Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim udanie zakończyli etap meczów sparingowych, pokonując na wyjeździe VHK Robe Vsetín 2:1. O losach spotkania przesądziły rzuty karne, w których decydujący cios zadał Pawło Padakin.
Sztab szkoleniowy oświęcimian zabrał do Vsetína trzech testowanych obrońców: Kristapsa Jākobsonsa (nr 7.), Jakuba Březáka (nr 5) i Romana Diukowa (nr 15.), którzy walczą o kontrakt. Decyzja odnośnie ich przyszłości zostanie podjęta w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin.
Warto też wspomnieć, że w meczowym zestawieniu nie znaleźli się doświadczony defensor Patryk Noworyta oraz dwaj środkowi: Michael Cichy (chory) i Łukasz Krzemień (został ojcem). Trener Nik Zupančič mógł więc sprawdzić nowe rozwiązania.
Spotkanie toczone było w szybkim tempie, a na tle finalisty play-off czeskiej Chance Ligi oświęcimianie zaprezentowali się naprawdę solidnie. Sprawnie przechodzili z obrony do ataku, wykreowali sobie wiele dogodnych okazji i nieźle radzili sobie w hokejowych stałych fragmentach gry.
Mocnym punktem biało-niebieskich był też Linus Lundin, który bardzo dobrze strzegł swojego posterunku. Oprócz wielu udanych interwencji kilka razy dopisało mu też szczęście, jak choćby w 21. minucie. Wówczas Tomáš Ondračka pomknął lewym skrzydłem, uderzył z bulika, ale krążek po jego strzale zatrzymał się na słupku.
Wicemistrzowie Polski po pierwszej tercji prowadzili 1:0, a gola zdobyli po efektownie rozegranym „power playu”. Pawło Padakin zagrał do ustawionego za bramką Alexandra Szczechury, a ten wystawił gumę Tommiemu Laakso, który soczyście uderzył bez przyjęcia. Krążek zatrzepotał w siatce.
W drugiej odsłonie Unia stworzyła sobie kilka znakomitych okazji i mogła przesądzić o losach spotkania. Sytuacji sam na sam z Maksimem Żukowem nie wykorzystali Alexander Szczechura, Sebastian Kowalówka, Andrij Denyskin i Dariusz Wanat.
Po zmianie stron lepiej prezentowali się gospodarze. Efekt był taki, że podczas wykluczenia Aleksandrsa Jerofejevsa wyrównał Luboš Rob, który zmieścił gumę między parkanami Linusa Lundina.
Później byliśmy świadkami dogrywki, a następnie serii rzutów karnych. Najazdy lepiej wykonywali oświęcimianie, wygrywając 2:1. Gole dla biało-niebieskich zdobyli Erik Ahopelto i Pawło Padakin. Obaj zawodnicy zdecydowali się na strzał w „piątą dziurę”. Fin uczynił to po spokojnym, wręcz profesorskim najeździe, z kolei Padakin dynamicznie pognał z krążkiem, a następnie gwałtownie zahamował przed bramkarzem i trafił do siatki.
VHK Vsetín – Re-Plast Unia Oświęcim 1:2 k. (0:1, 0:0, 1:0, d. 0:0, k. 1:2)
0:1 Laakso - Szczechura, Padakin (12:21, 5/4),
1:1 Rob - Berger, Přikryl (50:59, 5/4),
1:2 Padakin (65:00, decydujący rzut karny).
Rzuty karne:
Vsetín: Rob (+), Přikryl (-), Klhůfek (-), Berger (-), Jenyš (-), Klímek (-).
Unia: S. Kowalówka (-), Dziubiński (-), Szczechura (-), Ahopelto (+), Jerofejevs (-), Padakin (+).
Vsetín: Żukow – Němec, Hryciow; Bláha, Přikryl, Rob – Jenáček (2), Říha; Jenyš, Klhůfek, Sihvonen – Smetana, Ondračka; Berger, Lichanec, Hořanský – Voženílek; Klímek, Berzinš, Vítek (2).
Trener: Roman Stantien
Unia: Lundin – Jerofejevs (2), Pangiełow-Jułdaszew; Padakin, Dziubiński, Szczechura – Březák, Diukow; Laakso, Ahopelto (2), Denyskin (4) – Bezuška, Jakobsons; Sołtys, Da Costa (2), S. Kowalówka – M. Noworyta, Paszek; Prusak, Wanat, Pankrat.
Trener: Nik Zupančič
Czytaj także: