Ruszyła druga runda preeliminacji do Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022. W ten weekend poznamy między innymi jednego z rywali Polaków na kolejnym etapie rywalizacji. Dziś aż 10 goli w jednej tercji strzeliła reprezentacja Rumunii.
W drugiej rundzie preeliminacji 12 drużyn rywalizuje w turniejach rozgrywanych w Rumunii, Hiszpanii i Chorwacji. Dziś jako pierwsze walkę o awans na kolejny etap kwalifikacji rozpoczęły zespoły występujące w grupie K w rumuńskim Braszowie.
Gospodarze, którzy w maju pokonali Polskę w walce o awans do grupy A I dywizji Mistrzostw Świata, są zdecydowanymi faworytami turnieju, o czym boleśnie przypomnieli w pierwszym meczu reprezentacji Izraela. Rozgromili ją aż 15:0, strzelając 10 goli w trzeciej tercji. Przyjezdni dzielnie trzymali się w pierwszej odsłonie, którą przegrali tylko 0:1. W drugiej stracili 4 gole, a trzecia była dla nich zupełną katastrofą. Na listę strzelców wpisało się aż 11 graczy, a w strzałach celnych Rumuni mieli przewagę 92-6! Po 2 gole strzelili naturalizowani Ukraińcy Pavlo Borysenko i Anton Butochnov, a także Eduard Casaneanu i Daniel Tranca. Borysenko dołożył 3 asysty, a Butochnov i Tranca po 2. Po bramce i dwie asysty zaliczyli: Ottó Bíró, Csanád Fodor, Balazs Gajdo i Alpár Sallo, o jedną asystę mniej Roberto Gliga i Vitali Kirichenko. Do siatki trafił jeszcze Tamás Farkas.
Jutro w drugim dniu turnieju Rumunia zagra z Kirgistanem, a Izrael zmierzy się z Islandią, z którą wygrał w kwietniu walkę o awans do grupy A I dywizji MŚ.
Rumunia - Izrael 15:0 (1:0, 4:0, 10:0)
Tranca (5.), (45.), Butochnov (22.), (60.), Gajdo (23.), Kirichenko (30.), Sallo (40.), Casaneanu (48.), (60.), Gliga (50.), O. Bíró (53.), Farkas (55.), Fodor (56.), Borysenko (58.), (58.)
W otwierającym turniej w Braszowie meczu Islandia rozbiła 9:4 reprezentację Kirgistanu, która wcześniej wygrała turniej I rundy preeliminacji. Aż 4 gole dla zwycięzców strzelił urodzony w Szwecji Ólafur Björnsson, 2 razy do siatki Kirgizów trafił Hafþór Sigrúnarson, bramkę i 2 asysty uzyskał Jóhann Leifsson, a listę strzelców uzupełnili: Egill Birgisson i Heiðar Kristveigarson. Reprezentacja Kirgistanu nie miała większych szans, a do jej bramki wpadło 9 z 46 strzałów. Jednego z goli dla pokonanej drużyny strzelił były gracz juniorskiej drużyny Zagłębia Sosnowiec Władimir Tonkich. Mecz jako sędzia główny poprowadził Tomasz Radzik. Miał sporo pracy, bo w końcówce odesłał jednego z reprezentantów Kirgistanu do szatni z karą meczu za niesportowe zachowanie po ataku na głowę, a do tego w trzeciej tercji doszło do kilku przepychanek na lodzie. Azjatycki zespół otrzymał łącznie 61 karnych minut.
Islandia - Kirgistan 9:4 (2:0, 2:2, 5:2)
Björnsson (3.), (25.), (51.), (55.), Birgisson (11.), Leifsson (22.), Sigrúnarson (49.), (59.) - Terentiew (23.), Tonkich (27.), Niczipurenko (51.), (60.)
Piątek:
Islandia - Izrael
Rumunia - Kirgistan
Czytaj także: