Nie w Stanach Zjednoczonych, a we Francji w sezonie 2025/2026 będzie występował Kamil Sadłocha. 26-letni skrzydłowy podpisał roczny kontrakt z Les Brûleurs de Loups de Grenoble.
Sadłocha ostatnie dwa sezony spędził w Re-Plast Unii Oświęcim. W jej barwach rozegrał 83 ligowe spotkania, w których 28 bramek i zanotował 37 asyst. Z ekipą z Chemików 4 w sezonie 2023/2024 sięgnął po mistrzostwo Polski, a w minionym wzniósł w górę Superpuchar Polski.
Imponował szybkością, wysokimi umiejętnościami technicznymi i dobrym czuciem krążka. W ostatnich rozgrywkach mógł pochwalić się średnią punktu na mecz. W 30 rozegranych meczach 15 razy wpisał się na listę strzelców i zanotował 15 kluczowych zagrań.
W lipcu 26-letni napastnik pożegnał się z oświęcimskim klubem sentymentalnym oświadczeniem. Później długo zastanawiał się nad swoją przyszłością. W pewnym momencie wydawało się, że swoją karierę będzie kontynuował w Stanach Zjednoczonych, ale otrzymał ciekawą ofertę od Les Brûleurs de Loups de Grenoble. Ekipa mistrzów Francji obserwowała reprezentanta Polski od dłuższego czasu.
– Jestem podekscytowany możliwością gry w tak prestiżowym klubie. Nie mogę się doczekać rywalizacji w CHL i o mistrzostwo Francji przed niesamowitymi kibicami! – zaznaczył "Sadłoszka".
– Nigdy nie byłem we Francji, ale słyszałem same piękne rzeczy o życiu i kulturze francuskiej. Członkowie mojej rodziny powiedzieli, że Grenoble to piękne miejsce do życia i idealne miejsce do gry w hokeja – dodał.
Sadłocha w barwach nowego klubu będzie występował z numerem 81.
Czytaj także: