Problemy w drugich tercjach. "Próbujemy temu zaradzić"
Miroslav Zaťko zdobył pierwszego gola w tym sezonie, a jego Re-Plast Unia Oświęcim pokonała na własnym lodzie KH Energę Toruń 3:2. Tym samym biało-niebiescy przełamali serię dwóch ligowych porażek z rzędu.
Podopieczni Kevina Constantine’a w pierwszej odsłonie zaprezentowali znakomitą skuteczność. Oddali siedem celnych strzałów i zdobyli aż trzy bramki. Gola na 2:0 zdobył właśnie Miroslav Zaťko, który dobrze popracował na Antonie Svenssonie.
– Luka Kalan dograł mi krążek i wpadło. Cieszymy się, że udało nam się wykorzystać przewagę, bo ten element w hokeju jest bardzo ważny. Wciąż musimy pracować nad tym elementem, jak i samą skutecznością – zwrócił uwagę 36-letni defensor.
W tym sezonie drugie odsłony są piętą achillesową zespołu z Chemików 4. W starciu z torunianami ten problem znów dał o sobie znać, bo oświęcimianie stracili dwa gole.
– Trudno powiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Wiemy, że mamy z tym problem i próbujemy temu zaradzić. Sporo czasu poświęcamy na analizę wideo, na której zwracamy uwagę na nasze błędy. Powtarzamy, co możemy robić lepiej – wyjaśnił Zaťko.
–Dziesięć minut w pierwszej i drugiej tercji było w naszym wykonaniu naprawdę niezłe. Później złapaliśmy wykluczenia i wpadliśmy w dołek. Straciliśmy dwie bramki i do samego końca losy tego meczu były otwarte – dodał.
W niedzielę biało-niebiescy zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec (17:00). Cel wicemistrzów Polski jest jeden: zdobycie trzech punktów.
– Nie ma co debatować na ten temat. Musimy w tym meczu sięgnąć po komplet punktów. Do końca sezonu zostało już tylko dziesięć spotkań i trzeba przystąpić do fazy play-off z możliwie jak najwyższego miejsca– zakończył doświadczony obrońca Re-Plast Unii.
Komentarze