Przesądziła dogrywka! Złoty gol Patrika Szécsiego [WIDEO]
Hokeiści KH Energi Toruń pozbyli się piętna pięciu porażek. W meczu 13. kolejki Polskiej Hokej Ligi „Stalowe Pierniki” pokonały na własnym lodzie Zagłębie Sosnowiec 5:4 po dogrywce.
Podopieczni Teemu Elomo przystąpili do dzisiejszego pojedynku Zagłębiem Sosnowiec w fatalnych nastrojach. Pięć porażek z rzędu i kiepski styl sprawiły, że wśród toruńskich kibiców odezwały się liczne głosy niezadowolenia. Po raz pierwszy w tym sezonie w toruńskiej bramce stanął Mateusz Studziński.
Początek meczu to dynamiczna gra z obu stron, co sprawiło, że już od pierwszych minut bramkarze mieli sporo pracy. Zawodnicy KH Energi często szarżowali na bramkę gości. W ósmej minucie jeden z szybkich wypadów gospodarzy dał im prowadzenie – strzał Illy Korenczuka dobił Elias Elomaa. Cztery minuty później sosonowiczanie doprowadzili do remisu. Błyskawicznie rozegrali krążek w przewadze, a bramkę zdobył Patryk Kogut, który jeszcze w ubiegłym sezonie grał w toruńskich barwach. Do końca tercji mimo optycznej przewagi "Stalowych Pierników" wynik się nie zmienił.
Źle dla toruńskiej drużyny zaczęła się druga tercja. Najpierw gospodarze nie wykorzystali przewagi, a chwilę potem Jakub Witecki samodzielnie pomknął na bramkę Torunia i strzelił pod poprzeczkę dając w 22. minucie prowadzenie przyjezdnym. Po tej bramce toruńska drużyna ostro wzięła się do pracy. Niespełna dwie minuty później Niki Koskinen wykończył ładną akcję gospodarzy, a świetną drugą już w tym meczu asystę zaliczył ukraiński napastnik Illa Korenczuk. Po tej bramce - podobnie jak w pierwszej tercji - trwała wymiana niezbyt mocnych ciosów.
Na trzecią tercję gospodarze wyszli bardzo zmotywowani, by pokonać Patryka Spěšnego. W 42. minucie toruńskiej publiczności świetnie przedstawił się Patrik Szécsi, który zdobył swojego premierowego gola dla "Stalowych Pierników". Młody Węgier huknął idealnie pod poprzeczkę. "Stalowe Pierniki" poszły za ciosem i zaczęły kontrolować spotkanie. To sprawiło, że Zagłębie zaczęło łapać liczne kary. W 50. minucie koronkowo rozegraną przewagę wykończył strzałem pod poprzeczkę Mark Viitanen. Gdy wydawało się, że gospodarze spokojnie dowiozą dwubramkowe prowadzenie kontrując rywali, wydarzyło się to, co w Toruniu jest już dobrze znane jako "klasyk sosnowiecki". Niefrasobliwość w szykach torunian, aż dwukrotnie wykorzystali goście. Na niespełna trzy minuty przed końcem Dmytro Danyełnko w przewadze strzelił bramkę kontaktową, a nieco ponad minutę później Jarosław Rzeszutko po indywidualnej akcji doprowadził do wyrównania.
W dogrywce ponownie zabłysnął Patrik Szécsi, który odważnie pomknął na bramkę Patrika Spěšnego i już w 19. sekundzie dodatkowego czasu gry potężnym uderzeniem dał "Stalowym Piernikom" dwa punkty. Był to wymarzony debiut na toruńskim Tor-Torze tego młodego węgierskiego obrońcy. Torunianie zakończyli mecz z niedosytem, gdyż przed tym meczem wszyscy głośno mówili jak ważne jest zdobycie trzech punktów.
KH Energa Toruń - Zagłębie Sosnowiec 5:4 (1:1, 1:1, 2:2, d. 1:0)
1:0 Elias Elomaa - Illa Korenczuk (07:58),
1:1 Patryk Kogut - Jarosław Rzeszutko, Damian Piotrowicz (11:34, 5/4),
1:2 Jakub Witecki - Patryk Kogut, Tomasz Kozłowski (21:58),
2:2 Niki Koskinen - Illa Korenczuk, Elias Elomaa (23:38, 5/4),
3:2 Patrik Szécsi - Kamil Kalinowski, Michał Kalinowski (41:25),
4:2 Mark Viitanen - Kamil Kalinowski, Niki Koskinen (49:46, 5/4),
4:3 Dmytro Danyłenko - Witalij Andrejkiw, Michał Bernacki (57:16, 5/4),
4:4 Jarosław Rzeszutko - Dominik Nahunko (58:36),
5:4 Patrik Szécsi - Niki Koskinen (60:19).
Sędziowali: Tomasz Radzik, Mateusz Bucki (główni) - Maciej Byczkowski, Grzegorz Cytawa (liniowi)
Minuty karne: 10-12.
Strzały: 40-28.
Widzów: 820.
KH Toruń: M. Studziński - J. Ahonen, P. Szécsi; M. Kalinowski (2), K. Kalinowski (2), J. Wenker - E. Augstkalns (2), J. Gimiński; E. Jeskanen (2), N. Koskinen, M. Viitanen - A. Jaworski (2), R. Robertson; I. Korenczuk, E. Elomaa, M. Syty oraz O. Bajwenko, S. Maćkowski, M. Zając, T. Szyrokow, D. Olszewski.
Trener: Teemu Elomo.
Zagłębie: P. Spěšný - M. Naróg, M. Kotlorz (2); P. Kogut, T. Kozłowski, J. Witecki (4) - A. Khoperia, W. Andrejkiw, M. Bernacki, J. Rzeszutko, D. Piotrowicz (2) - O. Krawczyk (2), J. Michałowski (2); D. Nahunko, N. Bucenko, K. Sikora - A. Gniewek, S. Luszniak, D. Danyłenko, A. Dubinin, O. Rzekanowski.
Trener: Grzegorz Klich.
Komentarze