Prekwalifikacje olimpijskie: "Dwucyfrówka" Słowenii, hat trick Koblara
Podobnie jak w "polskiej" grupie, także w dwóch pozostałych rywalizujących w trzeciej rundzie prekwalifikacji olimpijskich nie było w pierwszym dniu niespodzianek. Od "dwucyfrówki" zaczęli walkę o Zimowe Igrzyska Olimpijskie Słoweńcy, a hat trickiem popisał się gracz Unii Oświęcim Gregor Koblar.
Grupa G
Słowenia grała na dwóch ostatnich turniejach olimpijskich, w Soczi w 2014 roku docierając nawet do ćwierćfinału. Rywalizację o trzecie z rzędu igrzyska zaczyna u siebie w turnieju grupy G preeliminacji w Jesenicach. Dziś w pierwszym meczu gospodarze rozgromili aż 12:2 Litwinów, którzy wiosną zagrają z Polską w grupie B I dywizji Mistrzostw Świata po spadku z ubiegłego roku. Ofensywnym liderem gospodarzy był dziś gracz Unii Oświęcim Gregor Koblar, który popisał się hat trickiem. Žiga Jeglič i Miha Verlič strzelili po 2 gole, a Jeglič dodatkowo asystował. Bramkę i 2 asysty zanotował na swoje konto kapitan "Rysiów" Jan Urbas, o jedno punktowe podanie mniej mieli: Blaž Gregorc, Ken Ograjenšek i Robert Sabolič, a listę strzelców w ekipie Matjaža Kopitara uzupełnił Miha Zajc. Gospodarze w strzałach mieli przewagę 61-9. W drużynie Słowenii grają w Jesenicach także koledzy Koblara z Unii Klemen Pretnar i Luka Kalan oraz Tadej Čimžar z KH GKS-u Katowice. Litwa jest na turnieju prowadzona przez Rona Pasco, który zastępuje trenera Daniela Lacroix, bo ten nie mógł dotrzeć do Słowenii z powodu innych zobowiązań.
Słowenia - Litwa 12:2 (4:0, 3:1, 5:1)
Koblar (3.), (11.), (54.), Zajc (5.), Urbas (13.), Ograjenšek (22.), Jeglič (30.), (53.), Verlič (37.), (48.), Gregorc (44.), Sabolič (47.) - Verenis (40.), Krakauskas (60.)
Nie miał historii także pierwszy dzisiejszy mecz turnieju w Jesenicach, w którym Japończycy rozgromili Chorwację 9:0. Chorwaci w grudniu wywalczyli awans na ten etap rywalizacji wygrywając turniej II rundy przed własną publicznością, ale dziś nie mieli nic do powiedzenia. Reprezentacja Japonii miała 8 różnych strzelców, a jako jedyny dwukrotnie trafił do siatki Yushiroh Hirano, występujący w lidze ECHL w drużynie Wheeling Nailers, będącej filią Pittsburgh Penguins. Aż przy 5 golach asystował z kolei Shogo Nakajima. Bramkę i dwie asysty zaliczył Yuto Osawa, Tomoya Echigo uzyskał o jedną asystę mniej, a listę strzelców uzupełnili: Seiji Takahashi, Kenta Takagi, Taiga Irikura, Hiroto Sato i Ryo Hashimoto. Przypomnijmy, że Japonia, podobnie jak Litwa, będzie rywalem Polski wiosną na Mistrzostwach Świata dywizji I grupy B w Katowicach.
Japonia - Chorwacja 9:0 (4:0, 2:0, 3:0)
Echigo (6.), Takahashi (7.), Takagi (10.), Osawa (16.), Irikura (21.), Hirano (30.), (57.), Sato (45.), Hashimoto (49.)
Piątek:
Japonia - Litwa
Słowenia - Chorwacja
Grupa J
Bardziej wyrównana była dziś walka w meczach grupy J, która rywalizuje w brytyjskim Nottingham. Zwłaszcza w wieczornym spotkaniu, w którym Wielka Brytania nie bez kłopotów pokonała Rumunię 4:3. Gola na wagę triumfu strzelił debiutujący w wieku 34 lat w brytyjskiej kadrze naturalizowany Kanadyjczyk Brendan Connolly, który trafił zaledwie 30 sekund po tym, jak Matt Myers dał gospodarzom prowadzenie 3:2. Inny naturalizowany gracz pochodzący z Kanady Dallas Ehrhardt strzelił pierwszego gola w narodowych barwach, a na listę strzelców wpisał się też Robert Farmer. Rumuni mogą sobie pluć w brodę, że nie wykorzystali żadnej z 5 gier w przewadze. W trakcie drugiej tercji znokautowany przypadkowo wybitym z tafli krążkiem został sprzętowy serwisant brytyjskiej kadry Jason Ellery. Masażyści drużyny wyprowadzili go do szatni.
Wielka Brytania - Rumunia 4:3 (2:1, 2:1, 0:1)
Ehrhardt (16.), Farmer (18.), Myers (33.), Connolly (33.) - Kirichenko (15.), Tranca (30.), Sallo (57.)
Głównymi rywalami Brytyjczyków do awansu mają być w Nottingham Węgrzy, którzy dziś na inaugurację turnieju grupy J pokonali Estonię 4:1. Najlepszy na lodzie był występujący w Red Bullu Salzburg na wypożyczeniu z fińsskiego Pelicans Lahti autor hat tricka János Hári. Później jeszcze czwartego gola dorzucił napastnik słowackiego zespołu HK Nitra Karol Csányi. Przypomnijmy, że Estończycy na przełomie kwietnia i maja w Katowicach będą rywalami reprezentacji Polski podczas Mistrzostw Świata dywizji I grupy B. Jutro drużyny uczestniczące w turnieju grupy J prekwalifikacji olimpijskich mają dzień przerwy, a w sobotę Węgrzy zmierzą się z Rumunią. Rywalem Estonii będzie drużyna gospodarzy.
Węgry - Estonia 4:1 (1:0, 2:1, 1:0)
Hári (10.), (27.), (32.), Csányi (57.) - Lodeikin (30.)
Sobota:
Węgry - Rumunia
Wielka Brytania - Estonia
Komentarze