Francuzi jeszcze lepiej zaprezentowali się w drugim test meczu z Duńczykami, niż miało to miejsce dzień wcześniej. W rewanżu wygrali 4:0 po dwóch golach Damiena Fleury i bezbłędnej postawie Ronana Quemenera.
Drugie spotkanie towarzyskie reprezentacji Francji i Danii rozegrane ponownie w Grenoble było dużo spokojniejsze od pierwszego meczu, w którym sędziowie rozdali aż 117 minut kar. „Trójkolorowi” dominowali w tym spotkaniu, punktując potomków Hamleta przede wszystkim poprzez wykorzystywanie okresów gry w przewadze. Podopieczni Dave’a Hendersona wykorzystali 3 z czterech takich fragmentów.
Strzelanie rozpoczął nasz dobry znajomy z polskich lodowisk, występujący w niedawno zakończonym sezonie w barwach Comarch Cracovii, 32-letni Teddy Da Costa. W tym czasie na ławce kar przebywał Soren Nielsen za zahaczanie, który swoją postawą „ustawił” całe spotkanie. Po kilku minutach wylądował bowiem ponownie w boksie kar za to samo przewinienie, a Anthony Rech wykorzystał ten moment i podwyższył na 2:0.
Po przerwie padła jedyna bramka tego meczu zdobyta przy wyrównanych siłach obu drużyn. Sebastiana Dahma pokonał Damien Fleury, któremu asystowali Maurin Bouvet i Kevin Hecquefeuille, dla którego było to już drugie w tym meczu kluczowe podanie. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu Fleury swoim drugim golem ustalił wynik końcowy na 4:0 dla „Trójkolorowych”. Drugą asystę na swoje konto zapisał Bouvet, a ponadto nagranie zaliczył Guillaume Leclerc. W tym czasie na przymusowym odpoczynku za spowodowanie upadku przeciwnika przebywał Nicolas B.Jensen. Bramkarz Francuzów Ronan Quemener obronił wszystkie 19 strzałów podopiecznych Jana Karlssona.
Dwie akcje bramkowe Damiena Fleury'ego
Francja – Dania 4:0 (2:0, 1:0, 1:0)
1:0 Teddy Da Costa – Peter Valier - Antonin Manavian (9:47, gol w przewadze 5/4)
2:0 Anthony Rech - Kevin Hecquefeuille (15:45, gol w przewadze 5/4)
3:0 Damien Fleury – Maurin Bouvet - Kevin Hecquefeuille (33:04)
4:0 Damien Fleury – Guillaume Leclerc - Maurin Bouvet (59:18, gol w przewadze 5/4)
Strzały: 25 - 19
Kary: 10 - 8
Widzowie: 3200
Czytaj także:
