Aron Chmielewski punktował w dzisiejszym meczu czeskiej ekstraklasy. Zespół Oceláři Trzyniec odrobił dwubramkową stratę, ale ostatecznie przegrał.
Mistrzowie Czech na wyjeździe ulegli po dogrywce Komecie Brno 2:3. Chmielewski zaliczył asystę przy wyrównującym golu na 2:2, który dał jego drużynie punkt. Polak zagrał spod bandy do obrońcy Jana Zahradníčka, a ten potężnym strzałem trafił do siatki.
Asysta Arona Chmielewskiego:
Goście odrobili dwubramkową stratę, bo już w 7. minucie przegrywali 0:2. Decydujący cios wyprowadziła jednak w dogrywce drużyna Komety. Wygraną dał jej celny strzał Petra Holíka, który wcześniej także raz asystował. Przy wszystkich golach gospodarzy udział miał doświadczony kapitan Martin Zaťovič, który sam raz trafił, a dwukrotnie asystował kolegom. Z bramką i asystą mecz zakończył mecz zaledwie 16-letni wychowanek Komety Eduard Šalé. Gospodarze wygrali, choć oddali tylko 18 strzałów, podczas gdy przyjezdni aż 41. 39 skutecznych interwencji zanotował jednak stojący w bramce Komety Słowak Marek Čiliak.
Aron Chmielewski wystąpił dziś w trzecim ataku ekipy Oceláři. Na lodzie przebywał przez 12 minut i 6 sekund. Oddał 5 celnych strzałów, a ponadto 1 niecelny i 1 zablokowany. Żaden zawodnik nie strzelał w światło bramki częściej. Reprezentant Polski uzyskał wynik +1 w statystyce plus/minus. Po 26 meczach ligowych w tym sezonie ma na koncie 6 goli i 7 asyst. Ponadto zdobył 1 bramkę w 2 występach w Hokejowej Lidze Mistrzów.
Osłabiony brakiem pięciu olimpijczyków z Pekinu zespół z Trzyńca w ostatnim czasie nie spisuje się najlepiej. Przegrał 3 z ostatnich 4 i 5 z 8 meczów. Nadal jednak prowadzi w tabeli Tipsport extraligi. Obecnie ma na koncie 102 punkty. Kolejny mecz rozegra w niedzielę, gdy podejmie ekipę Bílí Tygři Liberec.
Kometa Brno - Oceláři Trzyniec 3:2 (2:0, 0:1, 0:1, 1:0)
1:0 Zaťovič - Roth - Holík 02:18 (w przewadze)
2:0 Šalé - Bartejs - Zaťovič 06:35
2:1 Adámek - Bakoš 20:43 (w przewadze)
2:2 Zahradníček - Chmielewski - Zbořil 51:56
3:2 Holík - Šalé - Zaťovič 60:55
Strzały: 18-41.
Minuty kar: 8-6.
Widzów: 1 000.
Czytaj także:
