Przygodzki wróci do PHL? "Chcę być bliżej rodziny"
Martin Przygodzki, który końcówkę poprzedniego sezonu spędził w słowackiej ekstralidze, zamierza wrócić do Polski. Jest obecnie na etapie poszukiwań nowego klubu.
Przygodzki poprzednie rozgrywki rozpoczął w Zagłębiu Sosnowiec. Był jedną z czołowych postaci tego zespołu i stworzył dobrze uzupełniający się duet z Jarosławem Rzeszutką. W 26 ligowych spotkaniach zdobył 16 punktów za 7 bramek i 9 asyst.
Później jednak zdecydował się przenieść do Dukli Michalovce, której trenerem był Tomek Valtonen.
42-letni Fin polskiego pochodzenia doskonale znał Przygodzkiego z pracy z reprezentacją Polski i wiedział, jakie są jego atuty. Często ustawiał go w formacjach „energetycznych”, czyli tych, które mają dawać oddech ofensywnym liderom. Są one odpowiedzialne przede wszystkim za ambitną i ofiarną grę, a także za bronienie osłabień.
Ogółem w barwach Dukli rozegrał 22 mecze i zanotował w nich 4 kluczowe zagrania. Na ławce kar spędził 4 minuty, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na -6.
Pozostaje zapytać, jakie plany na nowy sezon ma 30-letni skrzydłowy?
– Myślę bardzo mocno o powrocie do Polski, aby być bliżej rodziny. Obecnie jestem na etapie poszukiwania klubu. Zobaczymy, co przyniosą najbliższe dni – zaznaczył Martin Przygodzki.
Komentarze