Comarch Cracovia uciekła spod topora i pokonała na własnym lodzie GKS Tychy 3:2 po rzutach karnych. – Wygraliśmy mecz i to jest najważniejsze – zaznaczył Rudolf Roháček, trener „Pasów”. Jego zespół nie ma już jednak żadnego marginesu błędu, bo w ćwierćfinałowej rywalizacji przegrywa 2:3.
Krakowianie dobrze rozpoczęli mecz i po pierwszej tercji prowadzili 2:0, bo na listę strzelców wpisali się Władisław Kazamanow i Erik Němec. Tyszanie w drugiej i trzeciej odsłonie zdobyli dwie bramki, wykorzystując swoją najsilniejszą broń, a mianowicie gry w przewadze. W obu przypadkach Dienisa Pieriewozczikowa zaskoczył Jean Dupuy. Rozstrzygnięcie nie zapadło ani w regulaminowym czasie gry, ani w dogrywce, więc sędziowie zarządzili serię rzutów karnych. Te lepiej wykonywali gospodarze. Sposób na Tomáša Fučíka znaleźli Dmitrij Ismagiłow i Grigorij Miszczenko.
– Bardzo dobry mecz z jednej i drugiej strony. Wypracowaliśmy sobie dwubramkową zaliczkę, ale przeciwnik nas doszedł. W dogrywce oba zespoły grały fantastycznie, a w karnych zasłużenie wygraliśmy. Daliśmy z siebie wszystko. Tyle, ile mogliśmy – zaznaczył Rudolf Roháček, szkoleniowiec Cracovii.
„Pasy” mają w nogach trudną i daleką podróż do Danii oraz dwa wymagające spotkania z Saryarką Karaganda (2:1) oraz Aalborg Pirates (4:0). Czy zespół z Siedleckiego 7 miał w związku z tym problemy kondycyjne?
– Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Ten mecz pokazał, że w aspekcie kondycyjnym nie było problemów. Może poszczególni zawodnicy nie czuli się najlepiej. Ogólnie daliśmy sobie radę i cieszymy się z tego zwycięstwa – wyjaśnił 58-letni Czech.
Kolejny mecz tej serii odbędzie się w niedzielę. Areną zmagań będzie tym razem „Stadion Zimowy” w Tychach. Mecz rozpocznie się o godzinie 17:00.
– To spotkanie może wygrać jedna lub druga drużyna, a szansę obu ekip wynoszą po 50 procent. Najważniejsze jest to, aby się dobrze wyspać i zregenerować – zwrócił uwagę trener Roháček.
– Jeśli nie chcemy zakończyć sezonu w niedzielę, to musimy zagrać tak, aby wygrać ten mecz – dodał.
Czytaj także:
