwko GKS-owi w Hokejowej Lidze Mistrzów. Drużyna Lukko będzie bowiem rywalem mistrza Polski 15 października w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego tych rozgrywek.
W obecnym sezonie obrońca Lukko wystąpił we wszystkich 4 dotychczasowych spotkaniach swojego zespołu w HLM oraz w 4 meczach ligowych.
Klub z Raumy początkowo nie chciał w rozmowie z STT skomentować informacji o zarzutach kryminalnych dla swojego gracza. Po publikacji artykułu wydał jednak oświadczenie, w którym poinformował, że nadal będzie on uczestniczył we wszystkich aktywnościach drużyny. Dziś Viitasalo znalazł się w składzie na mecz ligowy z HPK Hämeenlinna.
- Zdajemy sobie sprawę z informacji o naszym zawodniku. To jest sprawa dotycząca jego prywatnego życia, która miała miejsce w 2020 roku. Nie jest ona powiązana z klubem ani z jego działalnością w klubie. Ufamy, że odpowiednie organy wyjaśnią tę kwestię właściwie - napisał klub.
Sam hokeista także skomentował doniesienia o swoich problemach z prawem.
- Ufam, że ta sprawa zostanie zbadana i że otrzymam jej sprawiedliwe rozwiązanie. To jest trudny i długi proces. Z drugiej strony czuję ulgę, że zbliża się do końca. Niezależnie od końcowego rozstrzygnięcia, wezmę na siebie odpowiedzialność - zapowiedział w oświadczeniu opublikowanym przez Lukko Rauma.
Czytaj także: