W ten weekend odbyły się turnieje pierwszej rundy Pucharu Kontynentalnego. W obu dzisiejszych meczach o awans doszło do pogromów w dwucyfrowych rozmiarach.
W grupie B, która rozgrywała swoje mecze w rumuńskim mieście Remetea występujący w roli gospodarza zespół Gheorgheni HK nie dał żadnych szans swoim rywalom i w listopadzie zagra w drugiej rundzie.
Drużyna będąca aktualnym mistrzem i liderem tabeli rumuńsko-węgierskiej Erste Ligi w rozgrywkach ligowych jest bezbłędna, bo wygrała wszystkie 9 dotychczasowych meczów.
W Pucharze Kontynentalnym w ten weekend najpierw rozbiła 13:0 serbską Crvenę zvezdę Belgrad, następnie wygrała 4:1 ze swoim ligowym rywalem BJAHC z Budapesztu, a dziś w spotkaniu decydującym o awansie rozgromiła 11:0 ukraiński HK Krzemieńczuk. Osiągnęła więc imponujący bilans bramkowy 28-1.
Dość nieoczekiwanie w ostatecznym rozrachunku to nie rywalizacja dwóch ekip z Erste Ligi była decydująca o kwalifikacji do kolejnej rundy, ponieważ w pierwszym dniu imprezy HK Krzemieńczuk sprawił niespodziankę pokonując BJAHC. Dla ukraińskiego zespołu było to pierwsze w jego historii zwycięstwo w meczu Pucharu Kontynentalnego.
Z 6 golami i 10 punktami w 3 meczach obie klasyfikacje indywidualne wygrał reprezentujący gospodarzy Amerykanin Dallas Gerads.
Tabela grupy B
| Miejsce |
Drużyna |
Mecze |
Gole |
Punkty |
| 1. |
Gheorgheni HK (Rumunia) |
3 |
28-1 |
9 |
| 2. |
HK Krzemieńczuk (Ukraina) |
3 |
15-13 |
6 |
| 3. |
BJAHC Budapeszt (Węgry) |
3 |
12-10 |
3 |
| 4. |
Crvena zvezda Belgrad (Serbia) |
3 |
3-34 |
0 |
Rumuńska drużyna w drugiej rundzie Pucharu Kontynentalnego zagra w dniach 14-16 listopada we francuskim Angers z miejscowym zespołem Ducs i włoskim SG Cortina.
A stawkę uzupełni mistrz Łotwy Mogo Ryga, który także w ten weekend wygrał turniej pierwszej rundy. Ekipa z Rygi zwyciężyła w imprezie grupy A rozegranej w Wilnie.
W stolicy Litwy o kwalifikacji decydowała z kolei rywalizacja dwóch drużyn, które na co dzień mierzą się ze sobą w jednej lidze - łotewsko-litewsko-estońsko-ukraińskiej OHL.
Zespół Mogo był bezlitosny dla gospodarzy, Hockey Punks Wilno, których wiosną pokonał 4-0 w półfinale play-off swojej ligi. Dziś rozgromił tego samego rywala aż 12:1, pieczętując swój awans. Trudno się było spodziewać innego rozstrzygnięcia, bo od 3 lat Mogo wygrywa z "Hokejowymi Punkami" z Wilna każdy mecz. Seria osiągnęła już 23 spotkania, choć w ubiegłym tygodniu w lidze rywalizacja była nieco bardziej wyrównana, bo skończyło się wynikiem 5:2.
W piątek podopieczni Ģirtsa Ankipānsa w Wilnie rozbili 13:0 trzeciego w tej grupie przedstawiciela swojej ligi, estoński Narwa PSK, a w sobotę wygrali 7:2 z islandzkim Skautafélag Akureyrar.
Ten ostatni zespół wystąpił w rozgrywkach awaryjnie, zastępując chorwacki KHL Sisak, który wycofał się ze względów finansowych, gdy stało się jasne, że na turniej musiałby jechać do Wilna.
W zwycięskiej ekipie mistrza Łotwy prym wiedli dwaj weterani. 39-letni Elviss Želubovskis w 3 spotkaniach zdobył 11 punktów i strzelił 4 gole, co dało mu zwycięstwo w klasyfikacji punktowej i dzielony z dwoma kolegami tytuł króla strzelców.
Drugi w rankingu najskuteczniejszych graczy był człowiek instytucja w łotewskim hokeju - Kaspars Daugaviņš. To były gracz Ottawa Senators i wieloletni kapitan reprezentacji Łotwy. To jego gol w dogrywce przesądził w ubiegłym roku o zwycięstwie Łotyszy nad Polską na Mistrzostwach Świata w Ostrawie. Daugaviņš w trakcie poprzedniego sezonu dość niespodziewanie zakończył karierę jako zawodnik słowackiej Dukli Michalovce, ale później postanowił ją wznowić w barwach Mogo.
Tabela grupy A
| Miejsce |
Drużyna |
Mecze |
Gole |
Punkty |
| 1. |
Mogo Ryga (Łotwa) |
3 |
32-4 |
9 |
| 2. |
Hockey Punks Wilno (Litwa) |
3 |
15-18 |
6 |
| 3. |
Skautafélag Akureyrar (Islandia) |
3 |
8-17 |
2 |
| 4. |
Narwa PSK (Estonia) |
3 |
3-34 |
1 |
Przypomnijmy, że w tym sezonie Puchar Kontynentalny odbywa się w zmienionej formule. Ze względu na fakt, że nie udało się znaleźć gospodarza turnieju pierwotnej rundy półfinałowej, w którym miał wystąpić GKS Katowice, Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) postanowiła zorganizować turniej finałowy z udziałem nie 4, a 6 drużyn i z urzędu nominowała do udziału w nim 4 zespoły, w tym właśnie "GieKSę".
Oprócz wicemistrzów Polski na rywali w turnieju finałowym, który odbędzie się w styczniu, oczekują już: Nottingham Panthers (Wielka Brytania), Torpiedo Ust-Kamienogorsk (Kazachstan) i Herning Blue Fox (Dania). Do tej czwórki dołączą 2 najlepsze drużyny z listopadowego turnieju drugiej rundy w Angers.
Wiadomo już, że GKS zagra w finałowym turnieju w jednej grupie z Nottingham Panthers oraz drużyną, która za miesiąc zajmie w Angers 2. miejsce.
Druga runda Pucharu Kontynentalnego (14-16 listopada, Angers):
Grupa C: Ducs d'Angers (Francja), Gheoegheni HK (Rumunia), Mogo Ryga (Łotwa), SG Cortina (Włochy).
Turniej finałowy (14-17 stycznia 2026, Nottingham):
Grupa niebieska: GKS KATOWICE, Nottingham Panthers, 2. drużyna grupy C.
Grupa czerwona: Herning Blue Fox, Torpiedo Ust-Kamienogorsk, zwycięzca grupy C.
Czytaj także: