Pyskówki i incydent na trybunach. Cracovia złożyła protest [WIDEO]
Szefostwo Comarch Cracovii, po ich dzisiejszym meczu z GKS-em Katowice (2:7), podjęło decyzję o wysłaniu protestu do Marty Zawadzkiej, komisarz ligi. Powodem były wydarzenia z końcówki pierwszej tercji. Pomiędzy ławką rezerwowych drużyny Cracovii, a kibicami GKS-u doszło do konfrontacji, która skutkowała przedwczesnym zakończeniem pierwszej tercji spotkania.
W 17. minucie Mateusz Michalski zdobył czwartą bramkę dla GKS-u Katowice. Bezpośrednio po tym golu pomiędzy zawodnikami Comarch Cracovii obecnymi w boksie a kibicami GKS-u zajmującymi miejsca w najbliższym sąsiedztwie doszło do konfrontacji. Ciężko wskazać, która ze stron i jakimi zachowaniami mogła przyczynić się do eskalacji napięcia.
W momencie, kiedy kamery obejmowały swoim zasięgiem przebieg wydarzeń, widzimy już jednego z kibiców GKS-u, który w ewidentny sposób dąży do utarczki z ławką gości. Następnie krewki kibic, przechyla się przez pleksiglas oddzielający boks drużyny i wykonuje uderzenie ręką. Z nagrania nie można ocenić, czy w związku z tym zachowaniem, została naruszona nietykalność jakiejkolwiek osoby ze sztabu Cracovii. Osobą wobec której ten gest został wykonany był najprawdopodobniej Sebastian Witowski, kierownik drużyny.
Chwilę później widać Witowskiego, który wyraźnie oburzony zachowaniem kibica, zwraca się bezpośrednio do niego, gestykulując w jego stronę palcem. Po tej kulminacji napięcia, pozostali kibice starają się odciągnąć, przekraczającego normy zachowania kibica. W boksie gości pojawił się również Kamil Berggruen, kierownik drużyny GKS-u, który starał się apelować do kibiców o zaprzestanie dalszego zachowania. W momencie tych wydarzeń zegar odmierzający czas, wskazywał 3:37 minuty do końca. Zawodnicy Cracovii zdecydowali opuścić się taflę katowickiego lodowiska, zjeżdżając do szatni. Arbitrzy spotkania podjęli decyzję o zarządzeniu 15-minutowej przerwy, po zakończeniu której pozostały czas pierwszej odsłony miał zostać rozegrany wraz z druga tercją spotkania. Po 15 minutach na taflę „Satelity” powrócili sędziowie oraz zawodnicy GKS-u Katowice. Drużyna Comarch Cracovii pozostała w szatni, odmawiając powrotu na lód. W związku z takim przebiegiem wydarzeń, na gości została nałożona kara techniczna dwóch minut. Ostatecznie „Pasy” powróciły na lód i rozegranie spotkania było możliwe.
Tuż po zakończonym spotkaniu zwróciliśmy się do Rudolfa Roháčka, trenera drużyny gości. Chcieliśmy zadać pytanie o tom jak konfrontacja z kibicami GKS-u wyglądała ze strony sztabu szkoleniowego Cracovii. Pragnęliśmy również dopytać czy opóźnienie wyjścia na lód było formą protestu ze strony krakowskiej drużyny, czy też zespół rozważał odmowę dalszego udziału w spotkaniu? Szkoleniowiec krakowskiego klubu nie chciał rozmawiać z naszą redakcją. Wiadomo, że bezpośrednio po zakończonym spotkaniu szefostwo Cracovii wysłało protest do komisarz ligi, Marty Zawadzkiej, dotyczący wydarzeń na trybunach.
Komentarze
Lista komentarzy
PanFan1
Ej Gieksa, taką klasę - zarówno drużyna, jak i kibice - pokazaliście w Cortina'd'Ampezzo, a teraz takie cebulactwo, wstyd.
defcom
100% zgoda. Nie ma miejsca na takie zachowania !
szajbu
PF1 nie bronię gościa który się zagotował (coś musiało być powodem) a pokazywanie przez HN tylko końca zapisu video to szczyt prostactwa i zero profesjonalizmu klasa Faktu i Super Expresu. Chodzę na hokej więcej lat niż Rudolf zasiada na ławce Cracovii a on zawsze prowokuje od kiedy pamiętam, jeśli on byłby pewien że wina leży tylko po stronie kibiców GieKSy to na lód by nie wróci koniec kropka
beny77
Komisarz wyda dekret Salomonowy
fruwaj
w Kato to standard... kiedyś w meczu z Tychami rozwalili tą pleksę nad boksem gości i też dążyli do konfrontacji z zawodnikami. zamknąć ten obiekt dla kibiców skoro nie potrafią się zachować
Oświęcimianin_23
A tak się śmiali i osądzali naszych kibiców, "worki na śmieci" na PP, obrażanie zawodnika Cracovii podczas wywiadu itd. Hipokryci.
wiemswoje
Prowokacje były, są i będą ale koleś mimo wszystko powinien zostać objęty zakazem. Cywilizowany kraj a tam dalej takie bydło
Unikatowy99
Szczyt [****]izmu. Na zapisie wideo widać kibica, który przekracza wszelkie bariery więc odszukać typa i należycie ukarać finansowo włącznie z zakazem wstępu na imprezy sportowe
Padaka77
Zakaz do końca sezonu dla chłopa. Katowice grają w europie i była klasa a ty takie cebulactwo :D chłopie ale żeś buraka odwalił :D kop wungiel z taka werwa :D
WitekKH
Takie elementy trzeba z hokejowych hal eliminować jak najszybciej. Niestety w naszym kraju, trybuny lodowisk są aż zanadto przesiąknięte futbolowym buractwem.
Inna sprawa, że po tak "udanej" pierwszej tercji "Pasy" nie paliły się do dalszej gry, to zrozumiałe ;)
Karol1964
Pro Fan to co pokazuje tu Hokey Net to końcówka zdarzenia celowo pominięty został atak zawodnika Crakovii który że złości rozbił pleksi w drzwiach prowadzacych z ławki na trybuny próbował kijem sięgnąć kibica a stało się to po utracie 4 bramki. Dziwi mnie że HN publikuje tylko wycinek zajścia.
wpv
Kwestia tego, że transmisja tego nie ujęła. Tuż przed początkiem naszego nagrania PHTV puszczało powtórkę bramki
dzidzio
Nie bronie ów jegomościa który się z deczka zagotował ale coś ma w sobie ekipa Rudolfa że dąży do konfrontacji i prowokuje kibiców. Pamiętam kilka lat temu jak to na meczu z Zagłębiem na Zimowym jeden z zawodników okladał przed zejściem do szatni kibiców Zagłębia kijem
J_Ruutu
Ów jegomość, owego jegomościa :)
SK 1964
Byłem na meczu i nie wiem od czego się zaczęła ta cała akcja. Myślę że nie ma zapisu z początku tego wszystkiego. Wiem natomiast że Cracovia nie budzi w nas tyle emocji co Tychy czy Jastrzębie, prowadzimy 4/0 i jest praktycznie po meczu , piknik. Nie wydaje mi się że bez powodu nawet najgłupszy kibic skacze z łapami do boksu Cracovi , na kiego ****..
beny77
Jadą wozy kolorowe....
JtiokJ
Tonący projekt brzytwy się chwyta
J_Ruutu
"rozważał o odmowie" - rozważał odmowę lub myślał o odmowie.
RECplayer
niestety kara dla GKS, bo powinna tam byc jakas ochrona,nie wiem tez dlaczego drzwi zostaly otwarte ( jesli otwieraja sie z wewnatrz to Craxa sama sobie winna, jesli z zewnatrz to organizator dał ciała.
a dla tego "goryla" dożywotni zakaz wejscia na mecze hokejowe + jakies postepowanie, bo ewidentnie widac jak uderza osobe w boksie druzyny przyjezdnej.
Karol1964
Drzwi otwierane są od wewnątrz i nie łatwo je otworzyć kierownik drużyny z Krakowa trochę się pomęczył nim wyskoczył do kibica.