Wreszcie z obozu hokeistów Podhala Nowy Targ – choć jeszcze nieoficjalnie – zaczynają wypływać optymistyczne wieści.
Zarząd klubu na razie stroni od jakichkolwiek komentarzy. Nam jednak udało się ustalić kilka ciekawych informacji, które w ciągu najbliższych kilku dni powinny przełożyć się na fakty.
Najbardziej zaskakują te dotyczące obsady funkcji pierwszego trenera. Raczej na pewno nie będzie nim Kanadyjczyk Philip Barski, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Z naszych źródeł wynika, że na dzisiaj bardzo możliwy jest scenariusz, że zastąpi go … Marek Ziętara, który z sukcesami sprawował tę rolę już w latach 2012 – 2017, a od sezonu 2018/2019 jest trenerem Lotosu PKH Gdańsk.
50–letni szkoleniowiec, który doprowadził „Szarotki” do dwóch brązowych medali mistrzostw Polski i zagrał w finale Pucharu Polski na ten moment nie chce w żaden sposób odnieść się do tych informacji.
Jeżeli chodzi zaś o zawodników, to w poniedziałek zaczęły się wstępne rozmowy kontraktowe. Na tę chwilę z wychowanków którzy grali w drużynie w zeszłym sezonie, poza Krystianem Dziubińskim, nikt nie zgłosił chęci odejścia bądź rezygnacji z gry.
Za to gotowość powrotu do „Szarotek” wyraził m.in. Damian Tomasik, który ostatnie sezonu spędził w GKS Katowice. Możliwy wydaje się też powrót do Nowego Targu Kaspra Bryniczki.
Czytaj także:
