Przed MŚ w Tychach: Japończycy rozpoczęli przygotowania
Reprezentacja Japonii rozpoczęła dziś zgrupowanie przed Mistrzostwami Świata dywizji I grupy B w Tychach. W powołanej kadrze znalazło się 27 graczy, ale niektórzy mogą nie być w stanie wspomóc drużyny.
Japończycy od dziś do niedzieli będą trenować przed tyskimi mistrzostwami w mieście Tomakomai na wyspie Hokkaido pod wodzą Kanadyjczyka Ricka Carriere'a. To człowiek, który ma za sobą wiele lat pracy jako szkoleniowiec i działacz w różnych rolach w czołowej kanadyjskiej lidze juniorskiej WHL, a przez kilka lat był dyrektorem ds. rozwoju zawodników w Edmonton Oilers w NHL.
Do szerokiej kadry na MŚ w Tychach sztab japońskiej reprezentacji powołał 27 zawodników, głównie z rodzimych klubów, należących do Ligi Azjatyckiej. Ta ostatnia jednak nie gra już od dwóch lat, bo bardzo mocno dotknęła ją pandemia i ograniczenia zasad przemieszczania się między krajami. Sezon 2019-20 został przerwany z powodów epidemicznych, a dwa kolejne władze rozgrywek musiały odwołać. Japońskie kluby jednak nie próżnowały, ponieważ udało się zorganizować specjalne rozgrywki z udziałem tamtejszych zespołów pod nazwą Puchar Japonii Ligi Azjatyckiej.
W kadrze znalazło się także miejsce dla zawodników klubów zagranicznych, z Yushiroh Hirano na czele. To gracz, który kiedyś kandydował do wyboru w drafcie NHL. Wybrany ostatecznie nie został, ale ostatnie lata spędza w niższych ligach za Oceanem. W tym sezonie w AHL w barwach Abbortsford Canucks, którzy są filią Vancouver Canucks, w 28 meczach strzelił 5 goli i zaliczył 4 asysty. O poziom niżej, w ECHL, dla Cincinnati Cyclones zagrał 25 razy i zdobył 29 punktów za 16 bramek oraz 13 asyst.
Jego występ w Tychach stoi jednak pod znakiem zapytania właśnie w związku z zobowiązaniami klubowymi, bo sezon zasadniczy AHL zakończy się dzień przed końcem turnieju w Polsce, a ekipa z Abbertsford dodatkowo jest już pewna awansu do fazy play-off. Na razie Japończycy informują tylko, że 26-latek nie pojawi się na zgrupowaniu w swoim rodzinnym Tomakomai.
Do drużyny nie dołączy tam także powołany Yuki Miura z Iowa Heartlanders w ECHL. Jego sezon zasadniczy kończy się jednak 17 kwietnia, a drużyna klubowa ma niewielkie szanse na awans do play-off, więc później powinien być do dyspozycji selekcjonera. W kadrze są także dwaj zawodnicy drużyn uniwersyteckich za Oceanem: Kohei Sato z amerykańskiej ligi NCAA i Madoka Suzuki z kanadyjskiej U Sports.
Oprócz Hirano i Miury na zgrupowaniu w Tomakomai nie pojawią się także: Koki Yoneyama i naturalizowany Kanadyjczyk Simon Denis. Na obu jednak trener liczy w kontekście Mistrzostw Świata. Denis już grał w reprezentacji Japonii, ale jeszcze nie w oficjalnej imprezie międzynarodowej. To były dwukrotny mistrz konferencji w lidze NCAA, który grał także w ECHL i zaliczył epizod na taflach AHL.
Obóz japońskiej reprezentacji w Tomakomai będzie całkowicie zamknięty dla osób postronnych, by uniknąć rozwoju COVID-19, a tamtejszy związek poinformował również, że przygotowania do MŚ w Tychach mogą zostać odwołane lub ich plan zmieniony właśnie ze względów epidemicznych.
Szeroka kadra Japonii na Mistrzostwa Świata dywizji IB w Tychach:
Bramkarze: Yutaka Fukufuji (Nikkō Ice Bucks), Yoshihiro Kuroiwa (Yokohama Grits), Yuta Narisawa (Red Eagles Hokkaido Tomakomai), Eiki Sato (Uniwersytet Toyo).
Obrońcy: Simon Denis (Tohoku Free Blades Hachinohe), Jiei Halliday, Yusuke Kon (Red Eagles Hokkaido Tomakomai), Riku Ishida, Shunta Kimura (Uniwersytet Toyo), Keigo Minoshima, Yusei Otsu, Koki Yoneyama (East Hokkaido Cranes Kushiro), Yutaka Toko (Uniwersytet Hosei).
Napastnicy: Makuru Furuhashi, Kento Suzuki (Nikkō Ice Bucks), Yushiroh Hirano (Abbotsford Canucks/AHL), Shigeki Hitosato (Tohoku Free Blades Hachinohe), Taiga Irikura, Shogo Nakajima, Yushi Nakayashiki, Yuto Osawa, Kenta Takagi (Red Eagles Hokkaido Tomakomai), Yuki Miura (Iowa Heartlanders/ECHL), Teruto Nakajima (Uniwersytet Toyo), Kosuke Otsu (East Hokkaido Cranes Kushiro), Kohei Sato (Bentley Falcons/NCAA), Madoka Suzuki (Carleton Ravens/U Sports).
Komentarze
Lista komentarzy
hubal
bogaty kraj , 5 lat na siłę trzymani w "elicie" i gowno to dało , tam brak tradycji hokejowych i tyle