Przesądziła dogrywka. Unia o krok od finału! [WIDEO, FOTO]
Cóż to były za emocje! Re-Plast Unia Oświęcim po twardym i zaciętym spotkaniu pokonała na wyjeździe GKS Tychy 3:2 po dogrywce. Złotego gola, na wagę trzeciego zwycięstwa w serii, zdobył Krystian Dziubiński. Tym samym biało-niebiescy do wywalczenia awansu do finału play-off potrzebują już tylko jednego zwycięstwa!
Nie przesadzimy, jeśli napiszemy, że czwarty mecz półfinału play-off był tym najbardziej wyrównanym. Oba zespoły starały się uważnie grać w destrukcji i wystrzegać się błędów. Nie brakowało też twardych starć, a także wzajemnych prowokacji i uszczypliwości.
Finalnie losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w dogrywce. W niej tyszan na łopatki posłał Krystian Dziubiński, który przedarł się przed bramkę i zmieścił gumę pomiędzy parkanami Tomáša Fučíka. Dla kapitana Unii był to pierwszy gol w fazie play-off. Ale za to niezwykle istotny.
– Nie wiem, gdzie zmieściłem ten krążek. Tak czy inaczej chciałem zadedykować to trafienie mojej córce Nataszy, która kończy dziś 12 lat. Nie mogę dzisiaj być przy niej, ale przynajmniej w ten sposób mogę uczcić jej święto – zaznaczył „Dziubek”.
Korekty wśród tyszan
O ile goście przystąpili do spotkania w tym samym składzie co w czwartek, to trener Pekka Tirkkonen zdecydował się przebudować formacje. W pierwszej parze obrony zestawił Augusta Nilssona i Olliego Kaskinena, a w składzie zabrakło miejsca dla Pawło Padakina i Jakuba Bukowskiego.
Gospodarze zaczęli agresywniej niż w czwartek. Od samego początku mieli optyczną przewagę i oddawali więcej strzałów. Czujność Linusa Lundina sprawdzili Szymon Marzec i Alan Łyszczarczyk, ale Szwed dał próbkę dobrego refleksu.
Starania tyszan zostały nagrodzone w 9. minucie. Wówczas w solidnym zamieszaniu podbramkowym najsprytniej zachował się Mark Viitanen, który dopadł do odbitego krążka i skierował go do odsłoniętej części bramki. Tyscy kibice oszaleli ze szczęścia i chóralnymi śpiewami apelowali do swoich ulubieńców, aby nie poprzestali na jednym trafieniu. Do końca pierwszej odsłony wynik już się nie zmienił, choć biało-niebiescy też mieli swoje okazje.
Zwrot akcji
Po zmianie stron podopieczni Nika Zupančiča zaprezentowali więcej konkretów. Już w 23. minucie spod linii niebieskiej przymierzył Peter Bezuška, a krążek po rykoszecie trafił w samo okienko. Tomáš Fučík mógł tylko wymownie pokręcić głową i wyciągnąć gumę z siatki.
Ten gol uskrzydlił oświęcimian, którzy chwilę później wyszli na prowadzenie, dzięki dobrze rozegranej grze w przewadze. Uderzenie Kamila Sadłochy skutecznie poprawił Erik Ahopelto i kibice zgromadzeni na Stadionie Zimowym na moment zamilkli. W boksie Unii zapanowała ogromna radość.
Trójkolorowi szybko stanęli przed szansą na doprowadzenie do wyrównania. Sęk w tym, że nie potrafili wykorzystać dwóch okresów gry w power playu. Dodajmy, że przez 55 sekund grali nawet w piątkę przeciwko trójce oświęcimian. Po dwóch tercjach w lepszych humorach byli więc goście.
Walka do samego końca
Ale play-offy to czas, w którym zaciekle walczy się do końcowej syreny. Wicemistrzowie Polski trzecią odsłonę rozpoczęli z ogromnym animuszem, chcąc jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Choć nie udało im się wykorzystać kolejnej gry w przewadze, to w 48. minucie wyrównał Wiktor Turkin. Białoruski napastnik odważnie wjechał do tercji i uderzeniem w krótki róg zaskoczył Linusa Lundina.
Drużyna dowodzona przez Pekkę Tirkkonena mogła rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść w regulaminowym czasie gry, ale zabrakło jej odrobiny precyzji i szczęścia. Podczas kolejnej gry w przewadze Alan Łyszczarczyk przejechał z krążkiem całą taflę, ale w ostatnim akordzie tej akcji nie zdołał trafić do siatki. Odrobiny szczęścia zabrakło też Illi Korenczukowi, który próbował dobijać uderzenie „Łyżki”. Biało-niebiescy mogli odetchnąć z ulgą.
Skoro zwycięzcy nie poznaliśmy w regulaminowym czasie gry, to sędziowie zaprosili zawodników do rozegrania dwudziestominutowej dogrywki. Już na jej początku dwie dobre okazje mieli oświęcimianie. Tomáš Fučík świetnie interweniował po kąśliwych uderzeniach Kallego Valtoli i Kamila Sadłochy.
Później oba zespoły nie wykorzystały gier w przewadze. A gdy w powietrzu powoli unosił się zapach serii rzutów karnych, decydujący cios zadał Krystian Dziubiński. Kapitan Unii znalazł sposób na golkipera gospodarzy, popisując się odważną indywidualną akcją. Dodajmy, że chwilę wcześniej posłał gumę w poprzeczkę.
Tym samym tyszanie znaleźli się nad przepaścią, a biało-niebiescy są bliscy pozbycia się tyskiego piętna i spełnienia marzenia, jakim jest awans do finału play-off.
GKS Tychy - Re-Plast Unia Oświęcim 2:3 (1:0, 0:2, 1:0, d. 0:1)
1:0 Mark Viitanen - Bartłomiej Pociecha, Roman Rác (08:31),
1:1 Peter Bezuška - Daniel Olsson Trkulja, Elliot Lorraine (22:38),
1:2 Erik Ahopelto - Kamil Sadłocha, Ville Heikkinen (25:38, 5/4),
2:2 Wiktor Turkin - Mateusz Bryk, Bartłomiej Pociecha (47:41),
2:3 Krystian Dziubiński - Kalle Valtola, Mark Kaleinikovas (75:50, 3/3),
Sędziowali: Patryk Kasprzyk, Paweł Breske (główni) - Sławomir Szachniewicz, Wojciech Czech (liniowi).
Minuty karne: 6-12.
Strzały: 41-37.
Widzów: 2517.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 3:1 dla Unii.
Kolejny mecz: w niedzielę o 18:00 w Oświęcimiu.
GKS Tychy: T. Fučík - A. Nilsson, O. Kaskinen; A. Łyszczarczyk (2), F. Komorski, B. Jeziorski - J. Jaroměřský, B. Ciura; J. Tavi, W. Turkin (2), I. Korenczuk - M. Bryk, B. Pociecha (2); C. Mroczkowski, R. Rác, M. Viitanen - O. Jaśkiewicz; M. Ubowski, J. Krzyżek, R. Galant, S. Marzec.
Trener: Pekka Tirkkonen
Unia: L. Lundin - R. Diukow (2), K. Jākobsons; K. Sadłocha, K. Dziubiński, M. Kaleinikovas - K. Valtola, J. Uimonen; E. Ahopelto, V. Heikkinen, H. Karjalainen - P. Bezuška, C. Ackered (4); A. Denyskin (4), D. Olsson Trkulja, E. Lorraine - K. Łukawski, M. Noworyta; S. Kowalówka, D. Wanat, J. Sołtys.
Trener: Nik Zupančič
2023/24 - Ekstraliga: Play-off
Ostatnie mecze
2024-04-14 | ||||
---|---|---|---|---|
2024-04-14 20:30 | GKS Katowice GKS Katowice | - | Re-Plast Unia Oświęcim Unia |
0:1
d.
(0:0, 0:0, 0:0, d. 0:1)
Stan rywalizacji: 4:3 dla Unii |
Komentarze
Lista komentarzy
Cola
Play Off BITCH!!!
hanysTHU
No i dobre, bardzo, bardzo, bardzo dobre!
Kapitanie!
UniaFann
tak tak tak Panie Kapitanie !!!!!!!!!!!!
andrewKSU
Brawo Unia !!! Dziubiński " przebudzenie mocy "
Ixat
Kawał dobrego meczycha. A końcówka w wykonaniu Dziubińskiego... Klasa!
Arma
Krytykowałem Dziubka to teraz pogratuluje. Właśnie w takich chwilach oczekujemy że kapitan pociągnie drużynę do zwycięstwa, dziękuje za wygraną i proszę o ostatni, najtrudniejszy krok.
kesenda.
Tak samo coslem po Dziubku.
Ta bramka zamknął mi usta.
Dziekuje
Graty dla całej drużyny i sztabu
emeryt
Pan Dziubiński zamknon mor.de nam malkontentom...zwątpiłem,nie jestem godzien wymieniać imienia Twego...
PanFan1
kapitańskie tango ??
narut
kto jest bez grzechu wobec Dziubka w ostatnim czasie Szanowny Emerycie - niech pierwszy rzuci kamieniem.. :) mnie cieszy, że załapuje formę, bardzo bardzo.. wszak dla mnie przede wszystkim mistrzostwa idą wielkimi krokami.. i człek odzyskuje powoli jakąś nadzieją.. bo los naszych w tym kluczowym roku nie oszczędzał.. i Aron i Kamil Wałęga i Paweł Zygmunt i właśnie Dziubek czy Alan a nawet Paweł Dronia - a więc na prawdę kluczowi zawodnicy dla naszej rep. kontuzje i spadek po nich wyraźny formy.. los naszych nie oszczędzał w tym roku..
boogerd
narut damy radę
UniaFann
Tychy mogly to i powinny zamknąc w 3 tercji a tak im dluzej trwala dogrywka tym zwyciestwo bylo bardzie znaczące
omgKsu
Kolejny majstersztyk taktyczny Zupy i Majka.
Lundin MISTRZ to co łapał , choc przyznam za 2 interwencje w dogrywce na początku Fucikowi naleza sie brawa.
Druzynowo zagrane kapitalnie.
W niedziele ostatni najtrudniejszy krok.
Kapitanie #61 ... nareszcie !
Cola
Teraz mamy 3 piłki meczowe. Dobre zawody łapaczy, choć obaj zaliczyli dzisiaj gola przy którym moglibyśmy się lepiej zachować. Beza cichy bohater. Dziubek idzie w górę. Denyskin znowu słabiej.
Mecz moglby się skończyć równie dobrze zwycięstwem Tyszan i nikt nie mógłby mieć pretensji.
Dobre meczycho. Gratulacje dla Zawodników. Krążek w grze. Do niedzieli!
mario.kornik1971
Dziękujemy!
mariolux
Dziubek Zakapior przejął stery i dobił Tyskaczy.
Kto jak nie kapitan i to w walce o taką stawkę.
Brawo Krystian
hubal
graty Unici
nasi bez jaj , bez ikry
Fucik też słabo
Guzik
Graty Unia!!! Zasłużone.
A my?... Pan Matczak już rozmawia z zawodnikami z Torunia czy Sanoka?
Dzwoń szybko bo Ci pitną sprzed nosa!
Domin55
Masz 100% racji.Ściagniety i grajacy tutaj szrot idealnie pokazuje obraz jego kontaktów, wiedzy i umiejętności w tym co robi.Niech idzie do Katowic na szkolenie i zobaczy jak się sciąga zawodników którzy mają być wzmocnieniem a nie tylko uzupełnieniem składu.
UniaFann
po bramce Kapitana zrobilem rajd po kanapie :D
tutos
Rozwalileś system tym postem kolego. Śmieje się już 15 minut. Dobre w uj.
Brawo Ty!😂
PJK
Przepięknie!!! Napięcie w dogrywce nierealne, zwłaszcza przy tych przewagach. Gratulacje dla zawodników obu drużyn za dobre sportowe widowisko.
ksu79
Gratulacje drużyno oby tak dalej . Do niedzieli ;)
KOS46
Gdzie są ci krytycy Dziubka? Gdzie Ci, którzy płakali po każdym potknięciu z Cracovią?
whiteandblue
Człowiek zwany gumą czyli tyski komentator na bank dzisiaj narobił pod siebie, Panie taki stronniczy wylew emocji to sobie Pan zostawiaj będąc w roli kibica, komentując mecz na wizji utrzymuj Pan zwieracze jak profesjonalista :-). Co do meczu to był świetny. W dogrywce byliśmy lepsi czyli bliżej strzelenia bramki. Nadal jeszcze nie jesteśmy w finale ale Tychy mają już wodę po usta. Nie rzućmy im tylko w niedzielę koła jak już nam się zdarzało. Co jak co ale z tyskimi to smakuje najbardziej :-).
KOS46
No ten komentator podnosił ciśnienie. Dobrze, że obraz był, bo bym zszedł na zawał. Zdaniem komentatora każde tyskie zagranie było bardzo groźne, nawet jak nie było zagrożenia.
KrisssK
Posłuchajcie sobie lepiej waszego Klisiaka jak komentuje Wasze mecze. Ciekawe czy ten komentator używał np. zwrotu "nasi zawodnicy".
Essa
Nie słuchałem komentatora,bo
byłem na meczu,ale oglądałem u Was mecz jak komentował Piekarski a zwłaszcza Klisiak,
ten to był obiektywny
KuzynKSU
Ja jestem wniebowzięty. Trzy mecze z Tychami pod rząd. Oczywiście to nie koniec ale wielkie graty.
Wcale dzisiaj nie zagraliśmy top. Może druga tercja
Dzięki chłopy. Do niedzieli
NASA
Panowie WIELKIE gratulacje!!!! Jestem mega wielce, pozytywnie zaskoczony. Dziękuję za serce do gry i chcemy więcej!!!:) Teraz postawić kropkę nad I, najtrudniejszy krok (i będzie minimum kontynentalny)! 24.03 hala pęka w szwach:):):)
Paskal79
Serdecznie gratulację !, widać że każdy za każdego walczy,jest drużyna! Dziś kapitan pokazał swoją klasę,we wcześniejszych meczach walczył za trzech! Gdzie są Ci wszyscy co pisali że nadaję się do otwierania drzwiczek w boksie lub co pisali by wyp...... Do Nowego targu!? Podajcie swoję Nicky , pisałem że potrzeba mu bramy by jeszcze sportowo poszedł w górę i to zrobił i to jak i w jakim momencie! Dlatego pokażcie jaja ,jak była odwagą go obrażać to ,niech będzie odwaga przeprosić! W niedzielę trzeba postawić kropkę nad ,,i'' nie będzie łatwo ale z naszą pomocą powinno się udać!
swojak
BRAWO PANOWIE! W niedzielę kończmy z Tychami! Biało niebieski jest nasz świat!
Tomunio82
Tak z boku, to widzialem Tychy w finale, wiem, jeszcze nie koniec, Ale Oswiecim powodzenia, broncie honoru Malopolski Bo slazakom w glowach poprzewraca....😉
omgKsu
Paskal , Dziubek strzelił mega ważną bramke i chwała mu za to . Nieznaczy to że w lidze cienko i z craxa w playoff tez przecietnie i kazdy ma byc cicho. Dziś zrobił to co do niego należy.
Obu szedł w góre co mecz .
Jeżeli to ma być jego ostatni sezon u nas to oby z medalem z najcennienszego kruszcu.
Droga daleka do tego , ale do zrobienia.
Domin55
Graty pomostowi jesteście po prostu lepsi i tyle.
Chciało by się naszym zaśpiewać "Nic się nie stało, Tyszanie nic się nie stało" ale człowieka krew zalewa jak się patrzy na taką grę.
Z tym składem na papierze w walce o Mistrza nie mamy czego szukać a i tak moim zdaniem zdobyliśmy dużo w tym sezonie.Mamy zdobyty PP i Super Puchar Polski i to by było na tyle.
Jak wiemy aby je zdobyć trzeba było wygrać tylko jedno czy max dwa spotkania.Jak widać w playofach na większy ciąg wygranych jesteśmy po prostu za słabi.
Dziś znów nasi przestali druga tercję i to się zemściło.Jakby chłopaki zagrali cały taki mecz jak w 3 tercji to pewnie byśmy to wygrali.Wiadomo krążek dalej w grze i jest jeszcze nadzieja ale wątpię w to aby Unia nie wykorzystała trzech swoich szans aby to zakończyć.
Ogolnie wszyscy słabo.Nie ma tutaj kogo wyróżnić a i Fucik z tyłu też nie pomaga i widzę przeżywa obecnie "super" szczyt swojej formy.
Domin55
Mam sie przestań kompromitować?Niech sie moze przestanie kompromitować zarząd,osoby decyzyjne, asystenci i niektórzy zawodnicy tego klubu.Jack daniels to według Ciebie dalej mamy patrzyć na to co się wyprawia w tym burdelu za nasze pieniądze?Nie mamy nikogo innego za Matczaka to niech dalej sprawuje swoje stanowisko i ściąga pseudo grajków?W czym są gorsi Krzyżek czy Ubowski od Taviego?
No właśnie w niczym.I teraz ile zarabia nasz wychowanek a ile te drewno sprowadzone tutaj przez kogoś?Wychowanek grzeje ławę a drewienko nic nie gra zarabia niemałe pieniadze i odcina kupony.Zobacz ile tych sprowadzonych tutaj zawodników są w innych klubach liderami a po przyjściu do naszego klubu gasną i już nie grają tego co kiedyś.
Polaczek1
Linus Ufam Tobie ❤❤
Krystian w końcu! Oby to było to. Chociaż ja osobiście nie oczekuje tylko bramek od Ciebie bo robisz kawał czarnej roboty której nie widać !
Zróbcie to w końcu dla nas i skończmy to w niedziele żeby po 20 latach jakby nie było kilku upokorzeń w końcu zrobić tego pstryczka sąsiadom.
Ale jeszcze dwa mecze według mnie nie są nie realne. Piękny półfinał
Domin55
Matczak napiszę Ci jedno i kiedyś jak Cie spotkam na mieście powiem Ci to prosto w twarz. Pakuj się wreszcie i wypie..... precz z łapami od tego klubu.
Twój czas się dawno tutaj skończył i czas wreszcie odejść.
jack_daniels
Chłopie przestrzeń się już kompromitować.
Chcesz głowy Matczaka? Przyjdź na de Gaulle i zaprowadź tam swój porządek.
Po każdym przegranym meczu notorycznie szukasz kozła ofiarnego.
Ilu Ty już zawodników spakowałeś?!
Proponuję trochę zluzować poślady i zapisać się na jogę.
To tylko sport i nawet najlepsi przegrywają.
To jak jest w strukturach tyskiego sportu wszyscy w Tychach dobrze wiemy.
Bardzo dużo rzeczy mnie się również nie podoba ale obawiam się że lepiej już nie będzie. Cieszmy się z tego co mamy bo może naprawdę być gorzej.
Ps. Kogo proponujesz za Matczaka?
Może tego śmiesznego prezesa pana Woźniaka?
Swoich chłopaków wszystkich gnojimy na każdym kroku.
Wychowanek to jest największe zło tego klubu.
Krzyżek, Ubowski jest gorszy od Taviego?
calan
Dla GKS Tychy brak udziału w finale to wielkie rozczarowanie i niespodzianka. Najwyzszy budżet, zawodnicy mają wszystko co chcą. Może to właśnie problem ze mają wszystko i nie dają 100% od siebie. Od tych nazwisk powinno się wymagać więcej niż tylko zakwalifikowanie się do półfinału. Na podsumowanie przyjdzie czas...
wojtiF1
A może należałoby się zastanowić kto zatrudnia takich zawodników, którzy odstają od topowych w lidze i im płaci?
I czy z tego wspomnianego budżetu trafia wszystko do zawodników? bo moim zdaniem ilość osób w TS jest tak duża, że lwia część tego budżetu trafia również do działaczy i pracowników TS...
Poza tym z jakiegoś powodu nie byliśmy w pierwszej dwójce w sezonie zasadniczym. Jednym z powodów pewnie było przygotowanie i za to pofrunął trener...a nowy ma co ma teraz i musi tym grać. Nie brał udziału w letnich przygotowaniach.
Nie byliśmy faworytami do finału od samego początku...to, że ktoś w klubie chciał finału jak i my kibice to oczywiste. Każdy chce.
Ale zasadniczy sezon już pokazał gdzie jesteśmy...nie było żadnych wzmocnień w styczniu więc myślenie, że będziemy w finale moim zdaniem mocno życzeniowe. To, że w zeszłym sezonie wygraliśmy półfinał to nie znaczy, że zawsze będziemy wygrywać...z resztą finał potem był do jednej bramki.
KAZINSKI
A może Zupa jest po prostu lepszym trenerem i ze słabszych zawodników wyciąga więcej, co?!
wojtiF1
Jak przygotowujesz drużyne od początku to możesz coś z nich wyciągać…jak wchodzisz do zespołu w trakcie sezonu to możesz tylko ratować co się da :)
Ale to w sumie nieistotne. Wyniki zasadniczego wiele pokazały. Teraz jest tylko tego potwierdzenie.
MORBIT
Kończcie to w niedzielę, bo aż szkoda patrzeć na Tychy z taką grą.
A Katowicą gratuluję mistrzostwa, ponieważ ani Tychy, ani Uni nie mają podejścia do Gieksy.
KuzynKSU
Może masz rację ale poczekajmy i podelektujmy się tym sezonem.
NASA
Z drugiej strony, z miłą chęcią poczytałbym mądrości tyskich nostradamusów, którzy po 1 meczu wieszczyli szybkie zwycięstwo i granie GKSu "za zasługi" w finale MP. Dla nich byłoby to bardzo "sprawiedliwe":) Gdzie wy teraz jesteście? Już schowaliscie się pod swoje kamienie? Czekacie na niedzielna wygraną i wtedy zaczniecie znów ujadać? To dla was nauczka, że każdego przeciwnika trzeba szanować i niezależnie jak skończy się ta rywalizacja.Bez odbioru
KrisssK
Nie kłap dziobem niepotrzebnie.... Półfinał się jeszcze nie skończył. Do niedzieli....
simisss13
Ja tylko przypomne.... cofnijmy sie 365 dni wstecz > i jak pamietasz juz ?
NASA
Nie muszę, wystarczy że popatrzę na komentarze po meczu z 17 marca br, niektórzy z Tyskich o mało nie wieszało sobie medali w finale. To jeszcze nie koniec, nikt sie nie położy, trzeba zasuwać aby awansować. Na szczęście to Unia ma 3 piłki meczowe, tak jak ktoś pisał wyżej, z czego potencjalnie 2 u siebie. Mam tylko nadzieję, że Unici wyciągnęli wnioski z zeszłego sezonu i tym razem to my będziemy się finalnie cieszyć.
kaznodzieja
Panowie, Klisiak mógł sobie mówić "nasza drużyna", czy coś w ten sposób, ponieważ on nie występował w roli komentatora, tylko gościa. A ten dziś w Tychach był wybitnie nieobiektywny.
Jako oświęcimianin zawsze miałem duży szacunek do Komorskiego. Uważam, że to bardzo dobry zawodnik i ma serce do walki. Ale to, co wyprawia w tych Play offach woła o pomstę do nieba. Po pierwsze, gdyby miał odrobinę honoru, to by się przyznał że gola w Oświęcimiu strzelił celowo łyżwą. Bo wszyscy dobrze widzieli, że zrobił to celowo, po piłkarsku. A dziś...no co to za atak od tyłu na spokojnie stojącego przeciwnika, łapanie za szyję od tyłu i szarpanie. Puszczają mu nerwy, to niech idzie do specjalisty po prochy.
PanFan1
1:3 to jeszcze nie katastrofa, to tylko początek zabawy w sapera ;)
whiteandblue
Dobre :-)
kłapek
Narzekacie na tego Tomka że słabo broni ale gdyby nie on ten mecz skończyłby się dużo wcześniej
PanFan1
Tychy nieskromnie powiem że jestem niezły z historii, bardzo ją lubię, uważam że kto zna historię ten z mniejszym bądź większym prawdopodobieństwem na podstawie rzetelniej obserwacji teraźniejszości, potrafi przewidzieć przyszłości, a zatem pozwolę sobie przypomnieć wam taki finał sezonu 16/17 - jeżeli oni wtedy mogli, to dlaczegóż wy nie mielibyście móc ❓
KOS46
Znawców historii. Znacznie bardziej prawdopodobny jest inny scenariusz. Jak jest 3-1, to może być za chwilę 4-1. Mamy trzy piłki meczowe.
dzidzio
Widać że w Oświęcimiu po pierwszym meczu Unia ochłonęła i zaczęła grać z chłodniejszą głową z kolei w Tychach brakuje tego co funkcjonowało w trakcie sezonu zasadniczego prawdziwego lidera. Albo inaczej mając taki zbiór indywidualności i polegając jedynie na umiejętnościach trudno rywalizować z dobrze zorganizowaną i zdeterminowaną do osiągnięcia celu za przeproszeniem bandą która skutecznie wybija z głowy rywalom skuteczną grę. Niemniej GKS ma niepowtarzalną okazję pokazać swoją wielkość. Pytanie tylko czy mają w sobie to DNA zwycięzców?
A co ja tam wiem
Czy ktoś może spuscic z łańcucha tego ... psa który wyjew pałacu lodowym ;))
jastrzabek_jkh
tychy mi ku**waaa rozwalily kupon, na kij strzelali ta bramke jak i tak zamierzali przegrac w dogrywce?? ja bym chociaz zarobil 14 ziko a tak to nikt nie zyskał...
Mario71
Pamiętam zeszłoroczny finał i wywiady po kolejnych przegranych meczach z gieksom. Przed wczorajszym meczem podobnego udzielił RAC. Widać, że wiary w nim żadnej i pogodził się on jak i drużyna, że nie mają szans i tle.
Gratulacje dla Unii za charakter i zaangażowanie.