Rasistowski skandal. Były zawodnik polskiego klubu w roli głównej [WIDEO]
Były zawodnik polskiej ligi obraził rywala podczas meczu rasistowskim gestem. - Nigdy nie widziałem ani nie doświadczyłem czegoś takiego w mojej karierze - mówi poszkodowany jego zachowaniem hokeista.
Występujący obecnie w słoweńskiej Olimpiji Lublana były gracz KH GKS-u Katowice Tadej Čimžar wywołał skandal podczas spotkania międzynarodowej ICE Hockey League z Villach SV. Po starciu przed bramką z Derekiem Joslinem wykonał w stronę Kanadyjczyka gest mający imitować małpę (wideo poniżej). Gesty uznane za rasistowskie miał pod adresem Joslina pokazywać także inny zawodnik Olimpiji Miha Zajc.
- Nigdy nie widziałem ani nie doświadczyłem czegoś takiego w mojej karierze. Wierzę, że liga potraktuje to obraźliwe zachowanie poważnie i podejmie odpowiednie działania, by ukarać odpowiedzialne osoby - powiedział Joslin po meczu.
Członek zarządu Villach SV Gerald Rauchwald domagał się zawieszenia Čimžara i Zajca już do końca sezonu. Komisja Dyscyplinarna bet-at-home ICE Hockey League do tego wniosku się nie przychyliła, ale uznała zachowanie obu Słoweńców za rasistowskie i nałożyła na nich 10-meczowe zawieszenia oraz dodatkowo kary finansowe w wysokości 3 tysięcy euro.
- Ze swoim hasłem "Zjednoczeni Pasją" bet-at-home ICE Hockey League opowiada się za szacunkiem, tolerancją, uczciwością i duchem drużyny na lodzie oraz poza nim. Rasistowskie zachowanie jest nieakceptowalne i niemożliwe do tolerowania - napisała liga w swoim oświadczeniu.
Olimpija Lublana początkowo zaprzeczała, że gesty jej zawodników miały podłoże rasistowskie. Po ogłoszeniu decyzji o zawieszeniu władze klubu nieco jednak zmieniły ton swoich komentarzy.
- Po przedstawieniu dodatkowych materiałów wideo i wyjaśnień ze strony ligi akceptujemy decyzję podjętą przez jej władze wobec naszych dwóch zawodników. Przeprowadzimy również w klubie odpowiednią procedurę dyscyplinarną. Rozmawialiśmy z obydwoma zawodnikami i obaj żałują swojego lekkomyślnego zachowania, które sprawiło, że ich gesty zostały zinterpretowane inaczej niż to było w ich intencji - stwierdził w swoim oświadczeniu prezes Olimpiji Miha Butara. - Szczerze przepraszamy Villach SV, a szczególnie jego zawodnika Dereka Joslina. Mamy w klubie zero tolerancji dla rasizmu, a nasze relacje budujemy na wzajemnym szacunku.
Co ciekawe, Čimžar i Zajc będą mogli wrócić do gry 1 lutego na mecz z... Villach SV.
Ich przypadek to kolejny w ostatnich miesiącach rasistowski skandal w europejskim hokeju. We wrześniu reprezentant Ukrainy Andrij Denyskin wykonał gest imitujący jedzenie banana w stronę ciemnoskórego Jalena Smerecka, za co został zawieszony na 13 meczów, co było najwyższą karą przewidzianą za takie zachowanie w regulaminie dyscyplinarmym ukraińskiej ligi.
Prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie Luc Tardif mówił jednak później, że kary w takich przypadkach powinny być wyższe i że będzie naciskał na poszczególne związki krajowe i władze lig, by wprowadziły do swoich regulaminów szczególne kary za zachowania rasistowskie oraz homofobiczne.
Zawieszenie Čimžara i Zajca jest krótsze niż Denyskina, a w ankiecie austriackiego portalu hockey-news.info 63 % głosujących kibiców uznało, że kara jest zbyt łagodna.
Komentarze
Lista komentarzy
rabarbar
Kotlorz podczas meczu w Sanoku robił małpę do Mahboda (tylko drapał się pod pachami a nie po głowie) ale wtedy Tyscy byli kreowani na mistrza więc byli pod specjalną ochroną władz związku