Krystian Dziubiński nie wystąpi w dzisiejszym spotkaniu z KH Energą Toruń (18:30). To efekt zawieszenia, jakie nałożyła na niego Marta Zawadzka, komisarz Polskiej Hokej Ligi, za faul na bramkarzu “Stalowych Pierników”.
Przypomnijmy, że do tego zdarzenia doszło w 8. minucie 12. sekundzie gry. Dziubiński walczył o krążek i wpadł na Markusa Ekholma Roséna, który wyjechał z bramki, chcąc przerwać akcję rywali i oddalić zagrożenie z własnej tercji.
Szwedzki golkiper długo nie podnosił się z lodu, ale po interwencji sztabu medycznego wrócił do gry. Dwie minuty później poprosił o zmianę i jego miejsce zajął Mateusz Studziński.
Kapitan TAURON Re-Plast Unii został ukarany przez sędziów karą większą pięciu minut za natarcie, po odsiedzeniu której mógł kontynuować grę.
Z takim orzeczeniem sędziów nie zgodzili się działacze KH Energi Toruń, którzy wczoraj wieczorem złożyli protest. Ich zdaniem wejście napastnika Unii było "celowe i brutalne", a arbitrzy prowadzący to spotkanie, a więc Mateusz Krzywda i Patryk Pyrskała, rozpatrzyli całą sytuację zbyt łagodnie.
Wiemy już, że Krystian Dziubiński został zawieszony na jeden mecz na podstawie Regulaminu PHL art. 17.2. Poinformowała o tym Marta Zawadzka, komisarz PHL.
W związku z sytuacją zaistniałą pomiędzy Krystianem Dziubińskim (nr 61 Oświęcim), a bramkarzem Markusem Ekholm Rosen ( nr 31 Toruń) podczas meczu w dniu 26.02.2023 pomiędzy drużynami KH Energa Toruń - TAURON Re-Plast Unia Oświęcim , która miała miejsce w 8 min 12 s spotkania, zawodnik Krystian Dziubiński otrzymuje dodatkowo za swoje przewinienie karę zawieszenia licencji zawodniczej na kolejny jeden mecz w ramach rozgrywek PHL. Decyzja ta wydana jest na podstawie Regulaminu PHL art. 17.2.
Czytaj także: